wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-28 15:06:32 - brunet.wp
Witam,
staram się o wydanie pozwolenia na wycięcie drzew, konkretnie 5 brzóz
samosiejek o średnicy pnia ok. 60cm (mierzonej na wysokości 130cm).
Działka oczywiście budowlana, mam zamiar zacząć budować w przyszłym
miesiącu, wydane prawomocne pozwolenie na budowę. Drzewa te rosną w
odległości ok. 1m od projektowanego budynku (3 sztuki) i ok. 4m (2
sztuki). We wniosku wpisałem, że drzewa uniemożliwiają wybudowanie
domu.
Pani z urzędu stwierdziła, że skoro drzewa nie rosną w obrębie budynku
to umożliwiają budowę i decyzja będzie negatywna. Według Pani
urzędniczki mogę wystąpić z ponownym wnioskiem ale wtedy gdy dom już
zostanie wybudowany. Jednak wtedy będę miał problem z wycięciem drzew,
bo odległości są małe i drzewo przewróci się albo na ogrodzenie albo
na dom. Zresztą te 3 drzewa w odległości metr od ściany budynku i tak
trzeba będzie pozbawić gałęzi w znacznej części, inaczej nie postawię
ściany ni dachu...
Chcę złożyć ponownie wniosek, ale wpisać inny powód. Jak formalnie
umotywować chęć wycięcia drzew aby wniosek był rozpatrzony pozytywnie?
Faktycznie te drzewa przeszkadzają, są zbyt blisko budynku.
Pozdrawiam,
BWP
staram się o wydanie pozwolenia na wycięcie drzew, konkretnie 5 brzóz
samosiejek o średnicy pnia ok. 60cm (mierzonej na wysokości 130cm).
Działka oczywiście budowlana, mam zamiar zacząć budować w przyszłym
miesiącu, wydane prawomocne pozwolenie na budowę. Drzewa te rosną w
odległości ok. 1m od projektowanego budynku (3 sztuki) i ok. 4m (2
sztuki). We wniosku wpisałem, że drzewa uniemożliwiają wybudowanie
domu.
Pani z urzędu stwierdziła, że skoro drzewa nie rosną w obrębie budynku
to umożliwiają budowę i decyzja będzie negatywna. Według Pani
urzędniczki mogę wystąpić z ponownym wnioskiem ale wtedy gdy dom już
zostanie wybudowany. Jednak wtedy będę miał problem z wycięciem drzew,
bo odległości są małe i drzewo przewróci się albo na ogrodzenie albo
na dom. Zresztą te 3 drzewa w odległości metr od ściany budynku i tak
trzeba będzie pozbawić gałęzi w znacznej części, inaczej nie postawię
ściany ni dachu...
Chcę złożyć ponownie wniosek, ale wpisać inny powód. Jak formalnie
umotywować chęć wycięcia drzew aby wniosek był rozpatrzony pozytywnie?
Faktycznie te drzewa przeszkadzają, są zbyt blisko budynku.
Pozdrawiam,
BWP
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-28 15:19:16 - Jarek P.
brunet.wp napisał(a):
> Chc=EA z=B3o=BFy=E6 ponownie wniosek, ale wpisa=E6 inny pow=F3d. Jak formal=
> nie
> umotywowa=E6 ch=EA=E6 wyci=EAcia drzew aby wniosek by=B3 rozpatrzony pozyty=
> wnie?
> Faktycznie te drzewa przeszkadzaj=B1, s=B1 zbyt blisko budynku.
Może spróbuj złożyć wniosek nie o wycięcie drzew a o wymodelowanie ich
koron.
A potem te wystające z ziemi gołe pnie już sobie bezproblemowo usuniesz po
wybudowaniu domu, jako nierozwijające się pozostałości po obumartych drzewach.
J.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
> Chc=EA z=B3o=BFy=E6 ponownie wniosek, ale wpisa=E6 inny pow=F3d. Jak formal=
> nie
> umotywowa=E6 ch=EA=E6 wyci=EAcia drzew aby wniosek by=B3 rozpatrzony pozyty=
> wnie?
> Faktycznie te drzewa przeszkadzaj=B1, s=B1 zbyt blisko budynku.
Może spróbuj złożyć wniosek nie o wycięcie drzew a o wymodelowanie ich
koron.
A potem te wystające z ziemi gołe pnie już sobie bezproblemowo usuniesz po
wybudowaniu domu, jako nierozwijające się pozostałości po obumartych drzewach.
J.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-28 15:27:32 - Piotrek
On 2011-06-28 15:19, Jarek P. wrote:
> Może spróbuj złożyć wniosek nie o wycięcie drzew a o wymodelowanie ich
> koron.
Ale jak mu udowodnią, że przemodelował to kary też są niebanalne ...
Piotrek
> Może spróbuj złożyć wniosek nie o wycięcie drzew a o wymodelowanie ich
> koron.
Ale jak mu udowodnią, że przemodelował to kary też są niebanalne ...
Piotrek
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-28 15:55:19 - Jarek P.
Piotrek napisał(a):
> Ale jak mu udowodnią, że przemodelował to kary też są niebanalne ...
