Wprawdzie monitor to nie PC-et, ale lepszej grupy nie znalazłem.

Pytanie brzmi: co może być przyczyną galaretowatości liter na ekranie
"hp 2465 monitora" podpinanego do kompa poprzez DVI. Obok mam Benq'a, na
kablu VGA, i obraz jest jak żyleta, zaś na HP-ku nie pomagają zmiany
rozdzielczości, oczywiście wybieranych spośród takich, gdzie ukryte są
tryby nieobsługiwane. Rozmycie przypomina efekty na kineskopie CRT, a to
przecież wyświetlacz ciekłokrystaliczny, z dobrze zdefiniowanymi
pikselami. No ale może chodzi o złą kalibrację (fabryczną) w zakresie
chromatycznym? Może kolorowe składniki piksela nie łączą się tak, jak
powinny? A jeśli tak, to nowe sterowniki niewiele pomogą...

W dniu 2017-11-02 o 01:26, JaNus pisze:
>
> Pytanie brzmi: co może być przyczyną galaretowatości liter na ekranie
> "hp 2465 monitora" podpinanego do kompa poprzez DVI.

inna rozdzielczość niż jedynie słuszna, czyli natywna.

--
@foe_pl

W dniu 2017-11-02 o 01:58, the_foe pisze:
> W dniu 2017-11-02 o 01:26, JaNus pisze:
>>
>> Pytanie brzmi: co może być przyczyną galaretowatości liter na
>> ekranie "hp 2465 monitora" podpinanego do kompa poprzez DVI.
>
> inna rozdzielczość niż jedynie słuszna, czyli natywna.
>
Trochę to dla mnie dziwne, że kolejne, mniejsze od maksymalnej,
rozdzielczości, nie są wynikiem dzielenia tego maksa na kolejne potęgi 2

A co do Twojej rady, to przecież pisałem, że:
W dniu 2017-11-02 o 01:26, JaNus pisze:
> nie pomagają zmiany rozdzielczości, oczywiście wybieranych spośród
> takich, gdzie ukryte są tryby nieobsługiwane.
>
Próbowałem przede wszystkim rozdzielczości maksymalnej, przy której
zarówno galareta pozostaje, jak i dochodzi jeszcze to, że literki są
małe, zarysowane zbyt cienką kreską, czyli razem: niezbyt czytelne.

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

On 11/2/2017 9:55 PM, JaNus wrote:
>>> Pytanie brzmi: co może być przyczyną galaretowatości liter na
>>> ekranie "hp 2465 monitora" podpinanego do kompa poprzez DVI.
>> inna rozdzielczość niż jedynie słuszna, czyli natywna.
> Trochę to dla mnie dziwne, że kolejne, mniejsze od maksymalnej,
> rozdzielczości, nie są wynikiem dzielenia tego maksa na kolejne potęgi 2

Monitory nie mają rozdzielczości w korelacji z potęgami 2 i mają różne
proporcje. Ogólnie znajndowalnych w monitorach rozdzielczości matryc LCD
będzie pewnie kilkadziesiąt.

> Próbowałem przede wszystkim rozdzielczości maksymalnej, przy której
> zarówno galareta pozostaje, jak i dochodzi jeszcze to, że literki są
> małe, zarysowane zbyt cienką kreską, czyli razem: niezbyt czytelne.

Istnieje jeszcze szansa że twoja karta grafiki została rozpoznana jako
generyczna i ani jedna z dostepnych rozdzielczości nie odpowiada tej z
monitora. To się często trafia, w dziwnych monitorach typu 1400x1050,
może nie byc czegoś takiego na liście do momentu zainstalowania
sterownika karty grafiki producenta.

W dniu 2017-11-02 o 01:26, JaNus pisze:
> Wprawdzie monitor to nie PC-et, ale lepszej grupy nie znalazłem.
>
> Pytanie brzmi: co może być przyczyną galaretowatości liter na ekranie
> "hp 2465 monitora" podpinanego do kompa poprzez DVI. Obok mam Benq'a, na
> kablu VGA, i obraz jest jak żyleta, zaś na HP-ku nie pomagają zmiany
> rozdzielczości, oczywiście wybieranych spośród takich, gdzie ukryte są
> tryby nieobsługiwane. Rozmycie przypomina efekty na kineskopie CRT, a to
> przecież wyświetlacz ciekłokrystaliczny, z dobrze zdefiniowanymi
> pikselami. No ale może chodzi o złą kalibrację (fabryczną) w zakresie
> chromatycznym? Może kolorowe składniki piksela nie łączą się tak, jak
> powinny? A jeśli tak, to nowe sterowniki niewiele pomogą...

Sam mam HP LP 3065 i w Win 7 wyłączone ClearType :) I tego sie czepiasz.
Z Cleartype literki są jakby z cieniem i az glowa boli :-)

--
Pozdrawiam
Krzysiek aka Tasiorsa

W dniu 2017-11-02 o 22:42, Tasiorsa pisze:
> Sam mam HP LP 3065 i w Win 7 wyłączone ClearType :) I tego sie
> czepiasz. Z Cleartype literki są jakby z cieniem i az glowa boli :-)
>
Win-10 mam jeszcze słabo obcykane, może ktoś wie, gdzie się w nim
wyłącza owe cieniowanie literek?

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

> Win-10 mam jeszcze słabo obcykane, może ktoś wie, gdzie się w nim
> wyłącza owe cieniowanie literek?

Ustawienia ==> System ==> ZaawansowaneUstawieniaWyświetlania ==> TekstClearType

W dniu 2017-11-03 o 00:41, TurboPascal pisze:
>> Win-10 mam jeszcze słabo obcykane, może ktoś wie, gdzie się w nim
>> wyłącza owe cieniowanie literek?
>
> Ustawienia ==> System ==> ZaawansowaneUstawieniaWyświetlania ==>
> TekstClearType
>
Dzięki, zadziałało! Acz dla potomnych: w Win-10 nie znalazłem pola
wyboru "ZaawansowaneUstawieniaWyświetlania", toteż w okienko "Znajdź
ustawienie" (w lewym, górnym rogu) wpisałem "ClearType", i trafiłem
tam-gdzie-trzeba.
Podziękowania też dla "Tasiorsa". Teraz mam literki jak marzenie!
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Spawdź w menu monitora i ustaw 1:1 (pixel to pixel czy jak tam się u Ciebie nazywa),
zeby ani nie powiekszał ani nie rozciągał podawanego sygnału.

W dniu 2017-11-02 o 21:55, JaNus pisze:
> Próbowałem przede wszystkim rozdzielczości maksymalnej, przy której
> zarówno galareta pozostaje, jak i dochodzi jeszcze to, że literki są
> małe, zarysowane zbyt cienką kreską, czyli razem: niezbyt czytelne.

typowy efekt dla rozdzielczości niemal dobranej - obraz wyglada wtedy
najgorzej
znajdz rozdzielczość natywną tego mionitora i wybierz takową w karcie
graficznej wykorzystując listę wszystkim możliwych trybów.

--
@foe_pl