SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Zwolnienie Świderka z DGP: Nadzwyczajna uprzejmość wobec reklamodawcy?

Zarząd Oddziału Warszawskiego SDP uważa, że za sprawą zwolnienia Tomasza Świderka z Dziennika Gazety Prawnej może stać nadzwyczajna uprzejmość redakcji wobec reklamodawcy.

Barbara Rogalska, wiceprezes zarządu Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, poinformowała Wirtualnemedia.pl, że organizacja ta czeka na ujawnienie przez strony treści wypowiedzenia umowy o pracę, wręczonego Tomaszowi Świderkowi. – Dopiero wtedy dowiemy się, jak wydawca i redaktor naczelny uzasadniają konieczność rozstania z pracownikiem – powiedziała nam Rogalska. Na razie oficjalny zarzut dotyczy „zatracenia obiektywizmu w działalności publicystycznej” Świderka.

Według prasowych doniesień, powodem wyrzucenia Świderka z DGP miała być zbyt częsta krytyka, wyrażana przez niego w publikacjach wobec członków zarządu, a także rzecznika prasowego Telekomunikacji Polskiej. Niezależnie od medialnych spekulacji - zdaniem OW SDP - coraz częściej duże firmy i instytucje zawierają z wydawcami ramowe umowy o współpracy i oczekują przychylnych publikacji lub powstrzymania się od krytyki prasowej.

- To jedno z najgroźniejszych dla wolności słowa zjawisk. Już niegdyś, również za sprawą redaktora Świderka, jedna ze spółek giełdowych wycofała z „Rzeczpospolitej” reklamy o milionowej wartości. Wówczas chodziło o ogłoszenia powierzchniowe. Teraz mamy sytuację, w której reklama powierzchniowa coraz mniej znaczy dla ogłoszeniodawców i prasy. Ogłoszeniodawcom nadal jednak zależy na pozytywnym wizerunku w mediach – wyjaśnia Rogalska.

Jak zapowiada Rogalska, Oddział Warszawski SDP udzieli red. Świderkowi wszelkiej pomocy. - Będziemy jego spór i postępowanie tych, którzy go zwolnili, monitorować. Będziemy piętnować wszelkie próby kneblowania wolnego dziennikarstwa na zlecenie polityków lub reklamodawców – powiedziała Barbara Rogalska.

Jak dodał w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Jerzy Kłosiński, wiceprezes Zarządu Głównego SDP, sprawa Świderka powinna na pewno skończyć się w sądzie. - Jeśli redaktor Świderek zostałby zwolniony za krytykowanie jednego z podmiotów gospodarczych, a jego publikacje na ten temat byłyby opracowane rzetelnie i z należytą starannością, to niewątpliwie byłaby to sytuacja bardzo naganna z perspektywy wolności słowa. Byłoby to także przypuszczalnie naruszenie prawa pracy, bo wątpliwe jest, by red. Świderek podejmując się pracy podejmował jakieś zobowiązanie dotyczące nie krytykowania któregoś z podmiotów gospodarczych. Jak było naprawdę, rozsądzić musi jednak sąd – podkreśla Jerzy Kłosiński.

W sprawę Świderka zaangażowała się nawet Międzynarodowa Federacja Dziennikarzy (IFJ), której członkiem jest SDP. Aidan White, sekretarz generalny tej organizacji, zwrócił się w oficjalnym liście do Stephane Richarda, prezesa France Telecom (która jest właścicielem TP SA), z prośbą o wyjaśnienie udziału Telekomunikacji Polskiej w tej sprawie.

Dołącz do dyskusji: Zwolnienie Świderka z DGP: Nadzwyczajna uprzejmość wobec reklamodawcy?

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl