tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

Shaman Data ostatniej zmiany: 2011-06-14 17:50:03

tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-13 12:05:09 - Shaman

Cześć.

Przed montażem bram garażowych muszę obtynkować miejsce montażu - czyli
przód wnętrza garażu. Taki warunek postawił mi człowiek od bram
garażowych. Nie jest tego dużo - łącznie około 5m2. Obawiam się, że na
taką mini robotę nie znajdę nikogo sensownego. Docelowe tynkowanie będzie
w trudnej do określenia przyszłości - może za rok?

Pomyślałem więc, że może sam spróbuję, ale prawdę mówiąc nie wiem nawet
jaką gotową zaprawę kupić. Stąd moje pytanie - czy to jest robota z którą
poradzi sobie każdy, kto ma co najmniej jedną prawą rękę? A może potrzeba
wieloletniego doświadczenia, żeby jako tako to wyglądało? Jeśli
potencjalnie dam radę to powiedzcie mi co muszę wiedzieć i co muszę mieć
(prócz dobrych chęci) :)

--
PZDR
Shaman



Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-13 12:24:25 - Kris


>Użytkownik Shaman napisał w wiadomości
>news:op.vw0eave14limig@sioux...
>Cześć.

>Przed montażem bram garażowych muszę obtynkować miejsce montażu - czyli
>przód wnętrza garażu. Taki warunek postawił mi człowiek od bram
>garażowych. Nie jest tego dużo - łącznie około 5m2. Obawiam się, że na
>taką mini robotę nie znajdę nikogo sensownego. Docelowe tynkowanie będzie
>w trudnej do określenia przyszłości - może za rok?

>Pomyślałem więc, że może sam spróbuję, ale prawdę mówiąc nie wiem nawet
>jaką gotową zaprawę kupić.

Jakąkolwiek zaprawę tynkarska.
Albo jeszcze lepiej tynk maszynowy cienkowarstwiowy
allegro.pl/tynk-maszynowy-cementowo-wapienny-caparol-interior-i1647524845.html
Pierwszy z brzegu link. 3 maks 4 worki powinno tobie wystarczyć
,
Oczywiście nie sugeruj się że jest to tyn maszynowy, nałozysz reęcznie i
będzie git

> Stąd moje pytanie - czy to jest robota z którą poradzi sobie każdy, kto
> ma co najmniej jedną prawą rękę? A może potrzeba wieloletniego
> doświadczenia, żeby jako tako to wyglądało? Jeśli potencjalnie dam radę
> to powiedzcie mi co muszę wiedzieć i co muszę mieć (prócz dobrych chęci)
> :)

Spoko dasz rade te 5metrów.
Gorsza sprawa że sufit powinienes miec też wytynkowany przed montażem bramy
a ztym samemu będzie tudniej(ale tez da sie;))


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-13 12:40:07 - Shaman

Dnia 13-06-2011 o 12:24:25 Kris napisał(a):

>
>> Użytkownik Shaman napisał w wiadomości
>> news:op.vw0eave14limig@sioux...
>> Cześć.
>
>> Przed montażem bram garażowych muszę obtynkować miejsce montażu - czyli
>> przód wnętrza garażu. Taki warunek postawił mi człowiek od bram
>> garażowych. Nie jest tego dużo - łącznie około 5m2. Obawiam się, że na
>> taką mini robotę nie znajdę nikogo sensownego. Docelowe tynkowanie
>> będzie w trudnej do określenia przyszłości - może za rok?
>
>> Pomyślałem więc, że może sam spróbuję, ale prawdę mówiąc nie wiem nawet
>> jaką gotową zaprawę kupić.
>
> Jakąkolwiek zaprawę tynkarska.
> Albo jeszcze lepiej tynk maszynowy cienkowarstwiowy
> allegro.pl/tynk-maszynowy-cementowo-wapienny-caparol-interior-i1647524845.html
> Pierwszy z brzegu link. 3 maks 4 worki powinno tobie wystarczyć
> ,
> Oczywiście nie sugeruj się że jest to tyn maszynowy, nałozysz reęcznie i
> będzie git
>
>> Stąd moje pytanie - czy to jest robota z którą poradzi sobie każdy,
>> kto ma co najmniej jedną prawą rękę? A może potrzeba wieloletniego
>> doświadczenia, żeby jako tako to wyglądało? Jeśli potencjalnie dam
>> radę to powiedzcie mi co muszę wiedzieć i co muszę mieć (prócz dobrych
>> chęci) :)
>
> Spoko dasz rade te 5metrów.
> Gorsza sprawa że sufit powinienes miec też wytynkowany przed montażem
> bramy a ztym samemu będzie tudniej(ale tez da sie;))

Sufitu brak - brama będzie podwieszona na jętkach spinających krokwie.
Dzięki za rady - chyba spróbuję sam :)

--
PZDR
Shaman



Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-13 12:44:29 - Shaman

Dnia 13-06-2011 o 12:24:25 Kris napisał(a):

>
>> Użytkownik Shaman napisał w wiadomości
>> news:op.vw0eave14limig@sioux...
>> Cześć.
>
>> Przed montażem bram garażowych muszę obtynkować miejsce montażu - czyli
>> przód wnętrza garażu. Taki warunek postawił mi człowiek od bram
>> garażowych. Nie jest tego dużo - łącznie około 5m2. Obawiam się, że na
>> taką mini robotę nie znajdę nikogo sensownego. Docelowe tynkowanie
>> będzie w trudnej do określenia przyszłości - może za rok?
>
>> Pomyślałem więc, że może sam spróbuję, ale prawdę mówiąc nie wiem nawet
>> jaką gotową zaprawę kupić.
>
> Jakąkolwiek zaprawę tynkarska.
> Albo jeszcze lepiej tynk maszynowy cienkowarstwiowy
> allegro.pl/tynk-maszynowy-cementowo-wapienny-caparol-interior-i1647524845.html
> Pierwszy z brzegu link. 3 maks 4 worki powinno tobie wystarczyć
> ,
> Oczywiście nie sugeruj się że jest to tyn maszynowy, nałozysz reęcznie i
> będzie git

A właśnie - czym różni się wersja do nakładania maszynowego od tej ręcznej?

--
PZDR
Shaman



Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-14 13:37:03 - Bartek

Shaman wrote:
> > Jakąkolwiek zaprawę tynkarska.
> > Albo jeszcze lepiej tynk maszynowy cienkowarstwiowy
> > allegro.pl/tynk-maszynowy-cementowo-wapienny-caparol-interior-i1647524845.html
> Pierwszy z brzegu link. 3 maks 4 worki powinno tobie wystarczyć
> > ,
> > Oczywiście nie sugeruj się że jest to tyn maszynowy, nałozysz reęcznie i
> > będzie git

> A właśnie - czym różni się wersja do nakładania maszynowego od tej ręcznej?

Jedna jest do agregatu, druga do kielni :)
Jeśli kupisz tynk maszynowy Dublet, to nie położyż go ręcznie. Tynk się klei do
kielni i nie chce schodzić.
U innych producentów może jest inaczej. Ja zawsze kupowałem mieszanki do
tynkowania ręcznego.
I polecam Ci otynkowanie całego garażu przed montażem. Tynkowanie to
najbrudniejsza robota na budowie, bramę będziesz czyścił 2 tygodnie.

--
Bartek




Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-14 13:44:53 - Shaman

Dnia 14-06-2011 o 13:37:03 Bartek napisał(a):

> Shaman wrote:
>> > Jakąkolwiek zaprawę tynkarska.
>> > Albo jeszcze lepiej tynk maszynowy cienkowarstwiowy
>> >
>> allegro.pl/tynk-maszynowy-cementowo-wapienny-caparol-interior-i1647524845.html
>> Pierwszy z brzegu link. 3 maks 4 worki powinno tobie wystarczyć
>> > ,
>> > Oczywiście nie sugeruj się że jest to tyn maszynowy, nałozysz
>> reęcznie i > będzie git
>
>> A właśnie - czym różni się wersja do nakładania maszynowego od tej
>> ręcznej?
>
> Jedna jest do agregatu, druga do kielni :)
> Jeśli kupisz tynk maszynowy Dublet, to nie położyż go ręcznie. Tynk się
> klei do kielni i nie chce schodzić.
> U innych producentów może jest inaczej. Ja zawsze kupowałem mieszanki do
> tynkowania ręcznego.

