Rodzinne spotkania to czas, kiedy możemy cieszyć się wspólnymi chwilami, jednak często bywają one również areną trudnych rozmów i ocen. Dla wielu rodziców są to chwile, w których muszą zmierzyć się z krytyką swojego podejścia do wychowania dzieci, co może być nie tylko stresujące, ale też raniące. Magdalena Boćko-Mysiorska, pedagożka i trenerka All About Parenting tłumaczy, jak wybrnąć z niewygodnych konwersacji w gronie najbliższych.
Kultura komunikacji, w której się wychowaliśmy, często opiera się na ocenianiu, ironizowaniu i krytykowaniu, co bywa bagatelizowane jako niegroźne zachowanie. Tymczasem każde słowo nacechowane negatywną intencją może ranić, podcinać skrzydła i uniemożliwiać refleksję nad sobą. Dlatego warto zastanowić się nad konsekwencjami swoich słów, zanim zdecydujemy się je wypowiedzieć lub napisać, pamiętając o empatii wobec odbiorcy.
Asertywność jako klucz do skutecznej komunikacji
Umiejętne reagowanie na krytykę wymaga opanowania asertywności – zdolności do wyrażania własnych granic i opinii w sposób, który nie rani innych, ale jednocześnie pozwala bronić swoich wartości i decyzji.
Przykładowe asertywne odpowiedzi na krytyczne uwagi rodziny mogłyby brzmieć następująco:
· „Trudno mi się z tym zgodzić, bo mam zupełnie inne doświadczenie. U mnie wyglądało to tak, że…”
· „Dziękuję, że się tym dzielisz, ale nie postrzegam tego w ten sposób. Mamy po prostu inne zdanie”
· „Rany, zupełnie nie przyszło mi to do głowy. Opowiesz więcej, bo nie umiem sobie tego wyobrazić?”
Te komunikaty są przykładem na to, jak w sposób spokojny i rzeczowy bronić swoich wyborów, jednocześnie pokazując, że szanujemy punkt widzenia innych.
Jak reagować, gdy krytyka dotyczy dziecka?
Wielu dorosłych, nieświadomie powiela skostniałe wzorce komunikacji i osądza dzieci, używając takich słów jak „grzeczny” czy „niegrzeczny”. Dzieci, które dopiero uczą się życia
i budują poczucie własnej wartości, mogą odczuwać tego negatywne skutki przez lata. Często nieodpowiednie zachowanie wynika z niezaspokojonych potrzeb, a nie złych intencji. Dlatego kluczowe jest, by odpowiadając na krytykę w sposób przemyślany i wspierający, pokazać dziecku, że jest wartościowe takie, jakie jest. Przykładowe sytuacje:
· „Ale niegrzeczny chłopiec. Nie słucha mamusi”
„Masz na myśli to, że Tymek nie robi tego, o co proszę? Nie lubię tego i nie zgadzam się na jego zachowanie, ale coś jest jego przyczyną. Znajdę ją i pomogę Tymkowi lepiej się poczuć, a tym samym lepiej się zachowywać”
· „Jesteś niegrzeczny. Nie można tak płakać”
„Syn płacze, bo jest mu źle. To zupełnie normalne. Zwłaszcza u dzieci. Proszę się nie przejmować. Poradzę sobie”
(Do dziecka.) „Synku, jestem przy tobie. Możesz płakać, ile potrzebujesz”
· „Nikt cię nie będzie lubił, jak będziesz niegrzeczna”
„Chciałabym, żeby Zosia uczyła się szanować innych, ale nie robiła niczego wbrew sobie. A ty?”
(Do dziecka.) „Ważne, Zosiu, żebyście bawili się tak, aby każdy czuł się dobrze. To nie znaczy, że masz robić wszystko, co każą ci dzieci”
Kiedy dziecko nie chce dać babci buziaka
Sytuacje, w których dziecko odmawia np. pocałowania babci na powitanie, mogą być trudne, zwłaszcza w kulturze, gdzie przywiązuje się dużą wagę do tradycji. To jednak doskonała okazja, by nauczyć dziecko szacunku do własnych granic:
· „Zosia wolałaby przywitać się inaczej. Może podać babci rękę lub powiedzieć „cześć”. Ważne, że to ona decyduje, jak chce to zrobić”
Taka odpowiedź nie tylko chroni dziecko, ale też uczy je asertywności, która będzie mu potrzebna przez całe życie.
Dlaczego to takie ważne?
Dzieci uczą się siebie i otaczającego świata przez obserwację dorosłych. Jeśli widzą, że rodzice stawiają granice i bronią ich z szacunkiem wobec innych, same będą bardziej pewne siebie i odporne na krytykę. To inwestycja w ich zdrowie psychiczne i relacje z innymi
w przyszłości.