Wojciech Czuchnowski miał „promować fake newsa” Stonogi. „Nie odnoszę się do ścieku”
Dziennikarz „Gazety Wyborczej”, Wojciech Czuchnowski, podając dalej tweeta „Gazety Stonoga” o rzekomym buncie więźniów w Białołęce, miał „promować” nie tylko samo pismo, ale i fake newsy – zarzuciły portale TVP.Info i wPolityce.pl. – Retweet nie oznacza promowania czegokolwiek, nie będę odnosił się do ścieku – mówi dla Wirtualnemedia.pl Czuchnowski.
Wpis ukazał się w niedzielę, dotyczył zajść w Areszcie Śledczym w Białołęce. Według „Gazety Stonoga” doszło tam do buntu, użyto też broni i jedna osoba miała zginąć. Po pewnym czasie „Gazeta…” wycofała się z ofiary śmiertelnej. Wpis podał dalej dziennikarz śledczy „Gazety Wyborczej”, Wojciech Czuchnowski.
To nie spodobało się mediom związanym z prawicą. „Co wydarzyło się naprawdę? Wyjaśnia i dementuje Służba Więzienna oraz policja” – czytamy na TVP. Info. Dziennikarze wyjaśniają tam, że dotarli do służb zajmujących się sprawą, a te zdementowały ustalenia „Gazety Stonoga”. „Czuchnowski promuje gazetę Stonogi i jej fake newsy” – napisano na TVP.Info.
„Dlaczego dziennikarz kolportuje kłamstwa Zbigniewa Stonogi? Odpowiedzią na to pytanie może być fakt wielkiej, prywatnej zażyłości Czuchnowskiego z tym przestępcą” – czytamy z kolei na portalu wPolityce.pl. Autor, podpisany jako „WB”, pisze też: „Przekazywanie nieprawdziwych informacji, które pochodzą z całkowicie niewiarygodnego źródła powinno dyskwalifikować dziennikarza oraz jego redakcję. Dziwna przyjaźń przestępcy i dziennikarza wymaga jasnego komunikatu „Gazety Wyborczej”, szczególnie, jeśli informator jest zwykłym kłamcą”.
Wczoraj wziąłem czwartą dawkę szczepionki.Dzisiaj zadzwonił do mnie Biedroń z https://t.co/8xj5Y6ywuP….Uważajcie….
— wojciech czuchnowski (@czuchnowski) September 19, 2022
W rozmowie z Wirtualnemedia.pl Czuchnowski mówi krótko: - Nie odnoszę się do ścieku czyli TVP.Info czy wPolityce.pl. Na moim TT jest wyraźnie napisane, że retweet nie oznacza poparcia czy promowania czegokolwiek.
Wojciech Czuchnowski związany jest z „Gazetą Wyborczą” od 2002 roku; wcześniej pracował m.in. w „Czasie Krakowskim”, „Gazecie Krakowskiej”, „Życia” i „Dziennika Polskiego”. Ma na koncie ujawnienie wielu afer, głośno było o nim w 2020 roku, gdy wyniósł pakiety do głosowania z pocztowego magazynu i opisał to na łamach „Gazety Wyborczej”. Poczta powiadomiła policję i zaczęła wyjaśniać sprawę wtargnięcia, zaś minister aktywów państwowych Jacek Sasin zarzucił wówczas dziennikarzowi „Gazety Wyborczej” kradzież.
W czerwcu 2021 roku Czuchnowski stanął na czele trzeciego już związku zawodowego w Agorze – Komitetu Obrony „Gazety Wyborczej”, walczącego głównie z połączeniem „Gazety Wyborczej” z portalem Gazeta.pl.
Dołącz do dyskusji: Wojciech Czuchnowski miał „promować fake newsa” Stonogi. „Nie odnoszę się do ścieku”