dylemat ziemiankowy
2012-06-25 12:54:48 - Andrzej Lawa
Ave!
Mam dylemat względem piwnicy-ziemianki...
Z różnych względów nie będzie to konstrukcja wykopana metodą odkrywkową,
ale górniczą - czyli kopanie tunelu/jamy z szalowaniem itepe
Grunt na głębokości już około 2m całkiem fajny, bo suchy (paradoksalnie,
bo jakieś 20m dalej, na terenie _wyższym_ o jakiś metr, na głębokości
około 2m była glina i jezioro) i pośredni między piaskiem a jakąś
bardziej lepką glebą (kopie się łatwo, a jednocześnie nie ma tendencji
do osypywania).
Nie śpieszy mi się za bardzo - robię to powoli sam (w sumie więcej
ambarasu jest z usuwaniem urobku niż z samym kopaniem ;) )
Dylemat mam jedynie w kwestii wykończenia - waham się pomiędzy
sukcesywnie odlewanym betonem z ewentualnie jakąś izolacją od zewnątrz,
a porządnie zaimpregnowanym drewnem (płytą OSB może? miejscami
wzmacnianą belkami?) a od zewnątrz np. tą gruba folia basenowa albo może
jakąś obleśną papą.
Z zamiłowania do drewna i lenistwa ;) (nie uśmiecha mi się szalowanie,
mieszanie i rozbieranie szalunku) skłaniałbym się ku drugiej metodzie.
Może ktoś ma inne sugestie? Jakieś prefabrykaty?
Mam dylemat względem piwnicy-ziemianki...
Z różnych względów nie będzie to konstrukcja wykopana metodą odkrywkową,
ale górniczą - czyli kopanie tunelu/jamy z szalowaniem itepe
Grunt na głębokości już około 2m całkiem fajny, bo suchy (paradoksalnie,
bo jakieś 20m dalej, na terenie _wyższym_ o jakiś metr, na głębokości
około 2m była glina i jezioro) i pośredni między piaskiem a jakąś
bardziej lepką glebą (kopie się łatwo, a jednocześnie nie ma tendencji
do osypywania).
Nie śpieszy mi się za bardzo - robię to powoli sam (w sumie więcej
ambarasu jest z usuwaniem urobku niż z samym kopaniem ;) )
Dylemat mam jedynie w kwestii wykończenia - waham się pomiędzy
sukcesywnie odlewanym betonem z ewentualnie jakąś izolacją od zewnątrz,
a porządnie zaimpregnowanym drewnem (płytą OSB może? miejscami
wzmacnianą belkami?) a od zewnątrz np. tą gruba folia basenowa albo może
jakąś obleśną papą.
Z zamiłowania do drewna i lenistwa ;) (nie uśmiecha mi się szalowanie,
mieszanie i rozbieranie szalunku) skłaniałbym się ku drugiej metodzie.
Może ktoś ma inne sugestie? Jakieś prefabrykaty?
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-25 13:11:25 - 4CX250
Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4fe84376$1@news.home.net.pl...
> Może ktoś ma inne sugestie? Jakieś prefabrykaty?
Ja bym tak nie zawierzał płycie OSB. Stosowałem sporo jako szalunki i sporo
miałem kilka razy wykorzystywane do tego celu lub jako podkładka w miejscu
pracy np. na trawniku itepe. Płyty te nie lubia trwałej wilgoci mimo że są
impregnowane. Po jakimś czasie stają się nietrwałe, łamałem kawałki
szerokie na 50cm w rękach jak zapałki.
Marek
wiadomości news:4fe84376$1@news.home.net.pl...
> Może ktoś ma inne sugestie? Jakieś prefabrykaty?
Ja bym tak nie zawierzał płycie OSB. Stosowałem sporo jako szalunki i sporo
miałem kilka razy wykorzystywane do tego celu lub jako podkładka w miejscu
pracy np. na trawniku itepe. Płyty te nie lubia trwałej wilgoci mimo że są
impregnowane. Po jakimś czasie stają się nietrwałe, łamałem kawałki
szerokie na 50cm w rękach jak zapałki.
Marek
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-25 13:19:51 - 4CX250
A tak swoją drogą to też mi chodzi po głowie zrobić ziemiankę ale jak już to
kupiłbym kilka kręgów betonowych albo kształtek odwróconego U, jak
największych rozmiarów i wciskał je w grunt wybierając tylko z czoła ziemię.
Wbrew pozorom nie jest to trudne zadanie, wystarczy ciśnienie wody z
wodociągów i tłoczysko o średnicy około 10-20cm wypychane tą wodą. Uzyskasz
napór około 1tony który bez pierdnięcia wepchnie taką kształtkę w wybierany
z czoła grunt. Praca łatwa i bezpieczna gdyż ciągle pracujesz pod osłoną
betonową, urabiasz po 10-20cm i wpychasz powoli kolejne kształtki.
Marek
kupiłbym kilka kręgów betonowych albo kształtek odwróconego U, jak
największych rozmiarów i wciskał je w grunt wybierając tylko z czoła ziemię.
