„Tygodnik Podhalański” z pogróżkami. „Wiadomości mogą uruchomić niebezpieczne instynkty”
Szef „Tygodnika Podhalańskiego” (Zakopiańskie Towarzystwo Gospodarcze) Jerzy Jurecki ujawnił maila z pogróżkami, który przesłano do redakcji. - To efekt nagonki, jaką urządziła na nas Telewizja Polska - stwierdza Jurecki w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl. O groźbach poinformował już policję.
„Tygodnik Podhalański” w ostatnich tygodniach protestował przeciwko planowanemu przeniesieniu „Sylwestra Marzeń” z Równi Krupowej pod Wielką Krokiew. Dziennikarze „Tygodnika” jako pierwsi poinformowali o planie zmiany lokalizacji imprezy, a także zorganizowali zbiórkę podpisów pod petycja o nieprzenoszenie sylwestra. W odpowiedzi „Wiadomości” TVP przygotowały kilka materiałów, w których pojawiały się zarzuty pod adresem „Tygodnika Podhalańskiego” i ich redaktora naczelnego (zarzucano mu m.in. hipokryzję).
Pod koniec tygodnia na profilu twitterowym tygodnika zamieszczono screen z maila z pogróżkami, który przyszedł do redakcji. - Jesteście wrogami Polski i Polaków. Szczerze się cieszę na wieści gdy to właśnie u was powtórzy się historia jak w siedzibie tygodnika „Charlie Hebdo” - napisała w nim anonimowa osoba. W styczniu 2015 roku w terrorystycznym ataku na redakcję paryskiego magazynu „Charlie Hebdo” zginęło 12 osób. Redakcja „Tygodnika Podhalańskiego” powiązała maila z krytyką, przypuszczaną przez kilka dni na nich przez „Wiadomości” TVP.
W związku z naszą akcją przeciw Sylwestrowi pod Krokwią przez kilka dni Wiadomości TVP przedstawiały nas jako wroga publicznego. Są już tego niestety pierwsze efekty. Takiego maila dostaliśmy wczoraj wieczorem. #TVP #Tatry #Policja #Zakopane pic.twitter.com/hjKSJALMKR
— Tygodnik Podhalański (@24tp_pl) November 22, 2019
- Zdecydowanie jest to efekt zmasowanego ataku na nas, przypuszczonego przez telewizję publiczną. Przyszedł do nas tylko jeden mail z takimi pogróżkami. Ale znacznie więcej wpisów podobnej treści znajduje się na naszych mediach społecznościowych. No cóż, są ludzie, którzy reagują bezkrytycznie na to, co pokazuje TVP - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl szef „Tygodnika Podhalańskiego”, Jerzy Jurecki.
Dodaje, że mimo iż nie poczuł się zagrożony treścią maila, zgłosił go na policję. - Nie sądzę, żeby to wyszło poza sferę deklaracji, jednak jestem odpowiedzialny za kilkanaście osób, więc nie mogę zostawić tej sprawy, nie nadając jej żadnego biegu. „Wiadomości” muszą zrozumieć, że nie mówią w próżnię. Że mogą w ten sposób uruchomić niebezpieczne instynkty. Chyba, że robią to celowo, a wtedy muszą zdawać sobie sprawę, że to się może skończyć tragicznie - kończy Jurecki.
Przeciwko „Sylwestrowi marzeń” pod Wielką Krokwią oprócz mieszkańców Zakopanego protestowali m.in. Tatrzański Park Narodowy i Tatrzańska Izba Gospodarcza.
Małopolskie Stowarzyszenie Dziennikarzy RP: TVP powinna przeprosić Jureckiego
W sprawie pogróżek pod adresem „Tygodnika Podhalańskiego” zabrał też głos zarząd małopolskiego oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy RP. Wyrażając stanowczy protest przeciwko wypowiedziom w TVP, przedstawiciele władze organizacji ocenili, że Jerzy Jurecki jest szkalowany przez TVP.
- Uważamy (to) za skandaliczne, tym bardziej, że działania redaktora Jureckiego i „Tygodnika Podhalańskiego” w sprawie organizacji Sylwestra 2019 wyrażały i upowszechniały opinie wielu tysięcy ludzi, wszystkich tych, którym dobro Tatr i żyjących w nich zwierząt leży na sercu - czytamy w oświadczeniu.
Zarząd małopolskiego oddziału SDRP sugeruje też, że publiczna telewizja powinna przeprosić zakopiańskiego dziennikarza za materiały o nim i prowadzonym przez niego tytule. - Byłoby to w zgodzie z dobrym obyczajem – kończą swój apel.
Dołącz do dyskusji: „Tygodnik Podhalański” z pogróżkami. „Wiadomości mogą uruchomić niebezpieczne instynkty”
znów dojdzie do tragedi a tak w ogóle to zbyt dużo ludzi obserwuje to bezczynnie i nie zabiera głosu.
Oni nie wiedzą co to wstyd.