Ale co mu mają udowodnić? Zgoda na wymodelowanie korony jest? Jest. Była
korona modelowana? Była. A że w dość dużym zakresie... no sorry, ale
zezwolenie nie ograniczało. Zresztą, dla zasady można jedną gałązkę sterczącą
gdzieś w bok zostawić przecież ;)
A na poważnie - sposób ten znam jako sprawdzony, niemniej opowiada o nim
kumpel, którego sąsiad to jakoby zrobił. Kumpel wiarygodny, bez skłonności do
bajania, ale za jego sąsiada już nie gwarantuję, więc warto by jednak dopytać,
czy aby na pewno w zgodnie na wymodelowanie nie trzeba np. podać zakresu
operacji.
J.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
> Ale jak mu udowodnią, że przemodelował to kary też są niebanalne ...
Ale co mu mają udowodnić? Zgoda na wymodelowanie korony jest? Jest. Była
korona modelowana? Była. A że w dość dużym zakresie... no sorry, ale
zezwolenie nie ograniczało. Zresztą, dla zasady można jedną gałązkę sterczącą
gdzieś w bok zostawić przecież ;)
A na poważnie - sposób ten znam jako sprawdzony, niemniej opowiada o nim
kumpel, którego sąsiad to jakoby zrobił. Kumpel wiarygodny, bez skłonności do
bajania, ale za jego sąsiada już nie gwarantuję, więc warto by jednak dopytać,
czy aby na pewno w zgodnie na wymodelowanie nie trzeba np. podać zakresu
operacji.
J.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-28 15:45:23 - Adam Sito
> staram się o wydanie pozwolenia na wycięcie drzew, konkretnie 5 brzóz
> samosiejek o średnicy pnia ok. 60cm (mierzonej na wysokości 130cm).
Średnica 60 cm to już kawał brzozy.
> miesiącu, wydane prawomocne pozwolenie na budowę. Drzewa te rosną w
> odległości ok. 1m od projektowanego budynku (3 sztuki) i ok. 4m (2
> sztuki). We wniosku wpisałem, że drzewa uniemożliwiają wybudowanie
> domu.
Rozpiętość korony takiej brzozy to co najmniej 3 - 4m od pnia. Oznacza to iż
na wysokości gałęzi, wejdą one w kolizję z projektowanym murem. W takiej
sytuacji jeśli gmina nie wyda pozwolenia na wycinkę drzew, odwołać się do
SKO i ich pogonią na drzewo.
--
AS
> samosiejek o średnicy pnia ok. 60cm (mierzonej na wysokości 130cm).
Średnica 60 cm to już kawał brzozy.
> miesiącu, wydane prawomocne pozwolenie na budowę. Drzewa te rosną w
> odległości ok. 1m od projektowanego budynku (3 sztuki) i ok. 4m (2
> sztuki). We wniosku wpisałem, że drzewa uniemożliwiają wybudowanie
> domu.
Rozpiętość korony takiej brzozy to co najmniej 3 - 4m od pnia. Oznacza to iż
na wysokości gałęzi, wejdą one w kolizję z projektowanym murem. W takiej
sytuacji jeśli gmina nie wyda pozwolenia na wycinkę drzew, odwołać się do
SKO i ich pogonią na drzewo.
--
AS
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-07-05 01:16:05 - Filip KK
W dniu 2011-06-28 15:45, Adam Sito pisze:
> Średnica 60 cm to już kawał brzozy.
>
Zaraz zaraz, brzoza to chwast. Więc chyba można go usunąć bez zezwolenia?
> Średnica 60 cm to już kawał brzozy.
>
Zaraz zaraz, brzoza to chwast. Więc chyba można go usunąć bez zezwolenia?
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-07-06 15:47:28 - janko walski
Użytkownik Filip KK napisał w wiadomości
news:iuthlk$2l8$2@news.task.gda.pl...
>> Średnica 60 cm to już kawał brzozy.
>>
> Zaraz zaraz, brzoza to chwast. Więc chyba można go usunąć bez zezwolenia?
OId kiedy?
Może pomyliłeś z dziką wierzbą?
Niestety, ale polskie prawo wymaga uzyskania zezwolenia nawet na wycinkę
krzewów.
news:iuthlk$2l8$2@news.task.gda.pl...
>> Średnica 60 cm to już kawał brzozy.
>>
> Zaraz zaraz, brzoza to chwast. Więc chyba można go usunąć bez zezwolenia?
OId kiedy?
Może pomyliłeś z dziką wierzbą?
Niestety, ale polskie prawo wymaga uzyskania zezwolenia nawet na wycinkę
krzewów.
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-28 15:47:19 - Druid29
> Użytkownik brunet.wp
> news:93713e90-213b-4977-b9ca-8ebdd37a7ac3@d14g2000yqb.googlegroups.com...
> Witam,
> staram się o wydanie pozwolenia na wycięcie drzew, konkretnie 5 brzóz
> samosiejek o średnicy pnia ok. 60cm (mierzonej na wysokości 130cm).
> Działka oczywiście budowlana, mam zamiar zacząć budować w przyszłym
> miesiącu, wydane prawomocne pozwolenie na budowę. Drzewa te rosną w
> odległości ok. 1m od projektowanego budynku (3 sztuki) i ok. 4m (2
> sztuki). We wniosku wpisałem, że drzewa uniemożliwiają wybudowanie
> domu.
Ale skoro mają _60cm_średnicy_, to są bardzo stare drzewa o starych, a może
i spruchniałych pniach? Nie zagrażają przypadkiem przewróceniem się na
przyszły dom w sie burzy?
