SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zbigniew Ziobro: ruszyły śledztwa ws. nacisków na zmiany naczelnych „Faktu” i „Rzeczpospolitej”

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował, że krakowska prokuratura podjęła dwa śledztwa dotyczące m.in. rzekomych nacisków czołowych ministrów rządu PO-PSL na zmiany redaktorów naczelnych „Rzeczpospolitej” i „Faktu”.

Zbigniew Ziobro, fot. Ministerstwo SprawiedliwościZbigniew Ziobro, fot. Ministerstwo Sprawiedliwości

O możliwym wpływie polityków rządu PO-PSL na zmianę redaktora naczelnego „Faktu” (Ringier Axel Springer Polska) w maju 2014 roku, kiedy Grzegorza Jankowskiego zastąpił na tym stanowisku Robert Feluś, zrobiło się głośno ponad miesiąc temu, po tym jak tygodnik „Do Rzeczy” opublikował zapis podsłuchanej rozmowy z kwietnia 2014 roku ówczesnego rzecznika rządu Pawła Grasia i biznesmena Jana Kulczyka. Obaj krytykowali „Fakt” i Jankowskiego za publikacje uderzające w rząd i rodzinę Donalda Tuska, a Kulczyk obiecał, że porozmawia w tej sprawie z Friede Springer, wdową po Axlu Springerze, obecnie współwłaścicielką Axel Springer SE i wiceprzewodniczącą rady nadzorczej firmy.

Szybko po publikacji podsłuchanej rozmowy przedstawiciele Ringier Axel Springer Polska zaprzeczyli, jakoby jakiekolwiek zewnętrzne naciski miały wpływ na zmianę naczelnego „Faktu”, a teorie wysnuwane z rozmowy Grasia i Kulczyka określili jako całkowicie absurdalne. Za to Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP zapowiedziało skierowanie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa utrudniania lub tłumienia krytyki prasowej przez Pawła Grasia

W piątek Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej poinformował, że tej i kilku innych zmian w mediach dotyczyło wiele zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa złożonych w ostatnim czasie w prokuraturach. Minister sprawiedliwości wymienił tezy i pytania zawarte w tych zawiadomieniach.

- Czy redaktor naczelny opiniotwórczego dziennika „Rzeczpospolita” stracił stanowisko, ponieważ w rozmowie z wydawcą tej gazety zażądał bądź wpływał na to pan minister Graś? Czy premier polskiego rządu pan Donald Tusk i jego minister Paweł Graś interweniowali u kanclerz Angeli Merkel, by odwołać redaktora naczelnego dziennika „Fakt”? Kto podjął decyzję o najściu służb specjalnych i prokuratorów na redakcję „Wprost”, mimo że nie było powodów do podjęcia tak drastycznych kroków, a poza tym właściwość działania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie mieściła się w zakresie kwalifikacji prawnej czynu, w stosunku do którego było wówczas prowadzone postępowanie karne? Kto za poprzednich rządów kazał inwigilować na tak szeroką skalę część środowiska dziennikarskiego, nie mając ku temu żadnych przesłanek i powodów? I wreszcie czy prawdą jest, że faktycznym redaktorem naczelnym największego dziennika w Polsce „Fakt” jest obywatel Niemiec przedstawiany jako doradca tej gazety? - wyliczył Ziobro.

W przypadku „Rzeczpospolitej” minister sprawiedliwości nie sprecyzował, czy chodzi o odwołanie z funkcji naczelnego Pawła Lisickiego w październiku 2011 roku czy Tomasza Wróblewskiego (razem z nim zwolniono kilku dziennikarzy) w listopadzie 2012 roku, wskutek publikacji artykułu Cezarego Gmyza o trotylu na wraku prezydenckiego tupolewa w Smoleńsku. W tej drugiej sytuacji Paweł Graś w nocy poprzedzającej ukazanie się tekstu spotkał się z Grzegorzem Hajdarowiczem, właścicielem firmy wydającej „Rzeczpospolitej”.

Zbigniew Ziobro poinformował, że dwa śledztwa w sprawach wynikających z zawiadomień będzie prowadzić Prokuratura Regionalna w Krakowie. Ich wstępna kwalifikacja prawna to nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego (za co według Kodeksu karnego grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności) oraz utrudnianie i tłumienie krytyki prasowej (za co zgodnie z Prawem prasowym grozi grzywna lub pozbawienie wolności).

- Śledztwa, które są ze sobą związane, skierowaliśmy je świadomie do jednej prokuratury, żeby były pod jednym nadzorem - zaznaczył minister sprawiedliwości. - Materiały kilka dni temu zostały przesłane do Prokuratury Regionalnej w Krakowie. Prokuratura zarejestrowała już te sprawy i zostały podjęte pierwsze czynności - poinformował.

Ziobro podkreślił, że w tej sprawie chodzi o niezależność mediów i dziennikarzy od nacisków politycznych.

Dołącz do dyskusji: Zbigniew Ziobro: ruszyły śledztwa ws. nacisków na zmiany naczelnych „Faktu” i „Rzeczpospolitej”

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
janusz cebulak
Ziobro już robi ostry wjazd wszystkim na chatę. Niezależnie od tego jaką, drodzy czytelnicy opcję polityczną popieracie powinniście przyznać, że będzie ciekawie.
odpowiedź
User
Yogidługonogi
Uwaga, pojadę lemingiem: jakim prawem prokuratura wtrąca się w sprawy mediów prywatnych? To jawna dyktatura! Niedługo zaczną się masowe aresztowania!
A teraz powiem coś od siebie: niech ktoś wreszcie w świetle jupiterów wyświetli sprawy, które wcześniej działy się nocą pod śmietnikiem.
odpowiedź
User
widz
bardzo dobrze robi Zbigniew Ziobro,
odpowiedź