Sukces partnerstw w transformacji cyfrowej to zasługa obu stron – Klienta i Partnera.
Nawet jedna czwarta budżetu firmy. Tyle właśnie 85% managerów i dyrektorów planuje zainwestować w projekty transformacji cyfrowej w 2018 roku, według badań przeprowadzonych przez Forbes na zlecenie firmy Dell.
Inwestycje te mają na celu zwiększenie rentowności, zauważane aż w 80% firm, w których działania związane z transformacją cyfrową są już zaawansowane. Te dane pochodzą z kolei z badań firmy SAP.
Powyższe statystyki są jedynie wycinkiem powszechnie dostępnych badań, wskazujących, że transformacja cyfrowa jest znaczącym trendem ekonomicznym. Rośnie też liczba przedsiębiorstw dostrzegających w tych trendach konkretne możliwości biznesowe i podejmujących znaczne wysiłki, aby je wykorzystać.
Pomimo tego, że fala transformacji cyfrowej dotarła już do wielu gałęzi przemysłu, daleko jej jeszcze do fazy szczytowej. Im wcześniej biznes nauczy się jak na niej płynąć, tym większa szansa, że przełoży się ona na konkretne wyniki finansowe.
Ścieżka transformacji cyfrowej jest inna dla każdej firmy, jednak zawsze pojawiają się na niej elementy odkrywania nowych terytoriów działalności i twórczego burzenia dotychczasowych modeli biznesowych.
W najbardziej skutecznych strategiach transformacji cyfrowej eksperci widzą jeden wspólny element: oparcie ich na partnerstwach z innowacyjnymi specjalistami z zakresu technologii, którzy pomagają cyfryzować kluczowe procesy biznesowe oraz potraktować niepewności i niejednoznaczności transformacji cyfrowej jako okazje, a nie zagrożenia.
O sukcesie tych partnerstw przesądza natomiast przywództwo - zdecydowane współdziałanie liderów po obu stronach, rozgrywające się na trzech polach.
Obie strony nieustannie się uczą
W tradycyjnym modelu współpracy klient definiuje cele i angażuje partnera, aby je realizował zgodnie z ustalonym planem.
W projektach transformacji cyfrowej natomiast kształtowanie rynku i sprzyjających warunków jest nie mniej ważne niż dostarczane rozwiązania technologiczne. Takie przedsięwzięcia wymagają twórczego, nowatorskiego podejścia, które nie zaistnieje, jeśli Klient patrzy na partnerstwo jedynie pod kątem wypełniania luk kompetencyjnych. Konieczna jest tu zmiana nastawienia i myślenie w kategoriach łączenia talentów Klienta i Partnera oraz dawania im przestrzeni do współdziałania, aby odkrywać i wymyślać na nowo innowacyjne modele biznesowe.
W rezultacie przedsiębiorstwa chcące skutecznie przeprowadzić transformację cyfrową swojego biznesu włączają firmy partnerskie w ten proces na każdym jego etapie, zaczynając od strategii, przez stawianie celów operacyjnych, aż po samą egzekucję i implementację.
Z drugiej strony, jeśli Partner chce naprawdę pomóc Klientowi, musi w pierwszej kolejności zrozumieć organizację Klienta, i to nie tylko z punktu widzenia technologii, ale również jej celów, kultury organizacyjnej, otoczenia zewnętrznego czy możliwości i oczekiwań jej pracowników.
Warto jednak pamiętać, że nikt nie zna organizacji Klienta tak dobrze, jak jej liderzy. W procesie transformacji mają oni krytyczne zadanie wobec Partnerów – muszą być otwarci na ich wnioski, sugestie i pomysły, aby na ich podstawie podejmować decyzje dla własnej firmy. Najskuteczniejsi liderzy wiedzą, że sukces partnerstwa zależy w dużej mierze od okazanego partnerowi zaufania, a więc transparentności w kwestii procesów i wyzwań występujących w ich firmie oraz ułatwienia mu poznania organizacji od podszewki.