Ile centymetrów ma okap dachu? Nie wchodzi w pnie tych drzew?
Swoją drogą, ja mam 6 metrów od domu brzozę o wysokości 15 metrów. Drzewo
jest prawdziwą ozdobą domu, ale sype się z niego niemiłosiernie (gałęzie,
liście, kwiatostany, nasiona).
Pozdrawiam,
Druid29
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-28 15:56:39 - Jarek P.
Druid29 napisał(a):
> Ale skoro mają _60cm_średnicy_,
Coś mi się zdaje, że jednak chodzi o obwód :)
J.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
> Ale skoro mają _60cm_średnicy_,
Coś mi się zdaje, że jednak chodzi o obwód :)
J.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-07-01 09:47:20 - brunet.wp
Użytkownik Jarek P. napisał w wiadomości
news:iucmin$pm3$1@inews.gazeta.pl...
>> Ale skoro mają _60cm_średnicy_,
>
> Coś mi się zdaje, że jednak chodzi o obwód :)
Oczywiście, że masz rację. Chodzi o obwód.
news:iucmin$pm3$1@inews.gazeta.pl...
>> Ale skoro mają _60cm_średnicy_,
>
> Coś mi się zdaje, że jednak chodzi o obwód :)
Oczywiście, że masz rację. Chodzi o obwód.
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-28 15:49:19 - RobertP.
Ech, ręce opadają jak się czyta o takich decyzjach urzędników.
Może trzeba wywieźć pani samochód na lawecie gdzieś do lasu i wstawić
między blisko rosnące drzewa, tak żeby zostało z 10 cm luzu? Przecież te
drzewa nie są w obrębie samochodu, to się da wyjechać ;)
--
Pozdrawiam
RobertP.
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-28 16:49:30 - robercik-us
Użytkownik brunet.wp napisał:
> Jak formalnie
> umotywować chęć wycięcia drzew aby wniosek był rozpatrzony pozytywnie?
> Faktycznie te drzewa przeszkadzają, są zbyt blisko budynku.
>
Napisz, że drzewa są uszkodzone przez warunki atmosferyczne...
W razie czego to podlej je jakimś świństwem żeby zaczęły po trosze
usychać i umotywuj w ten sposób, że stanowią zagrożenie...
Miałem podobny przypadek, ale u mnie chodziło o kilkunastoletni świerk -
zgoda wydana, ze względu na uszkodzenie czynnikami atmosferycznymi. Stał
ok 80 cm od planowanych fundamentów.
pozdr
Robert G.
> Jak formalnie
> umotywować chęć wycięcia drzew aby wniosek był rozpatrzony pozytywnie?
> Faktycznie te drzewa przeszkadzają, są zbyt blisko budynku.
>
Napisz, że drzewa są uszkodzone przez warunki atmosferyczne...
W razie czego to podlej je jakimś świństwem żeby zaczęły po trosze
usychać i umotywuj w ten sposób, że stanowią zagrożenie...
Miałem podobny przypadek, ale u mnie chodziło o kilkunastoletni świerk -
zgoda wydana, ze względu na uszkodzenie czynnikami atmosferycznymi. Stał
ok 80 cm od planowanych fundamentów.
pozdr
Robert G.
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-28 18:43:42 - Czesławek
W dniu 2011-06-28 15:06, brunet.wp pisze:
> Witam,
Budowa domu wymaga trochę szerszego wykopu niż jego obrys, a ponadto
trzeba będzie wyciąć część korzeni. W związku z tym brzoza może się
przewrócić bo ma płytki system korzeniowy.
--
Pozdrawiam
Czesławek
> Witam,
Budowa domu wymaga trochę szerszego wykopu niż jego obrys, a ponadto
trzeba będzie wyciąć część korzeni. W związku z tym brzoza może się
przewrócić bo ma płytki system korzeniowy.
--
Pozdrawiam
Czesławek
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-28 22:30:41 - Alexy
Użytkownik Czesławek napisał w wiadomości
news:iud0bt$3tl$1@news.onet.pl...
>> Witam,
> Budowa domu wymaga trochę szerszego wykopu niż jego obrys, a ponadto
> trzeba będzie wyciąć część korzeni. W związku z tym brzoza może się
> przewrócić bo ma płytki system korzeniowy.
A jak się pochyli i będzie zagrażała przewróceniem to trzeba będzie wzywać
straż pożarną, która przyjedzie i usunie zagrożenie.
Poza tym mawiają też, że Roundup czyni cuda.
Co za pop...y kraj.
news:iud0bt$3tl$1@news.onet.pl...
>> Witam,
> Budowa domu wymaga trochę szerszego wykopu niż jego obrys, a ponadto
> trzeba będzie wyciąć część korzeni. W związku z tym brzoza może się
> przewrócić bo ma płytki system korzeniowy.
A jak się pochyli i będzie zagrażała przewróceniem to trzeba będzie wzywać
straż pożarną, która przyjedzie i usunie zagrożenie.
Poza tym mawiają też, że Roundup czyni cuda.
Co za pop...y kraj.
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem - Przycięcie
2011-06-29 07:56:44 - Piotr
Może nikt się nie obrazi, jak podepnę się ze swoim problemem.
