Zamach stanu w Turcji: żołnierze w siedzibach CNN i TRT, Erdogan z wywiadem ze smartfona
Podczas próby zamachu w Turcji żołnierze przejęli na kilka godzin siedzibę państwowej telewizji TRT oraz pojawili się w siedzibach CNN i gazety „Hurriyet”. Prezydent kraju Recep Edrogan pierwszego wywiadu po zajściach udzielił poprzez telefon komórkowy.
Siedziba państwowej telewizji tureckiej TRT została przejęta przez wojskowych przed godz. 23 polskiego czasu. Żołnierze nakazali wszystkim pracownikom zostać w budynku, zagrozili, że w innym przypadku będą strzelać.
Niedługo potem dziennikarka odczytała na antenie oświadczenie informujące, że władzę w kraju przejęła wojskowa Rada Pokoju z powodu zagrożenia terrorystycznego oraz łamania demokracji przez poprzednie władze. Ogłoszono też stan wojenny.
Zaraz potem TRT przestała nadawać na żywo, pokazywała tylko prognozę pogody i seriale. W siedzibie stacji było duże zamieszanie.
Ok. godz 2 stacja TRT wznowiła emisję programu na żywo.
#Turkey: photo showing Turkish army soldiers in the studios of state tv #TRT, which went off air minutes ago pic.twitter.com/wXXg6QbYng
— Thomas van Linge (@arabthomness) 15 lipca 2016
WATCH: Protesters take over Turkish state-run TV newsroom; atmosphere appears celebratory https://t.co/J54RiATgwT https://t.co/Bh30RFeiLe
— CBS News (@CBSNews) 15 lipca 2016
Kilkanaście minut po przejęciu TRT przez wojskowych swoje stanowisko przedstawił prezydent kraju Recep Edrogan przebywający wtedy poza Stambułem - poprzez aplikację mobilną Facetime udzielił krótkiego wywiadu tureckiej CNN. Zaapelował do obywateli, żeby wyszli na ulice i wyrazili poparcie dla dotychczasowej władzy. Zapewnił, że obóz rządzący zrobi wszystko, żeby ich bronić, a odpowiedzialni za próbę zamachu zapłacą wysoką cenę.
Po godz. 2 w nocy żołnierze próbowali przejąć siedzibę CNN. Stacja na krótko przerwała normalne nadawanie, według informacji agencji Reuters w siedzibie nadawcy oddano strzały.
Wojskowi pojawili się też w redakcji gazety „Hurriyet”, o czym poinformował na Twitterze jeden z jej dziennikarzy.
A group of putschist soldiers are now raiding our newspaper. They are coming to my floor pic.twitter.com/1OPlb74tqe
— Emre KIZILKAYA (@ekizilkaya) 16 lipca 2016
Po kilku godzinach władze poinformowały, że próba zamachu stanu została powstrzymana: prezydent wrócił do Stambułu witany przez tłumy zwolenników, pierwsze grupy zbuntowanych żołnierzy się poddały, zatrzymano już 130 osób.
Dołącz do dyskusji: Zamach stanu w Turcji: żołnierze w siedzibach CNN i TRT, Erdogan z wywiadem ze smartfona