SW Research: Polscy piłkarze zarabiają najwięcej, siatkarki niedocenione
Polscy piłkarze zarabiają najwięcej, ale ich umiejętności pozostawiają wiele do życzenia. Siatkarki dużo potrafią, ale są najbardziej niedoceniane - tak postrzegani są polscy sportowcy w najnowszym rankingu “Percepcji polskich reprezentacji narodowych” przygotowanym przez agencję badawczą SW Research.
Zdaniem czterech piątych (79,7 proc.) Polaków najlepiej zarabiającą grupą sportowców są piłkarze, którzy deklasują pod tym względem reprezentantów pozostałych dyscyplin. Na drugim miejscu, z wynikiem 57,8 proc. znaleźli się polscy siatkarze, a trzecie miejsce przypadło skoczkom narciarskim (53,1 proc.). Polacy wyraźnie podzielili ranking ze względu na płeć naszych sportowców. Miejsca od 1 do 5 zajmuje męska część kadry, a od 6 do 10 kobieca. Ranking postrzeganych zarobków polskich sportowców zamykają kolejno idąc od ostatniego miejsca: polskie koszykarki (8 proc.), szczypiornistki (8,1 proc.) i skoczkinie narciarskie (9 proc.).
Polscy siatkarze najlepsi w rankingu umiejętności
W rankingu poziomu umiejętności zdecydowanym liderem są reprezentanci męskiej kadry w siatkówkę (80,6 proc.). Drugie miejsce, z wyraźnie niższym wynikiem (56,5 proc.) zajęły siatkarki, a trzecie skoczkowie narciarscy (51,2 proc.). W przeciwieństwie do rankingu postrzeganych zarobków, nie widać tu aż tak wyraźniej osi podziału tabeli. Warto jednak podkreślić, że kobieca reprezentacja zajmuje ostatnie cztery pozycje w tabeli oraz tylko raz pojawia się w pierwszej piątce zestawienia. Polacy najgorzej postrzegają umiejętności naszych zawodniczek, jeżeli chodzi o następujące dyscypliny: skoki narciarskie (4,6 proc.), koszykówka (6 proc.) i piłka ręczna (11,2 proc.).
- Niezależnie czy badamy percepcję marek, producentów, konkretnych osób czy całych grup – jak w przypadku sportowców – obserwujemy dwa komplementarne zjawiska. Z jednej strony możemy mówić o tzw. podwójnej premii dla dyscyplin o których mówi się najwięcej, tj. którymi interesuje się najwięcej osób. Oznacza, to że przedstawiciele tej dziedziny są również postrzegani albo jako lepiej wytrenowani albo lepiej zarabiający. Z drugiej zaś strony, występuje tzw. podwójna kara dla dyscyplin niszowych, o których mówi się mało i które otoczone są pewną aurą niewiedzy. Dla tych dyscyplin (często mylnie) zakłada się, że sportowcy je uprawiający są gorzej wyszkoleni i przez to gorzej zarabiają - zauważa Piotr Zimolzak, socjolog i wiceprezes agencji SW Research.
Przeszacowane zarobki polskich piłkarzy
Nałożenie obu rankingów pozwala podzielić dyscypliny na 4 grupy. W ten sposób z 2-wymiarowego wykresu można odczytać, że zdaniem respondentów, zarówno polscy siatkarze, jak i skoczkowie są wynagradzani adekwatnie do swoich umiejętności. Przeszacowane są za to zarobki polskich piłkarzy, natomiast najbardziej niesprawiedliwie wynagradzane są siatkarki oraz w mniejszym stopniu, nasi szczypiorniści. Jest też liczna grupa niszowych kobiecych dyscyplin (piłka nożna, ręczna, koszykówka i skoki narciarskie), które są postrzegane jako najgorzej wynagradzane, ale również o relatywnie niskim poziomie umiejętności.
Sporty, które są postrzegane jako najmniej atrakcyjne zarobkowo jednocześnie mają opinię tych, w których poziom umiejętności kadry jest najniższy. Może to wynikać z jeszcze jednej wspólnej cechy, które posiadają wspomniane dyscypliny – Polacy deklarują, że sportem tych trzech reprezentacji interesują się najmniej. A niski poziom zainteresowania często przekłada się na niższy poziom wiedzy i świadomości. Największe rozeznanie Polacy mają za to kolejno: w siatkówce (48 proc.), piłce nożnej (44,8 proc.) oraz skokach narciarskich mężczyzn (44,5 proc.).
- Współczesny sport to zjawisko socjologiczne – to nie tylko współzawodnictwo, ale również cały system społecznych oczekiwań, nadziei, nagród czy elementów tożsamości narodowej. To również przestrzeń, w którym codziennie tworzone są prognozy i toczą rozmowy, niezależnie od płci, wieku, miejsca zamieszkania czy poziomu wiedzy zainteresowanych. Sport jest zatem zjawiskiem społecznym, podlegającym naszej stałej ocenie – komentuje Piotr Zimolzak.
Agencja SW Research na potrzeby „Rankingu percepcji polskich reprezentacji narodowych” skupiła się na pięciu konkurencjach zespołowych: piłce nożnej, piłce siatkowej, piłce ręcznej, koszykówce i skokach narciarskich, dodatkowo różnicując je ze względu na płeć sportowca. W ten sposób ocenie respondentów podlegało 10 reprezentacji biało-czerwonych. W pierwszym pomiarze zawodniczki i zawodników oceniano niezależnie przez pryzmat dwóch aspektów: postrzeganych zarobków oraz umiejętności.
Wyniki pochodzą z badania omnibusowego OmniWatch48.pl, zrealizowanego w dniach 3-4.10.23 techniką CAWI przez agencję badawczą SW Research na reprezentatywnej próbie 1020 Polaków w wieku 16-80 lat.
Dołącz do dyskusji: SW Research: Polscy piłkarze zarabiają najwięcej, siatkarki niedocenione