No właśnie ciekaw jestem o co Krisowi chodziło z tym tynkiem maszynowym
ręcznie kładzionym. Taki kładziony maszynowo też jest przeciez zaciągany
ręcznie no nie?

> I polecam Ci otynkowanie całego garażu przed montażem. Tynkowanie to
> najbrudniejsza robota na budowie, bramę będziesz czyścił 2 tygodnie.

Tyle tylko, że obecnie budowa jest w stanie który uniemożliwia sensowne
tynkowanie. Na razie zero instalacji. Do tynkowania bramę i napęd solidnie
zafoliuję.


--
PZDR
Shaman



Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-14 23:14:10 - Kris



Użytkownik Bartek napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:it7h4p$tjf$1@news.onet.pl...
>Jedna jest do agregatu, druga do kielni :)
>Jeśli kupisz tynk maszynowy Dublet, to nie położyż go ręcznie. Tynk się
>klei do kielni i nie chce schodzić.

Przecież te 5mkw tynku nie będzie kielnia nakładał. Nie ma wprawy do kielni
to by się nerwowo wykończył. listwy, paca styropianowa długa, krótsza do
wygładzenia i ma w jedno popołudnie robotę skończoną. A do tego lepszy jest
tynk maszynowy.

>I polecam Ci otynkowanie całego garażu przed montażem. Tynkowanie to
>najbrudniejsza robota na budowie, bramę będziesz czyścił 2 tygodnie.

Jak zabezpieczy to nie będzie tak że





Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-14 23:15:18 - Kris



Użytkownik Kris napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:it8iv3$93v$1@news.onet.pl...

>Jak zabezpieczy to nie będzie tak że

Jak zabezpieczy dobrze to nie będzie tak żle




Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-13 12:25:56 - Budyń

Użytkownik Shaman napisał w wiadomości news:op.vw0eave14limig@sioux...
>jaką gotową zaprawę kupić. Stąd moje pytanie - czy to jest robota z którą
>poradzi sobie każdy, kto ma co najmniej jedną prawą rękę? A może potrzeba


ja w zasadzie wszystko robie sam - znaczy sie ręce sprawne mam. Ale jak sobie kiedyś mało kielnia oka nie wybiłem to tynkowanie odpuszczam :-) Jeśli juz muszę to wklejam prowadnice i dopiero po nich zaciągam.


b.



Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-13 12:41:29 - Shaman

Dnia 13-06-2011 o 12:25:56 Budyń napisał(a):

> Użytkownik Shaman napisał w wiadomości
> news:op.vw0eave14limig@sioux...
>> jaką gotową zaprawę kupić. Stąd moje pytanie - czy to jest robota z
>> którą
>> poradzi sobie każdy, kto ma co najmniej jedną prawą rękę? A może
>> potrzeba
>
>
> ja w zasadzie wszystko robie sam - znaczy sie ręce sprawne mam. Ale jak
> sobie kiedyś mało kielnia oka nie wybiłem to tynkowanie odpuszczam :-)
> Jeśli juz muszę to wklejam prowadnice i dopiero po nich zaciągam..

Innej możliwości nie zakładam - tylko listwy prowadzące. :)

--
PZDR
Shaman



Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-13 12:31:48 - nom


Poszukaj na youtubie filmików instruktazowych, a tynk może być knaufa:
www.artbud.pl/Tynk_gipsowy_KNAUF_MP_75_L_worek_30_KG-464.html
nie stosowałem go, ale widziałem jak robotnicy go używali i chwalili, że
powierzchnia po nim jak po gładzi szpachlowej. :-)




Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-13 12:42:43 - Shaman

Dnia 13-06-2011 o 12:31:48 nom napisał(a):