Ojciec zasadził bardzo dużo drzew na działce ( około 100 -120 ) 10-12
lat temu, są to przede wszystkim drzewa iglaste ( sosny, jodły ).
Niektóre z nich posadził bardzo blisko domu 2-3 metry. Teraz gdy część z
nich doszło, albo przekroczyło wysokość budynku ( budynek 3 piętrowy -
najwyższy punkt dachu ma 12 metrów) zaczęły zasłaniać światło słoneczne
- efekt jest taki, że więcej się zużywa prądu na oświetlenie w ciągu
dnia, nawet w słoneczne dni.
Ale jest też druga strona - przez ograniczenie dostępu światła, a więc i
ciepła dom jest nie dogrzany i w lecie nawet na wyższych piętrach jest
chłodno, a w ziemie jeszcze gorzej. W kilku miejscach zauważył na
ścianach jakieś plamy.
Znajomi sugerują przycięcie najbardziej utrudniających dostęp światła
drzew o 1/3 - podobno na to nie jest wymagane pozwolenie.
Wiadomo, że trzeba to zrobić od góry, a wczoraj gdzieś znalazłem
informacje, że takie przycięcie też mogą potraktować niewłaściwie i
naliczyć karę.
Co do wypowiedzi Kolegi Jarek P. odnośnie udowadniania
Mogą udowodnić. Mam przed sobą wniosek zgody na wycięcie i tam jest
lista wymaganych załączników, a jest na niej oprócz mapki/rysunku także
konieczność dołączenia zdjęć.
Pozdrawiam
Piotr
Ojciec zasadził bardzo dużo drzew na działce ( około 100 -120 ) 10-12
lat temu, są to przede wszystkim drzewa iglaste ( sosny, jodły ).
Niektóre z nich posadził bardzo blisko domu 2-3 metry. Teraz gdy część z
nich doszło, albo przekroczyło wysokość budynku ( budynek 3 piętrowy -
najwyższy punkt dachu ma 12 metrów) zaczęły zasłaniać światło słoneczne
- efekt jest taki, że więcej się zużywa prądu na oświetlenie w ciągu
dnia, nawet w słoneczne dni.
Ale jest też druga strona - przez ograniczenie dostępu światła, a więc i
ciepła dom jest nie dogrzany i w lecie nawet na wyższych piętrach jest
chłodno, a w ziemie jeszcze gorzej. W kilku miejscach zauważył na
ścianach jakieś plamy.
Znajomi sugerują przycięcie najbardziej utrudniających dostęp światła
drzew o 1/3 - podobno na to nie jest wymagane pozwolenie.
Wiadomo, że trzeba to zrobić od góry, a wczoraj gdzieś znalazłem
informacje, że takie przycięcie też mogą potraktować niewłaściwie i
naliczyć karę.
Co do wypowiedzi Kolegi Jarek P. odnośnie udowadniania
Mogą udowodnić. Mam przed sobą wniosek zgody na wycięcie i tam jest
lista wymaganych załączników, a jest na niej oprócz mapki/rysunku także
konieczność dołączenia zdjęć.
Pozdrawiam
Piotr
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-29 20:47:21 - Maciek.
Użytkownik brunet.wp napisał
> Pani z urzędu stwierdziła, że skoro drzewa nie rosną w obrębie budynku
> to umożliwiają budowę i decyzja będzie negatywna.
A masz to na piśmie?
> mogę wystąpić z ponownym wnioskiem ale wtedy gdy dom już
> zostanie wybudowany.
Nie dałeś jej odczuć jak ważna dla całej Galaktyki jest jej praca...
Zaproś babę na wizję lokalną - gdy będzie musiała wziąć samochód służbowy i
to może nawet z kierowcą, to poczuje się lepiej. A jak już przyjedzie to
namaluj sprayem linie ścian budynku i zakombinuj tak, żeby to ona
stwierdziła Ale jak pan chce stawiać ten dom? Czyś pan zgłupiał do reszty
żeby wylewać fundament w bryle korzeniowej?! Innymi słowy:
- to urzędnik wydaje decyzję a nie zgodę na decyzję podjętą przez petenta,
- petent jest głupi a na pewno głupszy od urzędnika i powinien dać to po
sobie poznać; fakt, że będziesz tylko udawał głupiego jest nieistotny,
urzędnik wie, że udajesz.
BTW jak działa wydawanie pozwoleń na budowę? Jest projekt, jest rysunek
szczegółowy działki i ktoś decyduje o postawieniu budynku w miejscu gdzie
rosną drzewa? Czy pozwolenie to tylko formalność a cała reszta jest na
głowie petenta? Bo może pójść tą drogą - jest pozwolenie to aby było zgodnie
ze sztuką budowlaną nie wylejesz przecież fundamentu w bryle korzeniowej...
--
M.
> Pani z urzędu stwierdziła, że skoro drzewa nie rosną w obrębie budynku
> to umożliwiają budowę i decyzja będzie negatywna.
A masz to na piśmie?
> mogę wystąpić z ponownym wnioskiem ale wtedy gdy dom już
> zostanie wybudowany.
Nie dałeś jej odczuć jak ważna dla całej Galaktyki jest jej praca...
