SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Białoruskie służby zatrzymały czołowego redaktora rosyjskiej Wikipedii, który ostatnio opisywał inwazję na Ukrainę

Według niezależnych mediów białoruskich Mark Bernstein, jeden z najaktywniejszych redaktorów rosyjskojęzycznej wersji Wikipedii, został zatrzymany przez lokalne służby. Zarzucono mu naruszenie obowiązujących od niedawna rosyjskich przepisów dotyczących dezinformacji.

Niezależny serwis białoruski Zerkalo.io podał, że Mark Bernstein został zatrzymany przez funkcjonariuszy Głównego Zarządu ds. Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Białorusi. Na kanale tej służby w komunikatorze Telegram opublikowano zdjęcie Bernsteina i materiał wideo z zatrzymania go. Wpis szybko ustawiono jako prywatny.

Mark Bernstein jest wśród 50 najaktywniejszych redaktorów rosyjskojęzycznej wersji Wikipedii. Współtworzył w niej ponad 200 tys. definicji. Jego profil na Wikipedii jest obecnie oznaczony jako „zablokowane na czas nieokreślony”.

W ostatnich tygodniach Bernstein redagował wpisy na temat rosyjskiej agresji militarnej na Ukrainę. W czwartek na Mrakoborets, propagandowym kanale rosyjskim w Telegramie, ujawniano dane osobowe Bernsteina oraz zarzucono mu naruszenie uchwalonych niedawno w Rosji przepisów dotyczących dezinformacji.

Na początku marca władze Rosji zagroziły zablokowaniem rosyjskojęzycznej wersji Wikipedii w związku z artykułem, w którym wspomniano o śmierci ukraińskich cywilów, a także wkroczeniu sił rosyjskich na Ukrainę.

W Rosji za "fake newsy" o wojsku do 15 lat więzienia

4 marca wyższa izba rosyjskiego parlamentu, Rada Federacji, zatwierdziła przyjęty już wcześniej przez Dumę projekt ustawy, na mocy której rozpowszechnianie "fałszywych" informacji o siłach zbrojnych jest przestępstwem zagrożonym karą do trzech lat więzienia, ale w przypadku gdy rozpowszechnianie tych informacji będzie miało "poważne konsekwencje" - kara może wynieść do 15 lat. Zapowiedziano, że przepisy wejdą w życie po podpisaniu ich przez prezydenta Władimira Putina.

Rosyjskie media otrzymały nakaz publikowania informacji wyłącznie ze źródeł rządowych i muszą opisywać sytuację na Ukrainie jako "specjalną operację wojskową", natomiast słowa "wojna" i "inwazja" są zakazane przez regulatora mediów Roskomnadzor.

W konsekwencji nadawanie programów ze swoich studiów w Rosji i relacji od tamtejszych korespondentów zawiesiły m.in. Bloomberg, CNN, RAI, ARD i ZDF. TVN wycofał z Rosji swojego korespondenta Andrzeja Zauchę, zapowiadając, że będzie on nadal relacjonował wojnę w Ukrainie, ale spoza terytorium rosyjskiego.

Natomiast BBC relacje swoich korespondentów w Rosji przywróciło na antenę po kilku dniach przerwy.

Dołącz do dyskusji: Białoruskie służby zatrzymały czołowego redaktora rosyjskiej Wikipedii, który ostatnio opisywał inwazję na Ukrainę

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
krzyh
Brawo!!!
0 0
odpowiedź
User
as
W PL w necie jedna wielka propaganda. Czlowiek ma wrazenie ze wiekszosc wpisow na np wykop.pl to wytwory propagandy wojennej. Nie da sie normalnie czytac portalu. Trzeba poczekac az ta zawierucha u sasiada minie to portal wroci prawdziwych wiadomosci.
0 0
odpowiedź