>
> Poszukaj na youtubie filmików instruktazowych, a tynk może być knaufa:
> www.artbud.pl/Tynk_gipsowy_KNAUF_MP_75_L_worek_30_KG-464.html
> nie stosowałem go, ale widziałem jak robotnicy go używali i chwalili, że
> powierzchnia po nim jak po gładzi szpachlowej. :-)

hmm.. tym knaufem to ja raczej tynków cementowo wapiennych nie zrobię
--
PZDR
Shaman



Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-13 13:02:13 - ptoki

On Jun 13, 12:05 pm, Shaman wrote:
> Cześć.
>
> Przed montażem bram garażowych muszę obtynkować miejsce montażu - czyli  
> przód wnętrza garażu. Taki warunek postawił mi człowiek od bram  
> garażowych. Nie jest tego dużo - łącznie około 5m2. Obawiam się, że na  
> taką mini robotę nie znajdę nikogo sensownego. Docelowe tynkowanie będzie  
> w trudnej do określenia przyszłości - może za rok?
>
> Pomyślałem więc, że może sam spróbuję, ale prawdę mówiąc nie wiem nawet  
> jaką gotową zaprawę kupić. Stąd moje pytanie - czy to jest robota z którą  
> poradzi sobie każdy, kto ma co najmniej jedną prawą rękę? A może potrzeba  
> wieloletniego doświadczenia, żeby jako tako to wyglądało? Jeśli  
> potencjalnie dam radę to powiedzcie mi co muszę wiedzieć i co muszę mieć  
> (prócz dobrych chęci) :)
>
Uzywalem poztynk 560 i odpowiednik z atlasa.
Atlasowy taki bardziej kleisty byl i ciemniejszy (troche inny cement).
Oba ok.
Robi sie dobrze, tynk wychodzi twardy i sie nie kruszy.
Potrzebujesz tynku w zaleznosci od nierownosci sciany. Na paczce jest
napisane ze (OIDP) 2,5kg na m2 przy warstwie 1mm (sprawdz dokladnie na
worku).

Do tego jedna szeroka paca blaszana bez zebow, jedna mala packa i
jedna do zacierania. Ja wole zacierac filcem ale mozna tez taka
styropianowa.
Zeby wyszlo prosto warto miec albo listwe aluminiowa albo deske.
Narozniki robi sie od deski, najpierw jedna strona potem jak stwardnie
druga strona naroznika.




Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-13 13:27:52 - Shaman

Dnia 13-06-2011 o 13:02:13 ptoki napisał(a):

>> jaką gotową zaprawę kupić. Stąd moje pytanie - czy to jest robota z
>> którą poradzi sobie każdy, kto ma co najmniej jedną prawą rękę? A może
>> potrzeba wieloletniego doświadczenia, żeby jako tako to wyglądało?
>> Jeśli potencjalnie dam radę to powiedzcie mi co muszę wiedzieć i co
>> muszę mieć (prócz dobrych chęci) :)
>>

> Uzywalem poztynk 560 i odpowiednik z atlasa.
> Atlasowy taki bardziej kleisty byl i ciemniejszy (troche inny cement).
> Oba ok.
> Robi sie dobrze, tynk wychodzi twardy i sie nie kruszy.

a ścianę trzeba wcześniej jakoś przygotować, zwilżyć, zagruntować cy cóś?

> Potrzebujesz tynku w zaleznosci od nierownosci sciany. Na paczce jest
> napisane ze (OIDP) 2,5kg na m2 przy warstwie 1mm (sprawdz dokladnie na
> worku).

aaaa... no właśnie - jak gruby tynk wykonać? Są jakieś zasady? Wiem, że
dużo zależy od konkretnej zaprawy, ale czy oprócz tego są jakieś zalecenia
typu jak jest mniej niż 5mm to wszystko i tak spadnie

> Do tego jedna szeroka paca blaszana bez zebow, jedna mala packa i
> jedna do zacierania. Ja wole zacierac filcem ale mozna tez taka
> styropianowa.
> Zeby wyszlo prosto warto miec albo listwe aluminiowa albo deske.
> Narozniki robi sie od deski, najpierw jedna strona potem jak stwardnie
> druga strona naroznika.

Co to znaczy narożniki robi sie od deski? Mógłbys mi to łopatologicznie
wytłumaczyć?