Obie strony są szybkie i zdecydowane w działaniu
Są takie momenty cyklu życia biznesu, kiedy warto na chwilę zwolnić i poczekać na rozwój wypadków. Transformacja cyfrowa zdecydowanie nie należy do takich momentów.
Ci, którzy są pełni obaw, ostrożni i wstrzemięźliwi, ryzykują przespanie momentu transformacji cyfrowej, oddając pole swojej konkurencji. Szybcy i odważni mogą natomiast chwilowo naruszyć swój model biznesowy, ale tylko po to, żeby wyjść z procesu silniejsi.
Partnerzy transformacji cyfrowej działają szybko – gotowi do poszerzania swoich kompetencji, tworzenia planów projektu i dostarczania kluczowych części produktów, niejednokrotnie przekraczając przy tym oczekiwania Klienta. Często też przewidują jego wymagania, takie, które dopiero się pojawią, dzięki dobrej znajomości jego wewnętrznych priorytetów i dużej świadomości rynku, a nawet nadchodzących zmian regulacyjnych. Dobry partner technologiczny jest w stanie wziąć pod uwagę wszystkie te elementy i właściwie je zaadresować, będąc zawsze o krok dalej, samodzielnie je identyfikując i proponując finalne rozwiązanie oraz plan wdrożenia go.
Aby odnieść sukces, Klient powinien nie tylko doceniać i wspierać proaktywne podejście swojego partnera. Kluczowi interesariusze muszą też być ambasadorami zmiany wewnątrz organizacji. Każdy, kto miał do czynienia z zarządzaniem zmianą, wie doskonale, że zwłaszcza w dużych strukturach z pewnością pojawi się opór materii. Zmiana modelu biznesowego, nawet realizowana w ramach przemyślanej i starannie przygotowanej strategii, jest znacznym wstrząsem i na początku drogi nie ma co liczyć na jej dobre przyjęcie, a czasem nawet akceptację ze strony wszystkich zainteresowanych.
Osiąganie widocznych rezultatów transformacji cyfrowej wymaga jednak czegoś więcej, niż tylko proaktywnej postawy i szybkości w działaniu. Skuteczne przetłumaczenie analiz i planów na konkretne działania oraz zdobycie przychylności i wsparcia całej organizacji nie powiedzie się na pewno bez komunikacji.
Obie strony komunikują się otwarcie, intensywnie i na bieżąco
Skuteczna komunikacja jest podstawą każdej dobrej relacji partnerskiej, niezależnie od tego, co jest jej celem. Nadanie komunikacji wysokiego priorytetu może się wydawać oczywiste, ale gdy mowa o procesach transformacji cyfrowej, w dyskusjach pojawiają się często trzy specyficzne jej aspekty.
Po pierwsze, partner transformacyjny musi mieć odwagę udzielania swojemu Klientowi konstruktywnej krytyki i podważania status quo. Mówienie trudnej prawdy może być niekomfortowe dla obu stron, ale dobrych liderów wyróżnia to, że nie tylko potrafią się w takiej sytuacji odnaleźć, ale wręcz oczekują, że ona nastąpi.
Po drugie, ze względu na to, że projekty transformacji cyfrowej są często prowadzone przez kilku partnerów oraz kilka zespołów wewnętrznych Klienta, w komunikacji wszystkich graczy konieczna jest dobra wola i pełna transparentność. W „multi-partnerskich” projektach, w których każdy jest odpowiedzialny za uzgodniony fragment materii kompetencyjnej lub zakresu projektu, zdarza się niestety, że partnerzy przedkładają własne interesy nad interes Klienta lub starają się swoją firmę pokazać w lepszym świetle kosztem pozostałych stron. Trzeba tego unikać za wszelką cenę i zaprojektować mechanizmy komunikacyjne tak, by ułatwiały wszystkim granie fair.
