Telewizyjna Dwójka optymalizuje ramówkę

Od września "Barwy szczęścia" nadawane będą od poniedziałku do czwartku o 20.05 (przed wakacjami ukazywały się o tylko we środy i czwartki o 20.00, ale po dwa odcinki.) W związku z tą zmianą "M jak miłość" w poniedziałki i wtorki zostanie przesunięte z godz. 20.05 na 20.40.

- Chcemy ustabilizować emisję czterech odcinków "Barw szczęścia" w tygodniu. Dotychczas w przypadku transmisji meczów Ligi Mistrzów lub Pucharu UEFA zmuszeni byliśmy zdejmować odcinki tego serialu, ku niezadowoleniu widzów i reklamodawców - wyjaśnia nam przyczyny zmian Wojciech Pawlak, dyrektor TVP 2.

Po przesunięciu "M jak miłość" o 30 minut później, serial ten konkurować będzie częściowo m.in. z "Na Wspólnej" TVN-u i "Megahitem" Polsatu. Szef Dwójki nie boi się jednak o los hitu swojej stacji. - Gdyby nawet serial stracił nieco na oglądalności, to i tak optymalizujemy ramówkę - podkreśla.

Zmiana wieczornego pasma serialowego spowoduje także przesunięcie na 21.40 programu "Tomasz Lis na żywo" (w poniedziałki) i "Magazynu Expressu Reporterów" (we wtorki). W środy zaraz po "Barwach szczęścia" o 20.40 będzie emitowany cykl "Megakomedie", w którym prezentowane będą polskie filmy.

Natomiast czwartkowe pasmo o 20.40 zarezerwowane zostało dla nowego serialu sensacyjnego "Trzeci oficer", czyli trzeciej już części "Oficera". Pierwotnie planowano, że będzie on nadawany w niedzielne wieczory (podobnie jak wiosną "Pitbull"). Ostatecznie stanęło jednak na tym, że w niedziele 20.00 będzie emitowany nowy serial historyczny "Czas honoru" opowiadający o polskich żołnierzach z formacji Cichociemnych.

- "Czas honoru" jest serialem adresowanym do znacznie szerszej widowni niż "Trzeci oficer", a wiadomo, że najszersza widownia gromadzi się w niedziele o 20.00 - tłumaczy nam Pawlak. Historyczna produkcja zmierzy się w tym paśmie m.in. z "Tańcem z gwiazdami" (TVN) i "Skazanym na śmierć" (Polsat). - Nie mam najmniejszych wątpliwości, że "Czas honoru" uzyska bardzo dobre wyniki oglądalności na tle konkurencji, która jest więcej niż przewidywalna - dodaje szef Dwójki.

TVP 2 od września zmieni także porę emisji "Pytania na śniadanie", które nadawane będzie w godz. od 8.00 do ok. 10.10 (dotychczas od 9.00 do ok. 11.10). Tym samym morning show Dwójki zaczynać się będzie pół godziny wcześniej niż "Dzień dobry TVN" (trwa od 8.30 do 10.55). Kierownictwo stacji nie ukrywa, że dzięki temu ruchowi jej poranny program zyska większe szanse na odebranie widowni konkurentowi.

- Jedynka kończy emisję "Kawy czy herbaty? o godz. 8.00 i po tej zmianie jej widzowie będą mogli od razu przełączyć na "Pytanie na śniadanie". Blok telewizji śniadaniowej w TVP będzie zatem trwał aż cztery godziny - tłumaczy nam Jarosław Burdek, wicedyrektor Dwójki.