Wbrew pozorom nie jest to trudne zadanie, wystarczy ciśnienie wody z
wodociągów i tłoczysko o średnicy około 10-20cm wypychane tą wodą. Uzyskasz
napór około 1tony który bez pierdnięcia wepchnie taką kształtkę w wybierany
z czoła grunt. Praca łatwa i bezpieczna gdyż ciągle pracujesz pod osłoną
betonową, urabiasz po 10-20cm i wpychasz powoli kolejne kształtki.
Marek
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-25 13:30:59 - Andrzej Lawa
W dniu 25.06.2012 13:19, 4CX250 pisze:
> wody z wodociągów i tłoczysko o średnicy około 10-20cm wypychane tą
> wodą. Uzyskasz napór około 1tony który bez pierdnięcia wepchnie taką
> kształtkę w wybierany z czoła grunt. Praca łatwa i bezpieczna gdyż
> ciągle pracujesz pod osłoną betonową, urabiasz po 10-20cm i wpychasz
> powoli kolejne kształtki.
Teoretycznie może i dobry pomysł, ale (1) taki krąg/kształtka waży od
pyty i w pojedynkę tego raczej nie zrobię, a co gorsza (2) to się nadaje
tylko do wąskiej kichy (w moim przypadku biorąc pod uwagę maksymalną
średnicę będzie to jakieś 60cm... no, może 120, ale wtedy wysokość
takiego kręgu musiałaby być max 60cm).
> wody z wodociągów i tłoczysko o średnicy około 10-20cm wypychane tą
> wodą. Uzyskasz napór około 1tony który bez pierdnięcia wepchnie taką
> kształtkę w wybierany z czoła grunt. Praca łatwa i bezpieczna gdyż
> ciągle pracujesz pod osłoną betonową, urabiasz po 10-20cm i wpychasz
> powoli kolejne kształtki.
Teoretycznie może i dobry pomysł, ale (1) taki krąg/kształtka waży od
pyty i w pojedynkę tego raczej nie zrobię, a co gorsza (2) to się nadaje
tylko do wąskiej kichy (w moim przypadku biorąc pod uwagę maksymalną
średnicę będzie to jakieś 60cm... no, może 120, ale wtedy wysokość
takiego kręgu musiałaby być max 60cm).
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-25 15:48:50 - Maciek
Dnia Mon, 25 Jun 2012 12:54:48 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
(...)
Nie bardzo sobie wyobrazam, jak chcesz to szalowac i betonowac bez
odkrywania...
Mnie tez po glowie chodzi piwniczka, ale ja mam gline i bardzo niski poziom
wod.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
(...)
Nie bardzo sobie wyobrazam, jak chcesz to szalowac i betonowac bez
odkrywania...
Mnie tez po glowie chodzi piwniczka, ale ja mam gline i bardzo niski poziom
wod.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-25 21:11:31 - Andrzej Lawa
W dniu 25.06.2012 15:48, Maciek pisze:
> Dnia Mon, 25 Jun 2012 12:54:48 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
> (...)
>
> Nie bardzo sobie wyobrazam, jak chcesz to szalowac i betonowac bez
> odkrywania...
Tak, jak robią to inni górnicy albo uciekający w Wielkiej Ucieczce ;)
> Dnia Mon, 25 Jun 2012 12:54:48 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
> (...)
>
> Nie bardzo sobie wyobrazam, jak chcesz to szalowac i betonowac bez
> odkrywania...
Tak, jak robią to inni górnicy albo uciekający w Wielkiej Ucieczce ;)
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-25 22:23:37 - Maciek
Dnia Mon, 25 Jun 2012 21:11:31 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>> Nie bardzo sobie wyobrazam, jak chcesz to szalowac i betonowac bez
>> odkrywania...
>
> Tak, jak robią to inni górnicy albo uciekający w Wielkiej Ucieczce ;)
Podstemplowac i zalozyc obudowe gornicza - OK :), ale betonowac? Musialbys
podkladac jakas krazyne, na niej murowac luk z jakichs bloczkow
zabezpieczonych z jednej strony przed woda, potem po wyschnieciu betonowac
to od spodu, ale jak...?
Jak zrobisz obudowe z OSB, to Ci sie pewnego dnia zawali na glowe.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
>> Nie bardzo sobie wyobrazam, jak chcesz to szalowac i betonowac bez
>> odkrywania...
>
> Tak, jak robią to inni górnicy albo uciekający w Wielkiej Ucieczce ;)
Podstemplowac i zalozyc obudowe gornicza - OK :), ale betonowac? Musialbys
podkladac jakas krazyne, na niej murowac luk z jakichs bloczkow
zabezpieczonych z jednej strony przed woda, potem po wyschnieciu betonowac
to od spodu, ale jak...?
Jak zrobisz obudowe z OSB, to Ci sie pewnego dnia zawali na glowe.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-26 12:55:34 - Andrzej Lawa
W dniu 25.06.2012 22:23, Maciek pisze:
> Dnia Mon, 25 Jun 2012 21:11:31 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>>> Nie bardzo sobie wyobrazam, jak chcesz to szalowac i betonowac bez
>>> odkrywania...