Zaproś babę na wizję lokalną - gdy będzie musiała wziąć samochód służbowy i
to może nawet z kierowcą, to poczuje się lepiej. A jak już przyjedzie to
namaluj sprayem linie ścian budynku i zakombinuj tak, żeby to ona
stwierdziła Ale jak pan chce stawiać ten dom? Czyś pan zgłupiał do reszty
żeby wylewać fundament w bryle korzeniowej?! Innymi słowy:
- to urzędnik wydaje decyzję a nie zgodę na decyzję podjętą przez petenta,
- petent jest głupi a na pewno głupszy od urzędnika i powinien dać to po
sobie poznać; fakt, że będziesz tylko udawał głupiego jest nieistotny,
urzędnik wie, że udajesz.
BTW jak działa wydawanie pozwoleń na budowę? Jest projekt, jest rysunek
szczegółowy działki i ktoś decyduje o postawieniu budynku w miejscu gdzie
rosną drzewa? Czy pozwolenie to tylko formalność a cała reszta jest na
głowie petenta? Bo może pójść tą drogą - jest pozwolenie to aby było zgodnie
ze sztuką budowlaną nie wylejesz przecież fundamentu w bryle korzeniowej...
--
M.
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-29 21:52:58 - J-L-F
> staram się o wydanie pozwolenia na wycięcie drzew, konkretnie 5 brzóz
> samosiejek o średnicy pnia ok. 60cm (mierzonej na wysokości 130cm).
> Działka oczywiście budowlana, mam zamiar zacząć budować w przyszłym
> miesiącu, wydane prawomocne pozwolenie na budowę. Drzewa te rosną w
> odległości ok. 1m od projektowanego budynku (3 sztuki) i ok. 4m (2
> sztuki). We wniosku wpisałem, że drzewa uniemożliwiają wybudowanie
> domu.
>
> Pani z urzędu stwierdziła, że skoro drzewa nie rosną w obrębie budynku
> to umożliwiają budowę i decyzja będzie negatywna. Według Pani
> urzędniczki mogę wystąpić z ponownym wnioskiem ale wtedy gdy dom już
> zostanie wybudowany. Jednak wtedy będę miał problem z wycięciem drzew,
> bo odległości są małe i drzewo przewróci się albo na ogrodzenie albo
> na dom. Zresztą te 3 drzewa w odległości metr od ściany budynku i tak
> trzeba będzie pozbawić gałęzi w znacznej części, inaczej nie postawię
> ściany ni dachu...
Mamy głupie prawo (czytaj 'postsowieckie'), bo jeśli się budujesz, to na
swojej działce budowlanej ty musisz mieć prawo decydowania o wszystkim -
to jest jedna logicznie poprawna wykładnia!
Ja mam podobny przypadek, przy domu stoją dwie jodły 20 letnie (2m
odległości od ściany!!!), które stały się poważnym zagrożeniem dla
konstrukcji budynku.
Nikt o to nie dbał w swoim czasie, bo 'szkoda drzewa'.
Rozmawiałem z panią z urzędu gminy i powiedziała mi, że prawo dopuszcza
samodzielną pielęgnację drzewa, nie precyzując dokładnie, co ta
pielęgnacja znaczy.
Suma sumarum, możesz przyciąć drzewo i nikt nie może o to mieć pretensji.
Spróbuj tej metody, napisz o pielęgnacji (przycięcia) drzew w kontekście
budowy domu i związanych z tym wymogów bezpieczeństwa.
Na pewno nie mogą odmówić.
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-30 08:11:51 - William Bonawentura
Użytkownik J-L-F napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iufvqq$8ec$1@news.onet.pl...
> Mamy głupie prawo (czytaj 'postsowieckie'), bo jeśli się budujesz, to na
> swojej działce budowlanej ty musisz mieć prawo decydowania o wszystkim -
> to jest jedna logicznie poprawna wykładnia!
Akurat tu nie ma o co winić komunistów. Litera obecnego prawa budowlanego
pochodzi jeszcze z okresu zaborów.
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-30 19:23:44 - J-L-F
W dniu 11-06-30 08:11, William Bonawentura pisze:
>
>
> Użytkownik J-L-F napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:iufvqq$8ec$1@news.onet.pl...
>
>> Mamy głupie prawo (czytaj 'postsowieckie'), bo jeśli się budujesz, to
>> na swojej działce budowlanej ty musisz mieć prawo decydowania o
>> wszystkim - to jest jedna logicznie poprawna wykładnia!
>
> Akurat tu nie ma o co winić komunistów. Litera obecnego prawa
> budowlanego pochodzi jeszcze z okresu zaborów.
Którego zaboru?
Wszystkich?
Średnia ważona, czy inny chuj?
>
>
> Użytkownik J-L-F napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:iufvqq$8ec$1@news.onet.pl...
>
>> Mamy głupie prawo (czytaj 'postsowieckie'), bo jeśli się budujesz, to
>> na swojej działce budowlanej ty musisz mieć prawo decydowania o
>> wszystkim - to jest jedna logicznie poprawna wykładnia!
>
> Akurat tu nie ma o co winić komunistów. Litera obecnego prawa
> budowlanego pochodzi jeszcze z okresu zaborów.
Którego zaboru?
Wszystkich?
Średnia ważona, czy inny chuj?
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-07-05 09:15:16 - MichałG
W dniu 2011-06-30 19:23, J-L-F pisze:
> W dniu 11-06-30 08:11, William Bonawentura pisze:
>>
>>
>> Użytkownik J-L-F napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:iufvqq$8ec$1@news.onet.pl...