--
PZDR
Shaman



Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-13 14:06:21 - MichałG

W dniu 2011-06-13 13:27, Shaman pisze:
> Dnia 13-06-2011 o 13:02:13 ptoki napisał(a):
>
>>> jaką gotową zaprawę kupić. Stąd moje pytanie - czy to jest robota z
>>> którą poradzi sobie każdy, kto ma co najmniej jedną prawą rękę? A
>>> może potrzeba wieloletniego doświadczenia, żeby jako tako to
>>> wyglądało? Jeśli potencjalnie dam radę to powiedzcie mi co muszę
>>> wiedzieć i co muszę mieć (prócz dobrych chęci) :)
>>>
>
>> Uzywalem poztynk 560 i odpowiednik z atlasa.
>> Atlasowy taki bardziej kleisty byl i ciemniejszy (troche inny cement).
>> Oba ok.
>> Robi sie dobrze, tynk wychodzi twardy i sie nie kruszy.
>
> a ścianę trzeba wcześniej jakoś przygotować, zwilżyć, zagruntować cy cóś?
>
>> Potrzebujesz tynku w zaleznosci od nierownosci sciany. Na paczce jest
>> napisane ze (OIDP) 2,5kg na m2 przy warstwie 1mm (sprawdz dokladnie na
>> worku).
>
> aaaa... no właśnie - jak gruby tynk wykonać? Są jakieś zasady? Wiem, że
> dużo zależy od konkretnej zaprawy, ale czy oprócz tego są jakieś
> zalecenia typu jak jest mniej niż 5mm to wszystko i tak spadnie
>
>> Do tego jedna szeroka paca blaszana bez zebow, jedna mala packa i
>> jedna do zacierania. Ja wole zacierac filcem ale mozna tez taka
>> styropianowa.
>> Zeby wyszlo prosto warto miec albo listwe aluminiowa albo deske.
>> Narozniki robi sie od deski, najpierw jedna strona potem jak stwardnie
>> druga strona naroznika.
>
> Co to znaczy narożniki robi sie od deski? Mógłbys mi to
> łopatologicznie wytłumaczyć?

ustawiasz deskę tak by jej krawędz stanowiła formę do wykonania pionowej
płaszczyzny tynku. Deskę nalezy zamocować klamrą, gwoździem lub podprzec
drugą deską....
Jak nie masz wprawy to moze lepiej osadz katowniki w narozach - przy
okazji je wzmocnią:
Dzień przed tynkowanie osadzasz katwoniki (najlepiej sztywwne z saitką
stalową) w miejscu przyszłych naroznikach. Osadzasz na plackach zaprawy
tynkarskiej (Jesli stalowe to raczej nie na gipsie (gips koroduje nawet
ocynk). Po zwiazaniu zaprawy na narożniku tynkujesz reszte.
Znacznie łatwiej pokazac niż opisać... ;)

--
Pozdrawiam
michał







Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-13 14:23:42 - Shaman

Dnia 13-06-2011 o 14:06:21 MichałG napisał(a):

