ZUS uważa, że outsourcing w Telewizji Polskiej był pozorny. TVP pójdzie do sądu?
Zakład Ubezpieczeń Społecznych stwierdził, że osoby przeniesione z TVP do LeasingTeam w rzeczywistości są nadal pracownikami publicznej telewizji. TVP zgłosiła zastrzeżenia do raportu ZUS-u i podtrzymuje, że outsourcing faktycznie nastąpił.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontrolę w TVP przeprowadził w tym roku na wniosek związku zawodowego Wizja, od początku sprzeciwiającemu się przeniesienie pracowników TVP do firmy zewnętrznej. To ona nieoficjalnie informowała o wynikach kontroli już we wrześniu br. Teraz związkowcy ujawnili wstępny protokół pokontrolny. Wynika z niego, że pracodawcą i jednocześnie płatnikiem składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne osób rzekomo przeniesionych do LeasingTeam pozostaje nadal Telewizja Polska.
ZUS argumentuje to m.in. tym, że pracownicy nadal pracują w tym samym miejscu i według tych samych zasad, mają też taki sam zakres obowiązków. Dodatkowo nie nastąpiło przeniesienie części majątku na nowego pracodawcę, korzyści z realizacji umowy czerpie nadal TVP, pokrywa ona też wszelkie koszty wytworzenia programów i eksploatacji sprzętu.
- Telewizja Polska otrzymała protokół kontroli ZUS. Zgodnie z przysługującym prawem spółka złożyła zastrzeżenia do tego protokołu - informuje Wirtualnemedia.pl biuro prasowe TVP. Nadawca uzależnia odwołanie do sądu od ostatecznej decyzji ZUS-u i podtrzymuje, że przeniesienie pracowników do firmy LeasingTeam dokonane zostało zgodnie z prawem.
Przejście 411 pracowników Telewizji Polskiej (dziennikarzy, montażystów, charakteryzatorów, grafików) do firmy LeasingTeam nastąpiło w lipcu ub.r., za kadencji poprzedniego prezesa Juliusza Brauna. Zagwarantowano im tam pracę przez rok, a celem operacji było zachęcenie ich do przejścia na samozatrudnienie i obniżenie kosztów. Wiosną br. LeasingTeam zaczął zwolnienia grupowe mające objąć ok. 100 z tych osób.
Sprawę outsourcingu badała też Najwyższa Izba Kontroli. Uznała ona, że zarząd TVP słusznie starał się obniżyć koszty funkcjonowania spółki, m.in. poprzez restrukturyzację zatrudnienia. Jednak stwierdziła też, że wskutek przeniesienia pracowników do Leasing Team tylko 24 proc. zatrudnionych w TVP to pracownicy twórczy, co może rodzić ryzyko roszczeń prawnych. Zdaniem Izby ryzykowny jest model, w którym znaczna część m.in. dziennikarzy newsowych jest zatrudniona przez podmioty zewnętrzne nie będące redakcjami w rozumieniu prawa prasowego (więcej na ten temat).
Dołącz do dyskusji: ZUS uważa, że outsourcing w Telewizji Polskiej był pozorny. TVP pójdzie do sądu?