>>
>> Tak, jak robią to inni górnicy albo uciekający w Wielkiej Ucieczce ;)
>
> Podstemplowac i zalozyc obudowe gornicza - OK :), ale betonowac? Musialbys
> podkladac jakas krazyne, na niej murowac luk z jakichs bloczkow
Myślałem o takim czymś: folia - zbrojenie - szalunek i w to wlewać beton.
Tylko jak sufit...
> zabezpieczonych z jednej strony przed woda, potem po wyschnieciu betonowac
> to od spodu, ale jak...?
>
> Jak zrobisz obudowe z OSB, to Ci sie pewnego dnia zawali na glowe.
OSB opakowane folią lub papą na szkielecie z belek.
Albo jakieś tanie deski szalunkowe, nawet po prostu pnie pocięte na
plasterki bez wyrównywania krawędzi.
> Dnia Mon, 25 Jun 2012 21:11:31 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>>> Nie bardzo sobie wyobrazam, jak chcesz to szalowac i betonowac bez
>>> odkrywania...
>>
>> Tak, jak robią to inni górnicy albo uciekający w Wielkiej Ucieczce ;)
>
> Podstemplowac i zalozyc obudowe gornicza - OK :), ale betonowac? Musialbys
> podkladac jakas krazyne, na niej murowac luk z jakichs bloczkow
Myślałem o takim czymś: folia - zbrojenie - szalunek i w to wlewać beton.
Tylko jak sufit...
> zabezpieczonych z jednej strony przed woda, potem po wyschnieciu betonowac
> to od spodu, ale jak...?
>
> Jak zrobisz obudowe z OSB, to Ci sie pewnego dnia zawali na glowe.
OSB opakowane folią lub papą na szkielecie z belek.
Albo jakieś tanie deski szalunkowe, nawet po prostu pnie pocięte na
plasterki bez wyrównywania krawędzi.
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-27 11:18:13 - Maciek
Dnia Tue, 26 Jun 2012 12:55:34 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
> Myślałem o takim czymś: folia - zbrojenie - szalunek i w to wlewać beton.
>
> Tylko jak sufit...
A ja wiem... Bez pompy bo betonu pewnie nijak.
> OSB opakowane folią lub papą na szkielecie z belek.
Tez zgnije, tylko pozniej.
Jesli ta ziemianka jest gleboka jak Moria, to odkop chociaz na tyle, zeby
normalnie wylac sklepienie.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
> Myślałem o takim czymś: folia - zbrojenie - szalunek i w to wlewać beton.
>
> Tylko jak sufit...
A ja wiem... Bez pompy bo betonu pewnie nijak.
> OSB opakowane folią lub papą na szkielecie z belek.
Tez zgnije, tylko pozniej.
Jesli ta ziemianka jest gleboka jak Moria, to odkop chociaz na tyle, zeby
normalnie wylac sklepienie.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-27 12:31:07 - Andrzej Lawa
W dniu 27.06.2012 11:18, Maciek pisze:
>> Myślałem o takim czymś: folia - zbrojenie - szalunek i w to wlewać beton.
>>
>> Tylko jak sufit...
>
> A ja wiem... Bez pompy bo betonu pewnie nijak.
Myślałem o prefabrykatach jakichś.
>> OSB opakowane folią lub papą na szkielecie z belek.
>
> Tez zgnije, tylko pozniej.
Niby dlaczego? Przy szczelnej izolacji Wentylacja powinna zapewnić
wilgotność porównywalną z domem.
> Jesli ta ziemianka jest gleboka jak Moria, to odkop chociaz na tyle, zeby
> normalnie wylac sklepienie.
Nie ma takiej opcji.
>> Myślałem o takim czymś: folia - zbrojenie - szalunek i w to wlewać beton.
>>
>> Tylko jak sufit...
>
> A ja wiem... Bez pompy bo betonu pewnie nijak.
Myślałem o prefabrykatach jakichś.
>> OSB opakowane folią lub papą na szkielecie z belek.
>
> Tez zgnije, tylko pozniej.
Niby dlaczego? Przy szczelnej izolacji Wentylacja powinna zapewnić
wilgotność porównywalną z domem.
> Jesli ta ziemianka jest gleboka jak Moria, to odkop chociaz na tyle, zeby
> normalnie wylac sklepienie.
Nie ma takiej opcji.
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-27 12:59:17 - Kris
W dniu środa, 27 czerwca 2012 12:31:07 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Nie ma takiej opcji.
Sąsiad i tak wykapuje że coś tam kopiesz;)
> Nie ma takiej opcji.
Sąsiad i tak wykapuje że coś tam kopiesz;)
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-27 13:10:52 - Andrzej Lawa
W dniu 27.06.2012 12:59, Kris pisze:
> W dniu środa, 27 czerwca 2012 12:31:07 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Nie ma takiej opcji.
> Sąsiad i tak wykapuje że coś tam kopiesz;)
>
Nie sądź innych po sobie.
Po prostu mam już ogród i nie chcę go niszczyć.
Mała komora wstępna (która ewentualnie wystarczy na worek czy dwa) to
będzie miała sufit ze zbrojonej płyty betonowej (zbrojone B20 o grubości
jakichś 15 cm), na której leży zapas drewna.
