Udziałowiec telewizji narodowców poszukiwany listem gończym
Poszukiwany przez policję były senator Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Bonkowski ma 20 proc. udziałów w spółce Telewizja Media Narodowe. - Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni, że jednej z osób, która nabyła akcje TVMN przytrafiła się taka rzecz. Nie mamy na to wpływu – mówi Wirtualnemedia.pl Piotr Barełkowski, prezes TVMN.
Były senator do 2018 roku był związany z PiS. Został usunięty z partii po serii antysemickich wpisów w mediach społecznościowych. Później polityk bezskutecznie próbował uzyskać mandat senatora startując z własnego komitetu. Bonkowski został w kwietniu skazany na trzy miesiące więzienia i rok prac społecznych za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad psem. Ciągnął go na lince za swoim samochodem, co zarejestrował inny kierowca. Zwierzę długo się męczyło i nie przeżyło. Bonkowski, który utrzymywał, że jest niewinny, nie stawił się w zakładzie karnym. Byłego polityka szuka Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.
Bonkowski zainwestował 0,5 mln zł w TVMN
Czy problemy byłego senatora nie zaszkodzą TVMN? - Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni, że jednej z osób, która nabyła akcje TVMN przytrafiła się taka rzecz. Nie mamy na to wpływu. Każdy mógł kupić akcje naszej telewizji i faktycznie sumę 0,5 mln zł. zainwestował p. Bonkowski i dziś - po nowej emisji - ma ok. 20 proc. w spółce, więc nie jest osobą w żadnym stopniu w niej decyzyjną. Inna sprawa, że - moim zdaniem - jego proces miał wyraźne tło polityczne – odpowiada Barełkowski.
O tym, że poszukiwany polityk jest udziałowcem TVMN portal Wirtualnemedia.pl został poinformowany przez przedstawicieli Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. To organizacja, którą do niedawna kierował Robert Bąkiewicz, jeden z założycieli Telewizji Media Narodowe. Bezskutecznie kandydował on z list Prawa i Sprawiedliwości (jako członek Suwerennej Polski). Skonfliktował się tym samym ze środowiskiem Konfederacji, które przejęło władzę w stowarzyszeniu.
Narodowcy zarzucili Barełkowskiemu i Bąkiewiczowi nielegalne posługiwanie się biało-czerwonym logotypem, który był zbliżony do znaku słowno-graficznego kanału Media Narodowe, zablokowanego przez YouTube. TVMN zmodyfikowała logo, aby nie przypominało tego używanego przez dawny kanał Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Wcześniej doszło do wyłamania szafy pancernej w siedzibie stowarzyszenia. Bąkiewicz twierdził, że „prywatne laptopy dziennikarzy są nielegalnie przetrzymywane”. TVMN wznowiła pracę w innym miejscu.
- Wysyłanie swoistych donosów przez tzw. Narodowców na temat TVMN to echa ich wojny z Robertem Bąkiewiczem, który jest dziś także mniejszościowym akcjonariuszem tej telewizji, bez wpływu na jej zarządzanie. Ten spór to rodzaj historycznej obsesji a TVMN to zdecydowanie medium przyszłości, otwarte na współpracę z każdym środowiskiem patriotycznym - zapewnia Barełkowski.
Jak oglądać TVMN?
Niedawno stacja nawiązała współpracę z tygodnikiem „Do Rzeczy”. Na antenie stacji można oglądać programy z udziałem: Rafała Ziemkiewicza, Pawła Lisickiego, Marcina Wolskiego i Wojciecha Cejrowskiego. TVMN pokazuje też programy publicystyczne, dokumenty, przegląd prasy i transmisje z Mszy Świętej.
W ostatnich miesiącach stacja pracowała nad zwiększeniem zasięgu technicznego. Żaden z dużych operatorów nie chciał dołączyć stacji do oferty. W połowie lutego pakiet kontrolny udziałów w kanale sprzedał Robert Bąkiewicz (związana z nim fundacja Pod Wierzbami ma poniżej 25 proc. akcji). Nowym prezesem został Piotr Barełkowski, który w przeszłości odpowiadał za dystrybucję m.in. TV Republika i wPolsce.pl. Kilka dni później sygnał stacji zaczęła transmitować radomska Zebrra.TV, wchodząca w całej Polsce w skład oferty Vectry. Sieć kablowa uznała, że doszło do złamania jej umowy z lokalnym kanałem i usunęła go z oferty.
Bonkowski nie jest jedyną osobą związaną z TVMN, która ma problemy z prawem. W listopadzie ub.r. Bąkiewicz został prawomocnie skazany na rok prac społecznych i 10 tys. nawiązki dla poszkodowanej kobiety, aktywistki poturbowanej podczas protestów po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji.
Telewizja Media Narodowe, poza dystrybucją w internecie (tvmn.pl), własną aplikacją na Smart TV, postawiła na multipleksy lokalne naziemnej telewizji cyfrowej: MUX-L1 (Jelenia Góra), MUX-L3 (Częstochowa, Tomaszów Mazowiecki), MUX-L4 (Wrocław, Świdnica). Niedawno trafiła też do multipleksu eksperymentalnego BCAST w Warszawie i Gdańsku.
Dołącz do dyskusji: Udziałowiec telewizji narodowców poszukiwany listem gończym