Opera jest zresztą współorganizatorem tego przedsięwzięcia. Jak podkreśla Arnold Sobolewski, prezes Fundacji, szczególne podziękowania należą się jej kierownictwu, które zrobiło wszystko, aby ten koncert w ogóle mógł dojść do skutku.
Maciej Frąckiewicz to jeden z najbardziej utalentowanych polskich muzyków młodego pokolenia. Jest laureatem prestiżowej nagrody - „Paszporty Polityki”. Udowadnia, że akordeon to instrument z niewyobrażalnymi możliwościami i potencjałem. Podczas godzinnego występu na dużej scenie przy Odeskiej, będzie można usłyszeć standardy muzyki rozrywkowej w całkiem nowych aranżacjach. Nie będzie to jednak koncert wyłącznie dla koneserów tego rodzaju dźwięków. Szykuje się znakomita porcja rozrywki na najwyższym poziomie i dla każdego. Będzie to charytatywne wydarzenie tej jesieni w mieście.
Występ Maciej Frąckiewicza nie będzie jednak jedyną atrakcją tego wieczoru. Tuż po koncercie odbędzie się bowiem oficjalna i uroczysta premiera specjalnego kalendarza na 2015 rok „Bohater kontra bohater”, którą poprowadzi Dorota Gardias. Na zdjęciach do wydawnictwa zobaczymy m.in. Pawła Małaszyńskiego, Kubę Wesołowskiego, Macieja Musiała, Adama Zdrójkowskiego (Kuba z Rodzinki.pl), Natalię Kukulską, Jarosława Kuźniara, Wojciecha Mazolewskiego i Maję Sablewską. W premierze weźmie udział kilku spośród nich. Po prezentacji zostanie przeprowadzona licytacja m.in. dwóch podpisanych przez gwiazdy egzemplarzy.
Koncert będzie zarazem stanowił podsumowanie organizowanego przez Fundację „Pomóż Im”, dorocznego Tygodnia Dobroczynności, który odbędzie się w dniach 17 – 23 listopada.
Kasia ma 18 lat. Rok temu zachorowała na białaczką limfoblastyczną, którą udało jej się pokonać. Ale rak powrócił. Ze zdwojoną siłą… Dziś walczy z ostrą białaczką szpikową. Przeszła przeszczep, który niestety się nie powiódł. Czeka na kolejny. Jest już dawca, ale ryzyko jego odrzucenia wciąż jest wysokie, dlatego poddano ją kuracji lekiem Mylotarg.
Jak mówi doc. Katarzyna Muszyńska – Rosłan z Kliniki Onkologii i Hematologii UDSK, a zarazem wiceprezes Fundacji, Kasia dużo już przeszła, ale jeszcze więcej jest przed nią. Czeka ją długa droga. Kolejne zabiegi, leki, rehabilitacja.
- W takim momencie każdy chory czeka tylko powrotu do domu. Niestety nie Kasia. Jej trudna sytuacja rodzinna sprawiła, że będzie musiała radzić sobie sama. W teorii. W praktyce może liczyć na nas. Potrzeby Kasi są gigantyczne. Nie możemy jej zawieść – dodaje.