> W dniu środa, 27 czerwca 2012 12:31:07 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Nie ma takiej opcji.
> Sąsiad i tak wykapuje że coś tam kopiesz;)
>
Nie sądź innych po sobie.
Po prostu mam już ogród i nie chcę go niszczyć.
Mała komora wstępna (która ewentualnie wystarczy na worek czy dwa) to
będzie miała sufit ze zbrojonej płyty betonowej (zbrojone B20 o grubości
jakichś 15 cm), na której leży zapas drewna.
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-27 13:18:08 - Kris
W dniu środa, 27 czerwca 2012 13:10:52 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Mała komora wstępna (która ewentualnie wystarczy na worek czy dwa) to
> będzie miała sufit ze zbrojonej płyty betonowej (zbrojone B20 o grubości
> jakichś 15 cm), na której leży zapas drewna.
forum.budujemydom.pl/Ziemianka-t10500.html
Tam poczytaj. szczególnie linki od Mirakuli:
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cb03b899e03fa55f.html
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3609012686e222da.html
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac862d7eed2e23b5.html
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/25c825e87c76caa8.html
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d8e3af493eb0c31.html
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/079e2d2afa9822db.html
>> Mała komora wstępna (która ewentualnie wystarczy na worek czy dwa) to
> będzie miała sufit ze zbrojonej płyty betonowej (zbrojone B20 o grubości
> jakichś 15 cm), na której leży zapas drewna.
forum.budujemydom.pl/Ziemianka-t10500.html
Tam poczytaj. szczególnie linki od Mirakuli:
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cb03b899e03fa55f.html
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3609012686e222da.html
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac862d7eed2e23b5.html
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/25c825e87c76caa8.html
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d8e3af493eb0c31.html
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/079e2d2afa9822db.html
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-27 14:43:29 - Andrzej Lawa
W dniu 27.06.2012 13:18, Kris pisze:
> W dniu środa, 27 czerwca 2012 13:10:52 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>>> Mała komora wstępna (która ewentualnie wystarczy na worek czy dwa) to
>> będzie miała sufit ze zbrojonej płyty betonowej (zbrojone B20 o grubości
>> jakichś 15 cm), na której leży zapas drewna.
>
> forum.budujemydom.pl/Ziemianka-t10500.html
> Tam poczytaj. szczególnie linki od Mirakuli:
[ciach]
Dlaczego mam wrażenie, że nie fatygujesz się czytać wątku, w którym
bierzesz udział?
Przecież wyraźne pisałem - metoda odkrywkowa ODPADA.
> W dniu środa, 27 czerwca 2012 13:10:52 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>>> Mała komora wstępna (która ewentualnie wystarczy na worek czy dwa) to
>> będzie miała sufit ze zbrojonej płyty betonowej (zbrojone B20 o grubości
>> jakichś 15 cm), na której leży zapas drewna.
>
> forum.budujemydom.pl/Ziemianka-t10500.html
> Tam poczytaj. szczególnie linki od Mirakuli:
[ciach]
Dlaczego mam wrażenie, że nie fatygujesz się czytać wątku, w którym
bierzesz udział?
Przecież wyraźne pisałem - metoda odkrywkowa ODPADA.
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-27 14:57:21 - Kris
W dniu środa, 27 czerwca 2012 14:43:29 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Dlaczego mam wrażenie, że nie fatygujesz się czytać wątku, w którym
> bierzesz udział?
>
> Przecież wyraźne pisałem - metoda odkrywkowa ODPADA.
Nigdy nie mów nigdy;)
Chyba nawet krowa zdanie czasami zmienia;)
Również ja wcześniej pisałem że nie dam się sprowokowac w dyskusje z Toba a jednak;))
PS
O zawijaniu wierszy jeszcze coś dopisz;)
> Dlaczego mam wrażenie, że nie fatygujesz się czytać wątku, w którym
> bierzesz udział?
>
> Przecież wyraźne pisałem - metoda odkrywkowa ODPADA.
Nigdy nie mów nigdy;)
Chyba nawet krowa zdanie czasami zmienia;)
Również ja wcześniej pisałem że nie dam się sprowokowac w dyskusje z Toba a jednak;))
PS
O zawijaniu wierszy jeszcze coś dopisz;)
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-27 15:21:26 - s_13
> Dlaczego mam wrażenie, że nie fatygujesz się czytać wątku, w którym
> bierzesz udział?
>
> Przecież wyraźne pisałem - metoda odkrywkowa ODPADA.
dla ciebie odpada, ale ty jesteś tylko wątkotwórcą, w momencie puszczenia
postu w grupę masz tyle do powiedzenia w temacie i w kierunkowaniu dyskusji,
co każdy inny jej uczestnik, mnie natomiast interesuje właśnie metoda
ODKRYWKOWA i w tym kierunku będę dalej drążył, jeśli będę...
pozdrawiam
s_13
> bierzesz udział?
