SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

TVP Info krytykowane za twitterową sondę ze słowami Rachonia i Cejrowskiego: „homoharem czy homoburdel?”

W nawiązaniu do rozmowy Michała Rachonia z Wojciechem Cejrowskim w czwartkowym wydaniu „Minęła 20” w TVP Info na twitterowym profilu programu zamieszczono sondę. Zapytano w niej, czy afera w IMGW to bardziej homoharem czy homoburdel. Wielu dziennikarzy skrytykowało sondę jako infantylną i niezmaczną. - Polecam pooglądać Fox News, tam można zobaczyc jak wygląda publicystyka „na wesoło” - bronił Lucjan Ołtarzewski z portalu TVP.info.

O co chodzi w aferze Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej, o której rozmawiali Rachoń i Cejrowski? - Bilety za 200 tys. zł na lot do USA, zatrudnienie w zamian za część zarobków nowych pracowników, znalezienie pracy dla dwóch kochanków, z zastrzeżeniem, że nie można ich karać dyscyplinarnie. To tylko część z 94 przestępstw, o które został oskarżony Mieczysław O., były już dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - opisano w tekście zamieszczonym kilka dni temu na portalu TVP.info.

W czwartkowym wydaniu „Minęła 20” Michał Rachoń w rozmowie z Wojciechem Cejrowskim (który jest gościem programu co tydzień), stwierdził, że w IMGW za rządów PO działał homoharem. Cejrowski nie zgodził się z tym określeniem.

- Szef Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej za pieniądze dostawał usługi seksualne. W haremie się nie płaci, a tam było za pieniądze. Czyli quilombo mówiąc po hiszpańsku, jest takie stare słowo polskie: burdel. Nie wiem, czy w Telewizji Polskiej można powiedzieć - stwierdził Wojciech Cejrowski. - Faktycznie jak ostatnio używaliśmy takich słów dla określenia spraw przecież politycznych, które się dzieją w Polsce i za granicą, to się postępowy lewicowy świat obruszył, więc ja nie wiem w zasadzie, czy można czy nie - odpowiedział Rachoń.

Zaraz po tej wymianie zdań na twitterowym profilu „Minęła 20” zamieszczono sondę, w którym zapytano, które z określeń: „homoharem” czy „homoburdel” bardziej pasuje do afery w IMGW.

Zamieszczenie takiej sondy skrytykowała zdecydowana większość komentujących ją dziennikarzy. - Jak dla mnie ktoś tu ma niezły burdel w głowie, bo kiedy już myślisz, że TVP sięgnęło dna, słychać pukanie od spodu - napisał Tomasz Walczak z „Super Expressu”. - Jakoś umknęło, więc zaprezentujmy jeszcze raz doniosły problem, który rozstrzyga dziś TVP - kpił Łukasz Warzecha z „Do Rzeczy”. - 13-latek prowadzi to konto? - zapytała Anna Skiepko z Radia Nadzieja. - Pani też nie docenia doniosłości problemu? Nieładnie - odpowiedział jej Warzecha.

- Ja bym zadał inne pytanie. Czy piszący tę sondę to homo sapiens? - spytał Marcin Makowski z „Do Rzeczy”. - Czy ten (tu wpiszcie stosowne słowo), który wypuścił tę „sondę” jeszcze pracuje w TVP Info? - dodał Robert Feluś z „Faktu”. - A tak reklamuje się ten program PUBLICZNEJ telewizji - zwróciła uwagę Bianka Mikołajewska z Oko.press. - Gówniarze z TVP się bawią. Wyjątkowe lumpy - skrytykował Tomasz Lis z „Newsweeka”.

- Jacek Kurski, czy telewizja publiczna akceptuje homofobię, bo ten wpis taki jest? Przypomnę, że kilku Twoich znajomych i kolegów partyjnych, to geje. Jakoś nie drwisz im w twarz. #homofobiastop - zwrócił się Sylwester Latkowski do prezesa TVP. - Wzięli specjalistów od social mediów z Republiki - stwierdził Marcin Dobski z „Wprost”, przypominając niedawną wpadkę Telewizji Repubiki z ostrym wpisem (usuniętym krótko po publikacji) skierowanym do internauty wulgarnie krytykującego stację.

Negatywnie twitterową sondę TVP Info oceniła również posłanka PiS Anita Czerwińska. - Lepiej to usunąć, wycofać się i przeprosić, niż zostawić i brnąć. Nie jest śmieszne, to jest żenujące - napisała.