Po trzecie, w tak istotnych dla organizacji projektach, jak te dotyczące transformacji cyfrowej, podstawą relacji Klient-Partner powinny być poufność oraz odpowiednie procesy zarządzania bezpieczeństwem informacji. Wsparcie liderów po stronie Klienta w stworzeniu bezpiecznych zasad zarządzania informacją, opartych o wysokiej jakości procesy, a najlepiej zupełne usunięcie tego tematu z ich wypełnionego po brzegi kalendarza, jest świetnym dowodem zasadności partnerstwa i dbałości o Klienta.
Partnestwo z Lingaro – wspólne projekty: spojrzenie Microsoftu
“Transformacja cyfrowa” to nie tylko kolejne modne hasło, którym warto się posługiwać, aby zabłysnąć. To niepowstrzymana fala nowych modeli biznesowych, przetaczająca się przez wiele gałęzi przemysłu. Zmienia ona style życia oraz sposoby prowadzenia biznesu. Szybka innowacyjność i krótki czas wprowadzenia na rynek są dzisiaj ważniejsze, niż kiedykolwiek.
W tak dynamicznym środowisku pojedynczy pomysł czy rozwiązanie nie wystarczą. Mikrorewolucje odbywają się średnio co 12 do 18 miesięcy, a przedsiębiorstwa muszą być gotowe na ciągłą transformację. Oznacza to, że brak jest pojedynczych źródeł wiedzy, rozwiązań i odpowiedzi na wszystkie pytania. Sukces przedsięwzięcia czy firmy zależy od skutecznej wymiany wiedzy pomiędzy partnerami na wszystkich poziomach projektów transformacyjnych.
Dobrzy przywódcy umożliwiają i aktywnie ułatwiają tę wymianę wiedzy. Tworzą środowisko zachęcające wszystkich interesariuszy do ujawniania i wykorzystywania swoich największych atutów, wspierania silnych stron pozostałych uczestników procesu i poszukiwania dróg do prawdziwych zmian.
Dla przykładu, pracując z Lingaro, Microsoft wykorzystuje swoją największą siłę: produkty. Oferujemy najwyższej klasy platformy oraz narzędzia zaprojektowane, by pomóc przedsiębiorstwom zbudować 4 filary transformacji cyfrowej:
- zaangażowanie Klientów;
- umocnienie i inspirowanie pracowników;
- optymalizację procesów;
- transformowanie modeli biznesowych.
Lingaro natomiast wnosi do współpracy swoją największą siłę: utalentowanych specjalistów. Zarówno Microsoft, jako dostawca kluczowych technologii, jak i nasi Klienci, widzą w Lingaro partnera zdolnego do realizacji ambitnych projektów transformacyjnych ze względu na:
- zrozumienie kluczowych wyzwań biznesowych Klientów;
- angażowanie przy projektach najlepszych specjalistów;
- umiejętność przezwyciężania nieprzewidywalnych trudności, pojawiających się nieuchronnie przy takich projektach, dzięki dużej elastyczności i zakorzenionemu w kulturze firmy zdrowemu przekonaniu, że każdą przeszkodę można pokonać.
The core currency of any business will be the ability to convert their data into AI that drives competitive advantage and its core of Digital Transformation journey in any industry. It’s critical to engage Customers in innovative way, empower employees...... and build new business models” – Satya Nadella, Microsoft CEO,
|
W ten sposób Microsoft i Lingaro razem wspierają Klientów w ich transformacjach cyfrowych, proponując różne, ale komplementarne oferty. Dzięki prawdziwemu partnerstwu i dojrzałemu przywództwu po obu stronach, wspólna oferta przewyższa sumę części, z których się składa i przynosi konkretne korzyści wspólnym Klientom.
Paweł Jakubik, Dyrektor ds. Transformacji Cyfrowej w Chmurze, polski oddział Microsoft