>
> Przecież wyraźne pisałem - metoda odkrywkowa ODPADA.
dla ciebie odpada, ale ty jesteś tylko wątkotwórcą, w momencie puszczenia
postu w grupę masz tyle do powiedzenia w temacie i w kierunkowaniu dyskusji,
co każdy inny jej uczestnik, mnie natomiast interesuje właśnie metoda
ODKRYWKOWA i w tym kierunku będę dalej drążył, jeśli będę...
pozdrawiam
s_13
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-27 15:31:36 - Andrzej Lawa
W dniu 27.06.2012 15:21, s_13 pisze:
> dla ciebie odpada, ale ty jesteś tylko wątkotwórcą, w momencie
> puszczenia postu w grupę masz tyle do powiedzenia w temacie i w
> kierunkowaniu dyskusji, co każdy inny jej uczestnik, mnie natomiast
> interesuje właśnie metoda ODKRYWKOWA i w tym kierunku będę dalej drążył,
> jeśli będę...
Ależ jasna sprawa, tylko troll Kris odpowiadał bezpośredni mi, czyli
odpowiedział kompletnie nie na temat.
Co innego, gdyby odpisał teraz tobie - to by miało sens.
> dla ciebie odpada, ale ty jesteś tylko wątkotwórcą, w momencie
> puszczenia postu w grupę masz tyle do powiedzenia w temacie i w
> kierunkowaniu dyskusji, co każdy inny jej uczestnik, mnie natomiast
> interesuje właśnie metoda ODKRYWKOWA i w tym kierunku będę dalej drążył,
> jeśli będę...
Ależ jasna sprawa, tylko troll Kris odpowiadał bezpośredni mi, czyli
odpowiedział kompletnie nie na temat.
Co innego, gdyby odpisał teraz tobie - to by miało sens.
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-27 15:41:56 - Kris
W dniu środa, 27 czerwca 2012 15:31:36 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Ależ jasna sprawa, tylko troll Kris odpowiadał bezpośredni mi, czyli
> odpowiedział kompletnie nie na temat.
Powyższe napisał osobnik który średnio w co drugiej dyskusji prowadzi watki całkiem nie na temat, wdaje się w pyskówki wyzwiska i chamskie odzywki- dziwny typ sam robi śmietnik z usenetu ale moralizowac lubi bardzo;)
> Ależ jasna sprawa, tylko troll Kris odpowiadał bezpośredni mi, czyli
> odpowiedział kompletnie nie na temat.
Powyższe napisał osobnik który średnio w co drugiej dyskusji prowadzi watki całkiem nie na temat, wdaje się w pyskówki wyzwiska i chamskie odzywki- dziwny typ sam robi śmietnik z usenetu ale moralizowac lubi bardzo;)
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-27 21:48:22 - Andrzej Lawa
W dniu 27.06.2012 15:41, Kris pisze:
> W dniu środa, 27 czerwca 2012 15:31:36 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Ależ jasna sprawa, tylko troll Kris odpowiadał bezpośredni mi, czyli
>> odpowiedział kompletnie nie na temat.
>
>
> Powyższe napisał osobnik który średnio w co drugiej dyskusji prowadzi watki
> całkiem nie na temat, wdaje się w pyskówki wyzwiska i chamskie odzywki-
> dziwny typ sam robi śmietnik z usenetu ale moralizowac lubi bardzo;)
Jak mnie np. jakiś nieumiejący łamać wierszy lamer obraża, to nie kładę
uszu po sobie.
Ale cóż, dla kogoś takiego jak ty obrona przed napadem to może i jest
wdawanie się...
> W dniu środa, 27 czerwca 2012 15:31:36 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Ależ jasna sprawa, tylko troll Kris odpowiadał bezpośredni mi, czyli
>> odpowiedział kompletnie nie na temat.
>
>
> Powyższe napisał osobnik który średnio w co drugiej dyskusji prowadzi watki
> całkiem nie na temat, wdaje się w pyskówki wyzwiska i chamskie odzywki-
> dziwny typ sam robi śmietnik z usenetu ale moralizowac lubi bardzo;)
Jak mnie np. jakiś nieumiejący łamać wierszy lamer obraża, to nie kładę
uszu po sobie.
Ale cóż, dla kogoś takiego jak ty obrona przed napadem to może i jest
wdawanie się...
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-28 09:19:55 - Kris
W dniu środa, 27 czerwca 2012 21:48:22 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Jak mnie np. jaki� nieumiej�cy �ama� wierszy lamer obra�a, to nie k�ad�
> uszu po sobie.
>
> Ale c�, dla kogo� takiego jak ty obrona przed napadem to mo�e i jest
> wdawanie siďż˝...
Przykłąd z ostatnich dni- ci co czytali to wiedza na jak wysokim poziomie była Twoja dyskusja z Jackiem i Adamem.
>> Jak mnie np. jaki� nieumiej�cy �ama� wierszy lamer obra�a, to nie k�ad�
> uszu po sobie.
>
> Ale c�, dla kogo� takiego jak ty obrona przed napadem to mo�e i jest
> wdawanie siďż˝...
Przykłąd z ostatnich dni- ci co czytali to wiedza na jak wysokim poziomie była Twoja dyskusja z Jackiem i Adamem.
