Usługi IPTV pokonają sieci kablowe. Najpopularniejsza naziemna telewizja cyfrowa

Analitycy przewidują, że do 2025 roku liczba abonentów płatnej telewizji będzie nieznacznie spadać, a później nastąpi niewielkie ożywienie. Globalna penetracja usług płatnej telewizji wyniesie pod koniec 2023 roku 56 proc., a pod koniec 2029 roku będzie to 54 proc. W latach 2023-2029 w 82 krajach wzrośnie liczba abonentów płatnej telewizji, a w 56 spadnie. Coraz więcej firm inwestuje na rynkach rozwijających. Grupa Canal+ chce być na przykład liderem w Afryce. W państwach tego kontynentu nie ma łatwego dostępu do światłowodu, co jest szansą dla tradycyjnych graczy.

Największy spadek w Stanach Zjednoczonych

Digital TV Research przewiduje, że największy spadek o 10 mln klientów, nastąpi w Stanach Zjednoczonych. Tam od kilku lat bazy abonenckie sieci kablowych i platform cyfrowych uszczuplają się. Amerykanie rezygnują z długoterminowych umów z dostawcami płatnej telewizji na rzecz serwisów streamingowych typu Netflix, Amazon Prime Video, Disney+, Max (HBO Max), z których można zrezygnować w dowolnym miesiącu. USA to kraj, gdzie usługi płatnej telewizji należą do najdroższych na świecie i gdzie kwitnie piractwo IPTV.

- Usługi IPTV będą najważniejsze na rynku płatnej telewizji. Pozyskają 36 milionów abonentów w latach 2023-2029, a ich łączna liczba wzrośnie do 412 milionów. Wyprzedziły platformy satelitarne w 2018 roku i wyprzedzą cyfrową telewizję kablową (DVB-C) w 2024 roku - powiedział Simon Murray, główny analityk w Digital TV Research.

W 2029 roku aż 544 mln gospodarstw domowych będzie korzystać z naziemnej telewizji cyfrowej. W niektórych biedniejszych krajach wciąż 7 mln domostw będzie oglądać naziemną telewizję analogową. Z płatnych usług naziemnych, takich jak paczka Polsat Box, dostępna w MUX-4 ma korzystać na świecie 27 mln gospodarstw domowych. Cyfrowa telewizja kablowa ma być dostępna w 366 mln domostw, a satelitarne platformy cyfrowe w 191 mln. 293 mln gospodarstw domowych będzie oglądać niekodowane kanały z satelity, 412 mln ma korzystać z płatnych usług IPTV.

Nie podano danych odnośnie polskiego rynku, gdzie abonamenty sieci kablowych i platform cyfrowych kosztują mniej niż w USA czy Europie Zachodniej. Ma o tym świadczyć m.in. raport firmy analitycznej Arthur D. Little na zlecenie Piksel - Polskiej Fundacji Wspierania Rozwoju Komunikacji. - Średnia cena pakietu w Polsce to 11 euro, a średnia liczba kanałów to 116, w tym wiele w jakości HD. W sąsiednich Czechach trzeba zapłacić średnio 18 euro za 95 kanałów, a w Holandii jest już ponad dwa razy drożej niż w Polsce, bo za 74 kanałów klienci płacą tam aż 24 euro. Opłaty w USA są jeszcze wyższe i wynoszą w przeliczeniu 91 euro za 238 programów. Badanie wyraźnie pokazuje, że polski rynek płatnej telewizji ma bardzo rozbudowaną ofertę za którą klienci płacą relatywnie niewiele. Proponowane zmiany zniszczą ten dobrze funkcjonujący rynek - stwierdził na początku roku Albert Kuźmicz, doradca zarządu sieci kablowej Vectra.