witam.

mam pod garażem piwniczkę mocno wilgotgną - pod sufitem wiszą krople
wody, klapa wejściowa jest również cała wilgotna od spodu.
piwniczka posiada otwór wentylacyjny prowadzący na dwór - zaznaczony na
rysunku grubą zieloną kreską.
wpadłem na pomysł żeby zrobić dziurę pomiędzy garażem a piwniczką i
zamontować wentylator w otworze prowadzącym na dwór wentylator aby
wydmuchiwać powietrze z piwniczki na dwór - wtedy przez nowo wykonany
otwór dostawało by się do piwniczki powietrze z garażu, niestety nie
pomogło.

drugi pomysł: zdemontowałem wentylator i zamontowałem rurę spiro na oko
fi 130 do otworu przy dachu garażu zaznaczoną kolorem jasno zielonym.
zamysł był taki żeby wytworzony cug wyciągał powietrze z piwniczki a do
piwniczki dostawało by się tym grubym zielonym otwotem z podwórka. to
niestety też przynosi słaby efekt - tzn nie osusza.

co można jeszcze wykombinować? może do rury spiro dodać wentylator? czy
wogule jest to bez sensu?

rysunek poniżej:
picasaweb.google.com/jhbvhgfvdhgfdhvjkhbv/Piwnica#5672995864900864418

jesli chodzi o wymiary to piwniczka mniej więcej na oko 2x3 metry i
wysokość ze 2,5m.

pozdrawiam. Kamil

lekko zmodernizowałem zdjęcie:
picasaweb.google.com/jhbvhgfvdhgfdhvjkhbv/Piwnica#5673000216092465042

W dniu 2011-11-09 15:19, Kamil pisze:
> lekko zmodernizowałem zdjęcie:
> picasaweb.google.com/jhbvhgfvdhgfdhvjkhbv/Piwnica#5673000216092465042
>
>
Nie widze zadnego zdjecia (Niestety, nie znaleziono strony.)
a bardzo interesuja mnie piwniczki pod garazami, bo mam juz
na wiosne skuta posadzke i przygotowany dobry szpadel i taczke.

Choc nie widze zdjecia, wydaje mi sie, ze powinien byc wylot,
ale i wlot powietrza. Wylot spod sufitu, wlot przy podlodze.
Jak sie da, to tak rozegrac, by lokalne wiatry wialy we wlot.
Wylot moze byc poprowadzony wyzej (komin?) i ocieplony.

Ocieplanie podlogi (chyba) jest bledem. Grunt jest zródlem ciepla
w zimie i chlodu w lecie, a o to chodzi.

pozdro
--
teoretyk piwniczek pod garazami

> Nie widze zadnego zdjecia (Niestety, nie znaleziono strony.)

ciapa ze mnie, nie udostepnilem albumu, już powinno być ok.

a jeszcze jedno przyszlo mi do glowy apropo (o ile to się tak właśnie
pisze) wyrównywania temperatury pomiędzy garażem a piwniczką. do
piwniczki prowadzi właz z klapą blaszaną o wymiarach na oko 70x90cm. po
jej otwarciu i pozostawieniu na kilka dni wilgoć zauważalnie się
zmniejszyła, coć nie znikła całowicie.

to może tymczasowo klapę/właz ponawiercać? albo wyciąć prostokąt i
wspawać w to miejsce jakąś kratownicę z czegoś? - widziałem fajne
wycieraczki z kratownicy z pasków blachy ustawionej na sztorc, to
powinno dać wytrzymałość - na klapę najeżdżam kołem samochodu parkując w
garażu.

pozdrawiam. Kamil

Użytkownik Kamil napisał w wiadomości
news:j9e1nt$1pt$1@inews.gazeta.pl...
witam.
>
> mam pod garażem piwniczkę mocno wilgotgną - pod sufitem wiszą krople wody,
> klapa wejściowa jest również cała wilgotna od spodu.

Panie Kamilu, cala ta robota bedzie bez efektu, szkoda kasy i roboty,
jesli nie bedzie izolacji na zewnatrz/wokół i od spodu piwniczki.


pozdrawiam
Adams

witam.

> Panie Kamilu, cala ta robota bedzie bez efektu, szkoda kasy i roboty,
> jesli nie bedzie izolacji na zewnatrz/wokó? i od spodu piwniczki.
>

hmm... z zewnątrz mógłbym nieco obkopać i dysperbitem załatwić temat,
ale od spodu ciężko będzie ;) jest jakaś szansa żeby bez wielkich robót
budowlanych nie wydając za dużo gótówki polepszyć sytuację czy jestem na
straconej pozycji?

generalnie trzymałem tam np koła samochodu, ale felgi pordzewiały i
chyba już zrezygnuję z tej funkcji piwniczki ;)

pozdrawiam. Kamil

Problem polega na tym, że wilgoć pewnie pochodzi z powietrza np. latem
temperatura zewnętrzna + 25 C, punkt rosy jakieś + 17 C, temperatura w
piwniczce + 14 C.

i woda wykrapla się wszędzie. Musisz podnieść temperaturę piwniczki
zwłaszcza latem (zimą powinien być mniejszy problem) jak to zrobić ?

On 10 Lis, 09:32, Kamil wrote:
> hmm... z zewnątrz mógłbym nieco obkopać i dysperbitem załatwić temat,
> ale od spodu ciężko będzie ;) jest jakaś szansa żeby bez wielkich robót
> budowlanych nie wydając za dużo gótówki polepszyć sytuację czy jestem na
> straconej pozycji?
>
> generalnie trzymałem tam np koła samochodu, ale felgi pordzewiały i
> chyba już zrezygnuję z tej funkcji piwniczki ;)

A może izolacja cieplna od środka na podłodze: beton, folia,
styropian, wylewka -> To powinno podnieść temperaturę latem, bo nie
będzie się piwniczka wychładzała od ziemi. Tym samym nie będzie
problemu z punktem rosy?

On 10 Lis, 09:32, Kamil wrote:
Witam.

> hmm... z zewnątrz mógłbym nieco obkopać i dysperbitem załatwić temat,

Tak trzeba zrobic, ale ... to na wiosne ;-)))))))))))))))))))

> ale od spodu ciężko będzie ;) jest jakaś szansa żeby bez wielkich robót

Najczesciej juz wysuszenie i izolacja scian pomoga,
to juz poprawi problem z wilgotnoscia w piwniczce :-))))))))))
Od spodu czyli czy zrobic wylewke, skuc obecna podloge i czy zastosowac
inne pomysly to mozna ocenic po kolejnym sezonie :-)))))))))))))))

Sciany maja byc suche i koniec kropka.

> generalnie trzymałem tam np koła samochodu, ale felgi pordzewiały i
> chyba już zrezygnuję z tej funkcji piwniczki ;)

Szkoda tej piwniczki.
Musi Pan tez pobserwowac czy po ulewach jest w niej woda itd itd. ;-)))

Adams

Użytkownik enemyunknown napisał w wiadomości
news:9354c6e3-3d23-4fc5-a46f-8ff516b83ada@i6g2000vbe.googlegroups.com...
Witam.

> Tym samym nie będzie
> problemu z punktem rosy?

Kolejne urban legend nazywa punkt rosy , wystepuje
on wszedzie i niszczy co popadnie,
w kotlowni punkt rosy, na scianach punkt rosy,
na wylewkach punkt rosy :D:D

Czy w moim kanale w garazu po ulewach i lokalnych
podtopieniach mam pol metra wody to jest gigantyczny
punkt rosy, czy moze taki jest teren ?

Troche wyobrazni i doswiadczenia Panowie.

pozdrawiam
Adams