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-28 10:22:23 - Andrzej Lawa
W dniu 28.06.2012 09:19, Kris pisze:
> W dniu środa, 27 czerwca 2012 21:48:22 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>>> Jak mnie np. jaki� nieumiej�cy �ama� wierszy lamer obra�a, to nie k�ad�
>> uszu po sobie.
>>
>> Ale c�, dla kogo� takiego jak ty obrona przed napadem to mo�e i jest
>> wdawanie siďż˝...
>
> Przykłąd z ostatnich dni- ci co czytali to wiedza na jak wysokim poziomie była Twoja
> dyskusja z Jackiem i Adamem.
Sprawdź poziom swojego kaleczenia polskich znaków.
> W dniu środa, 27 czerwca 2012 21:48:22 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>>> Jak mnie np. jaki� nieumiej�cy �ama� wierszy lamer obra�a, to nie k�ad�
>> uszu po sobie.
>>
>> Ale c�, dla kogo� takiego jak ty obrona przed napadem to mo�e i jest
>> wdawanie siďż˝...
>
> Przykłąd z ostatnich dni- ci co czytali to wiedza na jak wysokim poziomie była Twoja
> dyskusja z Jackiem i Adamem.
Sprawdź poziom swojego kaleczenia polskich znaków.
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-28 10:43:33 - Kris
W dniu czwartek, 28 czerwca 2012 10:22:23 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Sprawd� poziom swojego kaleczenia polskich znak�w.
Przejdź od razu do fazy wyzwisk bo argumentów już Tobie brakuje;)
> Sprawd� poziom swojego kaleczenia polskich znak�w.
Przejdź od razu do fazy wyzwisk bo argumentów już Tobie brakuje;)
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-28 11:00:53 - Andrzej Lawa
W dniu 28.06.2012 10:43, Kris pisze:
> W dniu czwartek, 28 czerwca 2012 10:22:23 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Sprawd� poziom swojego kaleczenia polskich znak�w.
>
> Przejdź od razu do fazy wyzwisk bo argumentów już Tobie brakuje;)
>
A ty masz jakiekolwiek argumenty poza pisaniem nie na temat tudzież
obrażaniem mnie?
Jakoś nie zauważyłem.
> W dniu czwartek, 28 czerwca 2012 10:22:23 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Sprawd� poziom swojego kaleczenia polskich znak�w.
>
> Przejdź od razu do fazy wyzwisk bo argumentów już Tobie brakuje;)
>
A ty masz jakiekolwiek argumenty poza pisaniem nie na temat tudzież
obrażaniem mnie?
Jakoś nie zauważyłem.
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-28 11:10:55 - Kris
W dniu czwartek, 28 czerwca 2012 11:00:53 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> A ty masz jakiekolwiek argumenty poza pisaniem nie na temat tudzieďż˝
> obra�aniem mnie?
Kiedy i gdzie Ciebie obraziłem?
> Jako� nie zauwa�y�em.
I podejrezwam że nie zauwazysz. Ludzie Twojego pokroju nie widza swoich wad.
Myślę że czas zakończyc tą dyskusję bo znów kolejnego wątku śmietnik sie robi- i przypadkowo znowu Ty w tym udział bierzesz.;)
Nara;)
> A ty masz jakiekolwiek argumenty poza pisaniem nie na temat tudzieďż˝
> obra�aniem mnie?
Kiedy i gdzie Ciebie obraziłem?
> Jako� nie zauwa�y�em.
I podejrezwam że nie zauwazysz. Ludzie Twojego pokroju nie widza swoich wad.
Myślę że czas zakończyc tą dyskusję bo znów kolejnego wątku śmietnik sie robi- i przypadkowo znowu Ty w tym udział bierzesz.;)
Nara;)
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-28 11:27:11 - Andrzej Lawa
W dniu 28.06.2012 11:10, Kris pisze:
> W dniu czwartek, 28 czerwca 2012 11:00:53 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> A ty masz jakiekolwiek argumenty poza pisaniem nie na temat tudzieďż˝
>> obra�aniem mnie?
>
> Kiedy i gdzie Ciebie obraziłem?
Nie widzisz?
>> Jako� nie zauwa�y�em.
>
> I podejrezwam że nie zauwazysz. Ludzie Twojego pokroju nie widza swoich wad.
Oooo, jaka piękna projekcja.
> Myślę że czas zakończyc tą dyskusję bo znów kolejnego wątku śmietnik sie
> robi- i przypadkowo znowu Ty w tym udział bierzesz.;)
> Nara;)
Ale śmietnik zacząłeś robić ty - znamienne.
> W dniu czwartek, 28 czerwca 2012 11:00:53 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> A ty masz jakiekolwiek argumenty poza pisaniem nie na temat tudzieďż˝
>> obra�aniem mnie?
>
> Kiedy i gdzie Ciebie obraziłem?
Nie widzisz?
>> Jako� nie zauwa�y�em.
>
> I podejrezwam że nie zauwazysz. Ludzie Twojego pokroju nie widza swoich wad.
Oooo, jaka piękna projekcja.