>>
>>> Mamy głupie prawo (czytaj 'postsowieckie'), bo jeśli się budujesz, to
>>> na swojej działce budowlanej ty musisz mieć prawo decydowania o
>>> wszystkim - to jest jedna logicznie poprawna wykładnia!
>>
>> Akurat tu nie ma o co winić komunistów. Litera obecnego prawa
>> budowlanego pochodzi jeszcze z okresu zaborów.
>
> Którego zaboru?
> Wszystkich?
> Średnia ważona, czy inny chuj?
kazdemu wg jego zaboru.... ;) ;)
Takie trudne?
--
Pozdrawiam
michał
> W dniu 11-06-30 08:11, William Bonawentura pisze:
>>
>>
>> Użytkownik J-L-F napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:iufvqq$8ec$1@news.onet.pl...
>>
>>> Mamy głupie prawo (czytaj 'postsowieckie'), bo jeśli się budujesz, to
>>> na swojej działce budowlanej ty musisz mieć prawo decydowania o
>>> wszystkim - to jest jedna logicznie poprawna wykładnia!
>>
>> Akurat tu nie ma o co winić komunistów. Litera obecnego prawa
>> budowlanego pochodzi jeszcze z okresu zaborów.
>
> Którego zaboru?
> Wszystkich?
> Średnia ważona, czy inny chuj?
kazdemu wg jego zaboru.... ;) ;)
Takie trudne?
--
Pozdrawiam
michał
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-29 23:47:24 - wolim
Złóż wniosek o zezwolenie na wycinkę.
Jak dostaniesz decyzję odmowną, podpowiem co dalej.
Gwarantuję, że jak złożysz na papierze wniosek i odpowiednio
udokumentujesz (choćby to, że bryła korzeniowa lub korona drzewa wchodzi
w obrys budynku), to nie ma możliwości, żebyś dostał odmowną decyzję.
Pani w urzędzie ma za zadanie trochę postraszyć, bo jakby tego nie
robiła, to każdy ciąłby co by chciał. W końcu takie decyzje wydaje z
reguły wydział Ochrony Środowiska, który musi dbać o ekosystem... Ale
jak złożysz oficjalny wniosek o wycinkę, nie będzie mogła zrobić nic
innego jak tylko wydać zgodę.
W razie problemów jest SKO. Ale nie ma sensu straszyć Pani tą instytucją
dopóki nie dostaniesz od niej odmowy na papierze.
Złóż wniosek, odczekaj grzecznie swoje i daj znać jaką dostałeś decyzję.
Aha! Zaproponuj we wniosku, że jesteś w stanie nasadzić w zamian jakąś
ilość drzew... Tylko nie proponuj iglaków - miododajne lepiej się
sprzedają (wpisz akację, jarzębinę - to są wśród ekologów dość
chodliwe drzewa).
Pozdrawiam,
MW
Jak dostaniesz decyzję odmowną, podpowiem co dalej.
Gwarantuję, że jak złożysz na papierze wniosek i odpowiednio
udokumentujesz (choćby to, że bryła korzeniowa lub korona drzewa wchodzi
w obrys budynku), to nie ma możliwości, żebyś dostał odmowną decyzję.
Pani w urzędzie ma za zadanie trochę postraszyć, bo jakby tego nie
robiła, to każdy ciąłby co by chciał. W końcu takie decyzje wydaje z
reguły wydział Ochrony Środowiska, który musi dbać o ekosystem... Ale
jak złożysz oficjalny wniosek o wycinkę, nie będzie mogła zrobić nic
innego jak tylko wydać zgodę.
W razie problemów jest SKO. Ale nie ma sensu straszyć Pani tą instytucją
dopóki nie dostaniesz od niej odmowy na papierze.
Złóż wniosek, odczekaj grzecznie swoje i daj znać jaką dostałeś decyzję.
Aha! Zaproponuj we wniosku, że jesteś w stanie nasadzić w zamian jakąś
ilość drzew... Tylko nie proponuj iglaków - miododajne lepiej się
sprzedają (wpisz akację, jarzębinę - to są wśród ekologów dość
chodliwe drzewa).
Pozdrawiam,
MW
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-30 10:52:41 - zz
Jestem ogrodnikiem. Uprawiam byliny, krzewy, są szklarnie.
Jakieś 20 lat temu wysiałem nasiona srebrnych świerków dla przeprowadzenia
selekcji
i na sprzedaż sadzonek. Część sprzedałem jako sadzonki, część jako większe
drzewka,
a jakieś 80 sztuk nie sprzedałem. Posadziłem w grupie.
Teraz rosną w nadmiernym zagęszczeniu, wysokość jakieś 10 m, nie nadają się
do sprzedaży.
Czy mogę je wyciąć jako że były sadzone z myślą o ich sprzedaniu, uprawiane
w ramach działalności gospodarczej?
Szkółki ogrodnicze pewnie nie muszą uzyskiwać pozwoleń na takie przypadki.
Ale nie wiem.
Pzdr. zz
Jakieś 20 lat temu wysiałem nasiona srebrnych świerków dla przeprowadzenia
selekcji
i na sprzedaż sadzonek. Część sprzedałem jako sadzonki, część jako większe
drzewka,
a jakieś 80 sztuk nie sprzedałem. Posadziłem w grupie.