Sondy bronił natomiast Lucjan Ołtarzewski z redakcji TVP.info. - Panie redaktorze, czasem mam wrażenie że poczucia humoru ma Pan tyle co worek z piaskiem - napisał do Łukasza Warzechy. - No bo to przecież niezwykle śmieszne, takie w sam raz do jednego z głównych programów publicystycznych w publicznej TV. Ha ha ha - odpowiedział publicysta „Do Rzeczy”.

- Gdyby zauważył Pan, że to humorystyczna cześć programu (rozmowy z Cejrowskim mają taki sznyt), to byłoby to Panu łatwiej zrozumieć. #mniesmieszy - stwierdził Ołtarzewski. - A że Pana śmieszy - cóż, to tylko wiele mówi o tym, kto dziś tam pracuje - skomentował Warzecha. - Polecam pooglądać Fox News, tam można zobaczyć, jak wygląda publicystyka „na wesoło”. A te osobiste wycieczki proszę sobie zachować na inna okazję - odparł dziennikarz TVP.info. - Ale Fox News to publiczna TV? Coś mnie ominęło? A osobiste wycieczki - cóż, jest Pan żywym dowodem na pewne zjawisko, nic na to nie poradzę - stwierdził Łukasz Warzecha.

Łucjan Ołtarzewski wspólnie z Filipem Styczyńskim w pierwszej połowie ub.r. przygotowywali do TVP Info krótkie wywiady z politykami. Zostali zawieszeni w lipcu, po tym jak wykonywali obsceniczne gesty wobec demonstrujących przed Sejmem. We wrześniu wrócili do Telewizji Polskiej, dołączając do redakcji portalu TVP.info. Styczyński od stycznia br. znów jest wydawcą niektórych wydań „Minęła 20”.

W styczniu ub.r. na twitterowym profilu TVP Info na krótko pojawił się wpis: „Znowu czuć marihuanę na klatce. Ciekawe czy dyr. Lichota coś zrobi?”. Więcej ostrych przekazów zamieszczano na „pasku” w tej stacji. Najbardziej komentowano komunikaty z października ub.r. przy relacji z konwencji Platformy Obywatelskiej (przypominano afery za rządów tej partii) oraz z lipca ub.r. z relacji z kontrmanifestacji do miesięcznicy smoleńskiej (uczestników kontrmanifestacji nazwano m.in. barbarzyńcami).

Na początku lutego br. jako specjalistę od mediów społecznościowych w TVP Info zatrudniono Radosława Poszwiński, który wcześniej na Twitterze dosadnie komentował m.in. wydarzenia polityczne, a także krytykował kierownictwo TVP Info. Poszwiński w dzień po tym, jak zaczął pracę w TVP, skasował zdecydowano większość swoich wpisów.

Twitetrowy profil TVP Info ma 668 tys. obserwujących, a konto „Minęła 20” - 4,5 tys.

Według danych Nielsen Audience Measurement w lutym 2018 roku średnia oglądalność minutowa TVP Info wynosiła 248 379 widzów, a udział stacji w rynku oglądalności - 3,43 proc.

Dołącz do dyskusji: TVP Info krytykowane za twitterową sondę ze słowami Rachonia i Cejrowskiego: „homoharem czy homoburdel?”

43 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
rrtd
Praca online jest teraz tak latwa w Internecie. Mozesz zarobic znaczna kwote w ciagu zaledwie kilku godzin. Moja dzienna wyplata to 600 $, pracuje tylko kilka godzin na Facebooku

Mozesz to sprawdzic tutaj ...>>>> w­w­w­.­p­r­a­c­a­7­0­­.­c­o­m
0 0
odpowiedź
User
Dustman
Ogólnie duet Cejrowski i Rachoń nadawałby się zdecydowanie bardziej do satyrycznego show na TVP Rozrywka niż do "poważnych, publicystycznych rozmów" w TVP Info, ale reakcje ich "kolegów" po "fachu" też całkiem kabaretowe. Dziennikarstwo, kurczę blade!
0 0
odpowiedź
User
Maniek
TVP info to obecnie parodia stacji informacyjnej. Symbol obciachu i propagandy w najgorszym wydaniu. A najgorsze że głównie emeryci oglądający to coś mocno wierzą w te wszystkie bzdury. A później to ma odbicie w wyborach i sondażach.
0 0
odpowiedź