> Myślę że czas zakończyc tą dyskusję bo znów kolejnego wątku śmietnik sie
> robi- i przypadkowo znowu Ty w tym udział bierzesz.;)
> Nara;)
Ale śmietnik zacząłeś robić ty - znamienne.
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-25 16:36:19 - mal
On 25 Cze, 12:54, Andrzej Lawa
wrote:
> Ave!
>
> Mam dylemat względem piwnicy-ziemianki...
>
> Z różnych względów nie będzie to konstrukcja wykopana metodą odkrywkową,
> ale górniczą - czyli kopanie tunelu/jamy z szalowaniem itepe
Fachowo nazywa się to sztolnia :) Oczywiście gdy wkopujesz się w
stok.
> Grunt na głębokości już około 2m całkiem fajny, bo suchy (paradoksalnie,
> bo jakieś 20m dalej, na terenie _wyższym_ o jakiś metr, na głębokości
> około 2m była glina i jezioro) i pośredni między piaskiem a jakąś
> bardziej lepką glebą (kopie się łatwo, a jednocześnie nie ma tendencji
> do osypywania).
Nie ryzykowałabym bez stemplowania. Skoro niedaleko jest bajoro - woda
może i u Ciebie zrobić sobie jakoś korytarz. Niekoniecznie teraz, ale
po długich deszczach, po zmianie ukształtowania terenu w otoczeniu...
Możliwości jest wiele.
Stemple pozostawiłabym i dopiero w takim chodniku kopalnianym
urządzałabym docelowe pomieszczenie.
pzdr
mal
wrote:
> Ave!
>
> Mam dylemat względem piwnicy-ziemianki...
>
> Z różnych względów nie będzie to konstrukcja wykopana metodą odkrywkową,
> ale górniczą - czyli kopanie tunelu/jamy z szalowaniem itepe
Fachowo nazywa się to sztolnia :) Oczywiście gdy wkopujesz się w
stok.
> Grunt na głębokości już około 2m całkiem fajny, bo suchy (paradoksalnie,
> bo jakieś 20m dalej, na terenie _wyższym_ o jakiś metr, na głębokości
> około 2m była glina i jezioro) i pośredni między piaskiem a jakąś
> bardziej lepką glebą (kopie się łatwo, a jednocześnie nie ma tendencji
> do osypywania).
Nie ryzykowałabym bez stemplowania. Skoro niedaleko jest bajoro - woda
może i u Ciebie zrobić sobie jakoś korytarz. Niekoniecznie teraz, ale
po długich deszczach, po zmianie ukształtowania terenu w otoczeniu...
Możliwości jest wiele.
Stemple pozostawiłabym i dopiero w takim chodniku kopalnianym
urządzałabym docelowe pomieszczenie.
pzdr
mal
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-25 21:19:39 - Andrzej Lawa
W dniu 25.06.2012 16:36, mal pisze:
>> Z różnych względów nie będzie to konstrukcja wykopana metodą odkrywkową,
>> ale górniczą - czyli kopanie tunelu/jamy z szalowaniem itepe
>
> Fachowo nazywa się to sztolnia :) Oczywiście gdy wkopujesz się w
> stok.
I bez stoku też powinna to być sztolnia ;)
>> Grunt na głębokości już około 2m całkiem fajny, bo suchy (paradoksalnie,
>> bo jakieś 20m dalej, na terenie _wyższym_ o jakiś metr, na głębokości
>> około 2m była glina i jezioro) i pośredni między piaskiem a jakąś
>> bardziej lepką glebą (kopie się łatwo, a jednocześnie nie ma tendencji
>> do osypywania).
>
> Nie ryzykowałabym bez stemplowania. Skoro niedaleko jest bajoro - woda
Jak zwał tak zwał - na razie obudowuję dechami szalunkowymi miejscami
wzmacnianymi (tak że wychodzi solidna skrzynia, stopniowo się
powiększająca, odporna na nacisk z boku - na razie tylko boki są, bo
góra to zbrojona płyta betonowa na większej powierzchni).
> Stemple pozostawiłabym i dopiero w takim chodniku kopalnianym
> urządzałabym docelowe pomieszczenie.
Cóż, ja bym chciał na bieżąco taki chodnik zabezpieczać czymś, co już
mogłoby zostać jako ściany zewnętrzne.
Pomysł z kręgami byłby znakomity, gdyby nie ich ogromna waga i maleńkie
gabaryty.
>> Z różnych względów nie będzie to konstrukcja wykopana metodą odkrywkową,
>> ale górniczą - czyli kopanie tunelu/jamy z szalowaniem itepe
>
> Fachowo nazywa się to sztolnia :) Oczywiście gdy wkopujesz się w
> stok.
I bez stoku też powinna to być sztolnia ;)
>> Grunt na głębokości już około 2m całkiem fajny, bo suchy (paradoksalnie,
>> bo jakieś 20m dalej, na terenie _wyższym_ o jakiś metr, na głębokości
>> około 2m była glina i jezioro) i pośredni między piaskiem a jakąś
>> bardziej lepką glebą (kopie się łatwo, a jednocześnie nie ma tendencji
>> do osypywania).