Teraz rosną w nadmiernym zagęszczeniu, wysokość jakieś 10 m, nie nadają się
do sprzedaży.
Czy mogę je wyciąć jako że były sadzone z myślą o ich sprzedaniu, uprawiane
w ramach działalności gospodarczej?
Szkółki ogrodnicze pewnie nie muszą uzyskiwać pozwoleń na takie przypadki.
Ale nie wiem.
Pzdr. zz
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-07-05 09:17:37 - MichałG
W dniu 2011-06-29 23:47, wolim pisze:
> Złóż wniosek o zezwolenie na wycinkę.
> Jak dostaniesz decyzję odmowną, podpowiem co dalej.
>
> Gwarantuję, że jak złożysz na papierze wniosek i odpowiednio
> udokumentujesz (choćby to, że bryła korzeniowa lub korona drzewa wchodzi
> w obrys budynku), to nie ma możliwości, żebyś dostał odmowną decyzję.
>
> Pani w urzędzie ma za zadanie trochę postraszyć, bo jakby tego nie
> robiła, to każdy ciąłby co by chciał. W końcu takie decyzje wydaje z
> reguły wydział Ochrony Środowiska, który musi dbać o ekosystem... Ale
> jak złożysz oficjalny wniosek o wycinkę, nie będzie mogła zrobić nic
> innego jak tylko wydać zgodę.
>
> W razie problemów jest SKO. Ale nie ma sensu straszyć Pani tą instytucją
> dopóki nie dostaniesz od niej odmowy na papierze.
>
> Złóż wniosek, odczekaj grzecznie swoje i daj znać jaką dostałeś decyzję.
>
> Aha! Zaproponuj we wniosku, że jesteś w stanie nasadzić w zamian jakąś
> ilość drzew... Tylko nie proponuj iglaków - miododajne lepiej się
> sprzedają (wpisz akację, jarzębinę - to są wśród ekologów dość
> chodliwe drzewa).
wpisać możesz.... ale 3 razy zastanów sie zanim posadzisz akację
(robinię kacjową )... Przez nast 30 lat (lub aż sie wquu.. sz) bedziesz
bezskutecznie odchwaszczał działkę z małych akacjątek....
--
Pozdrawiam
Michał
> Złóż wniosek o zezwolenie na wycinkę.
> Jak dostaniesz decyzję odmowną, podpowiem co dalej.
>
> Gwarantuję, że jak złożysz na papierze wniosek i odpowiednio
> udokumentujesz (choćby to, że bryła korzeniowa lub korona drzewa wchodzi
> w obrys budynku), to nie ma możliwości, żebyś dostał odmowną decyzję.
>
> Pani w urzędzie ma za zadanie trochę postraszyć, bo jakby tego nie
> robiła, to każdy ciąłby co by chciał. W końcu takie decyzje wydaje z
> reguły wydział Ochrony Środowiska, który musi dbać o ekosystem... Ale
> jak złożysz oficjalny wniosek o wycinkę, nie będzie mogła zrobić nic
> innego jak tylko wydać zgodę.
>
> W razie problemów jest SKO. Ale nie ma sensu straszyć Pani tą instytucją
> dopóki nie dostaniesz od niej odmowy na papierze.
>
> Złóż wniosek, odczekaj grzecznie swoje i daj znać jaką dostałeś decyzję.
>
> Aha! Zaproponuj we wniosku, że jesteś w stanie nasadzić w zamian jakąś
> ilość drzew... Tylko nie proponuj iglaków - miododajne lepiej się
> sprzedają (wpisz akację, jarzębinę - to są wśród ekologów dość
> chodliwe drzewa).
wpisać możesz.... ale 3 razy zastanów sie zanim posadzisz akację
(robinię kacjową )... Przez nast 30 lat (lub aż sie wquu.. sz) bedziesz
bezskutecznie odchwaszczał działkę z małych akacjątek....
--
Pozdrawiam
Michał
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-06-30 22:28:37 - s_13
> Pani z urzędu stwierdziła, że skoro drzewa nie rosną w obrębie budynku
> to umożliwiają budowę i decyzja będzie negatywna.
pani urzędniczka może sobie mówić, co jej ślina na język przyniesie...
(przerabiałem w um, zus, czy też skarbówce) co innego, kiedy
rzeczywiście trzeba wydać decyzję na piśmie, wtedy czarno na białym
będzie utrwalona głupota pani urzędniczki, (tak jak ktoś pisał
wcześniej o rozległym systemie korzeniowym, czy bujnej koronie,
kolidującymi z budową)...
więc ja bym składał jednak to pismo, przyjąć musi... wtedy się okaże,
czy na papierze dowód swojej ignorancji pozostawi...
waham się miedzy dwoma opiniami: pierwsza, to taka, że w tym wypadku
roundup bym polecał (czy też inne specyfiki, poczytaj w starych
postach grupy), a z drugiej strony ciśnie mi się na usta pytanie:
czemusz kurwasz tak żeś dom zaprojektował... niektórzy marzą o takim
starodrzewiu na swojej działce...
pozdrawiam
s_13
> to umożliwiają budowę i decyzja będzie negatywna.
pani urzędniczka może sobie mówić, co jej ślina na język przyniesie...
