Wielkie cięcia budżetowe w "Piratach z Karaibów"
Budżet filmu "Pirates of the Caribbean: On Stranger Tides" będzie o 100 milionów dolarów niższy, niż jego poprzednika z 2007 roku, przeboju "Piraci z Karaibów: Na krańcu świata".
Prezes wytwórni Disneya, Rich Ross, zaapelował do twórców obrazu, aby pozostali "oszczędni" przy równoczesnym zachowaniu "jakości adekwatnej do kosztów". W praktyce oznacza to, że główny bohater, Johnny Depp, nakręci więcej scen na lądzie, niż na morzu, ponieważ realizacja tych drugich jest zbyt kosztowna. Poza tym plan zdjęciowy zostanie przeniesiony z Los Angeles i Karaibów do Londynu i na Hawaje, a praca nad filmem potrwa krócej, niż zakładano. Twórcy zaoszczędzą także na efektach specjalnych.
Producent czwartej części "Piratów z Karaibów", Jerry Bruckheimer, zapewnił, że cięcia w budżecie nie wpłyną negatywnie na jakość filmu.
Prace na planie rozpoczną się w czerwcu tego roku.
Dołącz do dyskusji: Wielkie cięcia budżetowe w "Piratach z Karaibów"