>
> Nie ryzykowałabym bez stemplowania. Skoro niedaleko jest bajoro - woda
Jak zwał tak zwał - na razie obudowuję dechami szalunkowymi miejscami
wzmacnianymi (tak że wychodzi solidna skrzynia, stopniowo się
powiększająca, odporna na nacisk z boku - na razie tylko boki są, bo
góra to zbrojona płyta betonowa na większej powierzchni).
> Stemple pozostawiłabym i dopiero w takim chodniku kopalnianym
> urządzałabym docelowe pomieszczenie.
Cóż, ja bym chciał na bieżąco taki chodnik zabezpieczać czymś, co już
mogłoby zostać jako ściany zewnętrzne.
Pomysł z kręgami byłby znakomity, gdyby nie ich ogromna waga i maleńkie
gabaryty.
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-26 16:22:41 - hk
W dniu poniedziałek, 25 czerwca 2012 12:54:48 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Ave!
>
> Mam dylemat względem piwnicy-ziemianki...
>
> Z różnych względów nie będzie to konstrukcja wykopana metodą odkrywkową,
> ale górniczą - czyli kopanie tunelu/jamy z szalowaniem itepe
>
> Grunt na głębokości już około 2m całkiem fajny, bo suchy (paradoksalnie,
> bo jakieś 20m dalej, na terenie _wyższym_ o jakiś metr, na głębokości
> około 2m była glina i jezioro) i pośredni między piaskiem a jakąś
> bardziej lepką glebą (kopie się łatwo, a jednocześnie nie ma tendencji
> do osypywania).
>
> Nie śpieszy mi się za bardzo - robię to powoli sam (w sumie więcej
> ambarasu jest z usuwaniem urobku niż z samym kopaniem ;) )
>
> Dylemat mam jedynie w kwestii wykończenia - waham się pomiędzy
> sukcesywnie odlewanym betonem z ewentualnie jakąś izolacją od zewnątrz,
> a porządnie zaimpregnowanym drewnem (płytą OSB może? miejscami
> wzmacnianą belkami?) a od zewnątrz np. tą gruba folia basenowa albo może
> jakąś obleśną papą.
>
> Z zamiłowania do drewna i lenistwa ;) (nie uśmiecha mi się szalowanie,
> mieszanie i rozbieranie szalunku) skłaniałbym się ku drugiej metodzie.
>
> Może ktoś ma inne sugestie? Jakieś prefabrykaty?
A jak się ma taki obiekt do Prawa budowlanego?
Mała architektura,budowla,kopalnia może?
Zgłoszenie czy pozwolenie na budowę?
A może już pod projektowany Kodeks budowlany?
> Ave!
>
> Mam dylemat względem piwnicy-ziemianki...
>
> Z różnych względów nie będzie to konstrukcja wykopana metodą odkrywkową,
> ale górniczą - czyli kopanie tunelu/jamy z szalowaniem itepe
>
> Grunt na głębokości już około 2m całkiem fajny, bo suchy (paradoksalnie,
> bo jakieś 20m dalej, na terenie _wyższym_ o jakiś metr, na głębokości
> około 2m była glina i jezioro) i pośredni między piaskiem a jakąś
> bardziej lepką glebą (kopie się łatwo, a jednocześnie nie ma tendencji
> do osypywania).
>
> Nie śpieszy mi się za bardzo - robię to powoli sam (w sumie więcej
> ambarasu jest z usuwaniem urobku niż z samym kopaniem ;) )
>
> Dylemat mam jedynie w kwestii wykończenia - waham się pomiędzy
> sukcesywnie odlewanym betonem z ewentualnie jakąś izolacją od zewnątrz,
> a porządnie zaimpregnowanym drewnem (płytą OSB może? miejscami
> wzmacnianą belkami?) a od zewnątrz np. tą gruba folia basenowa albo może
> jakąś obleśną papą.
>
> Z zamiłowania do drewna i lenistwa ;) (nie uśmiecha mi się szalowanie,
> mieszanie i rozbieranie szalunku) skłaniałbym się ku drugiej metodzie.
>
> Może ktoś ma inne sugestie? Jakieś prefabrykaty?
A jak się ma taki obiekt do Prawa budowlanego?
Mała architektura,budowla,kopalnia może?
Zgłoszenie czy pozwolenie na budowę?
A może już pod projektowany Kodeks budowlany?
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-26 16:37:54 - Aleksander
A tak z ciekawości - do czego ta ziemianka ma służyć ? :)
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-26 17:07:07 - Andrzej Lawa
W dniu 26.06.2012 16:37, Aleksander pisze:
> A tak z ciekawości - do czego ta ziemianka ma służyć ? :)
Schron ;->
(dla ziemniaków itepe)
> A tak z ciekawości - do czego ta ziemianka ma służyć ? :)
Schron ;->
(dla ziemniaków itepe)
Re: dylemat ziemiankowy
2012-06-27 08:21:18 - 4CX250
Użytkownik Aleksander
news:jschft$rrm$1@inews.gazeta.pl...
>A tak z ciekawości - do czego ta ziemianka ma służyć ? :)
Schron na ziemniaki.