(przerabiałem w um, zus, czy też skarbówce) co innego, kiedy
rzeczywiście trzeba wydać decyzję na piśmie, wtedy czarno na białym
będzie utrwalona głupota pani urzędniczki, (tak jak ktoś pisał
wcześniej o rozległym systemie korzeniowym, czy bujnej koronie,
kolidującymi z budową)...
więc ja bym składał jednak to pismo, przyjąć musi... wtedy się okaże,
czy na papierze dowód swojej ignorancji pozostawi...
waham się miedzy dwoma opiniami: pierwsza, to taka, że w tym wypadku
roundup bym polecał (czy też inne specyfiki, poczytaj w starych
postach grupy), a z drugiej strony ciśnie mi się na usta pytanie:
czemusz kurwasz tak żeś dom zaprojektował... niektórzy marzą o takim
starodrzewiu na swojej działce...
pozdrawiam
s_13
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-07-01 09:49:58 - brunet.wp
Użytkownik s_13 napisał w wiadomości
news:6452760d-2bdd-4273-98d8-90d33ea56580@b21g2000yqc.googlegroups.com...
> (...) a z drugiej strony ciśnie mi się na usta pytanie:
> czemusz kurwasz tak żeś dom zaprojektował... niektórzy marzą o takim
> starodrzewiu na swojej działce...
Inaczej się nie dało, działka jest mała i ograniczone możliwości ustawienia
domu. A nawet jeśli działka byłaby duża, to zważ na to, że jedni marzą o
starodrzewiu, inni o sadzie owocowym, inni o trawniku...
news:6452760d-2bdd-4273-98d8-90d33ea56580@b21g2000yqc.googlegroups.com...
> (...) a z drugiej strony ciśnie mi się na usta pytanie:
> czemusz kurwasz tak żeś dom zaprojektował... niektórzy marzą o takim
> starodrzewiu na swojej działce...
Inaczej się nie dało, działka jest mała i ograniczone możliwości ustawienia
domu. A nawet jeśli działka byłaby duża, to zważ na to, że jedni marzą o
starodrzewiu, inni o sadzie owocowym, inni o trawniku...
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-07-01 10:00:41 - brunet.wp
Użytkownik brunet.wp napisał w wiadomości
news:93713e90-213b-4977-b9ca-8ebdd37a7ac3@d14g2000yqb.googlegroups.com...
> staram się o wydanie pozwolenia na wycięcie drzew, konkretnie 5 brzóz
Witam, dzięki wszystkim za rady.
Sprawa w toku, czekam na decyzję na piśmie. Jeśli decyzja będzie negatywna,
będę działał dalej.
Pozdrawiam,
BWP
news:93713e90-213b-4977-b9ca-8ebdd37a7ac3@d14g2000yqb.googlegroups.com...
> staram się o wydanie pozwolenia na wycięcie drzew, konkretnie 5 brzóz
Witam, dzięki wszystkim za rady.
Sprawa w toku, czekam na decyzję na piśmie. Jeśli decyzja będzie negatywna,
będę działał dalej.
Pozdrawiam,
BWP
Re: wycięcie drzew - problem z pozwoleniem
2011-08-11 10:39:15 - brunet.wp
Użytkownik brunet.wp
napisał w
wiadomości news:iujurc$lah$1@usenet.news.interia.pl...
> Sprawa w toku, czekam na decyzję na piśmie. Jeśli decyzja będzie
> negatywna, będę działał dalej.
Po 2 miesiącach (!) od złożenia wniosku dostałem decyzję. Jest zgoda na
wycięcie 3 drzew (tych najbliżej budynku), zaś odmowa na 2 drzewa, które
rosną w odległości 3,5m od budynku.
Te 2 drzewa też będę chciał wyciąć, odczekam kilka miesięcy i złożę ponownie
wniosek o wycinkę. Moim zdaniem rosną zbyt blisko budynku.
Mam warunek nasadzenia 6 sztuk drzew w terminie do xxx, gatunki i teren
nasadzeń należy uzgodnić z Urzędem Miasta. Rozumiem, że drzewa będę mógł
posadzić na terenie wskazanym przez UM i nie musi to być koniecznie moja
działka? Patrzyłem na allegro, sadzonki kupię za maks. 3zł/szt (np.
jarzębina).
wiadomości news:iujurc$lah$1@usenet.news.interia.pl...
> Sprawa w toku, czekam na decyzję na piśmie. Jeśli decyzja będzie
> negatywna, będę działał dalej.
Po 2 miesiącach (!) od złożenia wniosku dostałem decyzję. Jest zgoda na
wycięcie 3 drzew (tych najbliżej budynku), zaś odmowa na 2 drzewa, które
rosną w odległości 3,5m od budynku.
Te 2 drzewa też będę chciał wyciąć, odczekam kilka miesięcy i złożę ponownie
wniosek o wycinkę. Moim zdaniem rosną zbyt blisko budynku.
Mam warunek nasadzenia 6 sztuk drzew w terminie do xxx, gatunki i teren
nasadzeń należy uzgodnić z Urzędem Miasta. Rozumiem, że drzewa będę mógł
posadzić na terenie wskazanym przez UM i nie musi to być koniecznie moja
działka? Patrzyłem na allegro, sadzonki kupię za maks. 3zł/szt (np.
jarzębina).
