Zmowy cenowe - dystrybutorzy narzucają wysokie ceny sklepom internetowym
Blisko 60 proc. sklepów internetowych zetknęła się ze zjawiskiem ustalania cen przez producentów, wynika z ankiety przeprowadzonej przez Nokaut.pl. Większość sklepów deklaruje, że gdyby nie te praktyki ceny w internecie mogłyby być dużo niższe.
Porównywarka Nokaut.pl współpracująca z 3200 sklepami internetowymi przeprowadziła wśród nich anonimową ankietę na temat tego zjawiska. Blisko 60 proc. sklepów zetknęło się ze zjawiskiem ustalania cen przez producentów. Co więcej, ponad połowa z nich deklaruje, że gdyby nie te naciski, to mogliby obniżyć ceny o 5 do 15 proc. Z danych wynika, że 3 proc. badanych ocenia, że mogłoby obniżyć ceny nawet o ponad 25 proc., gdyby politykę cenową mogło kształtować samodzielnie.
Praktyki prób ustalania cen przez producentów dotyczą przede wszystkim sklepów oferujących produkty z kategorii takich jak "Dom i ogród", "Sport i hobby", "Sprzęt RTV i foto" czy "Dla dzieci".
Nokaut.pl podał, że 60 proc. respondentów na pytanie "Czy zablokowano lub grożono Państwu zablokowaniem dostaw w związku z polityką cenową Państwa sklepu?" odpowiedziało twierdząco.
Najczęściej wymienianymi problemami z którymi spotykały się sklepy ze względu na oferowanie produktów w "za niskich cenach" są: problemy z dostawą - 36% proc., ostrzeżenia od dostawców i zarzuty od sklepów tradycyjnych - 13 proc., gorsze warunki u dostawcy, np. brak rabatów - 13 proc. oraz zakaz używania zdjęć produktów - 5 proc..
Sklepy internetowe w poszukiwaniu niższych cen i obejścia ograniczeń zaczynają importować towar od zagranicznych dystrybutorów - przede wszystkim z Niemiec. 29 proc. ankietowanych sklepów już dziś korzysta z oferty zagranicznych dostawców, a kolejne 13 proc. deklaruje rozpoczęcie takiej współpracy w najbliższym czasie. Do najważniejszych argumentów przemawiających za importem produktów należą niższe ceny i brak ograniczeń dotyczących polityki sprzedaży.
Nokaut.pl podaje, że współpracuje z 3200 sklepami, ma ponad 2,8 mln użytkowników miesięcznie, a obroty wygenerowane w sklepach internetowych za pośrednictwem Nokaut.pl w 2009 roku szacuje na 810 mln zł.
Anonimowe komentarze właścicieli sklepów
„Nie uważam, żeby zjawisko dyktowania cen przez dystrybutorów i producentów było czymś negatywnym. Wręcz przeciwnie, uważam, że to jedyny sposób żeby dalej zarabiać. W sieci pojawiło się mnóstwo sklepów, które zbijają cenę sprowadzając marżę do śmiesznie niskiego poziomu.”
„Od kiedy rozpoczęliśmy sprzedaż w Internecie (3 lata temu) praktycznie 80 % producentów i dystrybutorów (do tej pory kilkadziesiąt firm) próbowało narzucać nam zmowy cenowe, grożąc odmową sprzedaży ich produktów. Stawiało to nasz biznes na krawędzi. Jedynym skutecznym "środkiem perswazji" była groźba z naszej strony , że jest to łamanie prawa i że skierujemy sprawę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. (...) Skutkowało, ale po cichu dalej jesteśmy dyskryminowani. Mamy wyższe ceny zakupu - brak rabatów, towaru chodliwego nie zawsze starcza dla nas, pojawią się dziwne problemy z logistyką, itp. Taka jest cena uczciwości i rzetelnego prowadzenia interesów w Polsce. (...) Tylko ludzie oderwani od życia (...) mogą twierdzić, że w naszym kraju nie mamy powszechnych zmów cenowych i układów”.
Dołącz do dyskusji: Zmowy cenowe - dystrybutorzy narzucają wysokie ceny sklepom internetowym