> W dniu 2011-06-13 13:27, Shaman pisze:
>> Dnia 13-06-2011 o 13:02:13 ptoki napisał(a):
>>
>>>> jaką gotową zaprawę kupić. Stąd moje pytanie - czy to jest robota z
>>>> którą poradzi sobie każdy, kto ma co najmniej jedną prawą rękę? A
>>>> może potrzeba wieloletniego doświadczenia, żeby jako tako to
>>>> wyglądało? Jeśli potencjalnie dam radę to powiedzcie mi co muszę
>>>> wiedzieć i co muszę mieć (prócz dobrych chęci) :)
>>>>
>>
>>> Uzywalem poztynk 560 i odpowiednik z atlasa.
>>> Atlasowy taki bardziej kleisty byl i ciemniejszy (troche inny cement).
>>> Oba ok.
>>> Robi sie dobrze, tynk wychodzi twardy i sie nie kruszy.
>>
>> a ścianę trzeba wcześniej jakoś przygotować, zwilżyć, zagruntować cy
>> cóś?
>>
>>> Potrzebujesz tynku w zaleznosci od nierownosci sciany. Na paczce jest
>>> napisane ze (OIDP) 2,5kg na m2 przy warstwie 1mm (sprawdz dokladnie na
>>> worku).
>>
>> aaaa... no właśnie - jak gruby tynk wykonać? Są jakieś zasady? Wiem, że
>> dużo zależy od konkretnej zaprawy, ale czy oprócz tego są jakieś
>> zalecenia typu jak jest mniej niż 5mm to wszystko i tak spadnie
>>
>>> Do tego jedna szeroka paca blaszana bez zebow, jedna mala packa i
>>> jedna do zacierania. Ja wole zacierac filcem ale mozna tez taka
>>> styropianowa.
>>> Zeby wyszlo prosto warto miec albo listwe aluminiowa albo deske.
>>> Narozniki robi sie od deski, najpierw jedna strona potem jak stwardnie
>>> druga strona naroznika.
>>
>> Co to znaczy narożniki robi sie od deski? Mógłbys mi to
>> łopatologicznie wytłumaczyć?
>
> ustawiasz deskę tak by jej krawędz stanowiła formę do wykonania pionowej
> płaszczyzny tynku. Deskę nalezy zamocować klamrą, gwoździem lub podprzec
> drugą deską....
> Jak nie masz wprawy to moze lepiej osadz katowniki w narozach - przy
> okazji je wzmocnią:
> Dzień przed tynkowanie osadzasz katwoniki (najlepiej sztywwne z saitką
> stalową) w miejscu przyszłych naroznikach. Osadzasz na plackach zaprawy
> tynkarskiej (Jesli stalowe to raczej nie na gipsie (gips koroduje nawet
> ocynk). Po zwiazaniu zaprawy na narożniku tynkujesz reszte.
> Znacznie łatwiej pokazac niż opisać... ;)

czekaj czekaj.. Ty opisujesz narożnik zewnętrzny tak? Zafiksowałem sie na
narożniku wew. i zupełnie nie rozumiałem tego co czytam. Przy narożniku
zewnętrznym łapię o co chodzi :)

--
PZDR
Shaman



Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-13 14:41:08 - MichałG

W dniu 2011-06-13 14:23, Shaman pisze:
> Dnia 13-06-2011 o 14:06:21 MichałG napisał(a):
>
>> W dniu 2011-06-13 13:27, Shaman pisze:
>>> Dnia 13-06-2011 o 13:02:13 ptoki napisał(a):
>>>
>>>>> jaką gotową zaprawę kupić. Stąd moje pytanie - czy to jest robota z
>>>>> którą poradzi sobie każdy, kto ma co najmniej jedną prawą rękę? A
>>>>> może potrzeba wieloletniego doświadczenia, żeby jako tako to
>>>>> wyglądało? Jeśli potencjalnie dam radę to powiedzcie mi co muszę
>>>>> wiedzieć i co muszę mieć (prócz dobrych chęci) :)
>>>>>
>>>
>>>> Uzywalem poztynk 560 i odpowiednik z atlasa.
>>>> Atlasowy taki bardziej kleisty byl i ciemniejszy (troche inny cement).
>>>> Oba ok.
>>>> Robi sie dobrze, tynk wychodzi twardy i sie nie kruszy.
>>>
>>> a ścianę trzeba wcześniej jakoś przygotować, zwilżyć, zagruntować cy
>>> cóś?
>>>
>>>> Potrzebujesz tynku w zaleznosci od nierownosci sciany. Na paczce jest
>>>> napisane ze (OIDP) 2,5kg na m2 przy warstwie 1mm (sprawdz dokladnie na
>>>> worku).
>>>
>>> aaaa... no właśnie - jak gruby tynk wykonać? Są jakieś zasady? Wiem, że
>>> dużo zależy od konkretnej zaprawy, ale czy oprócz tego są jakieś
>>> zalecenia typu jak jest mniej niż 5mm to wszystko i tak spadnie
>>>
>>>> Do tego jedna szeroka paca blaszana bez zebow, jedna mala packa i
>>>> jedna do zacierania. Ja wole zacierac filcem ale mozna tez taka
>>>> styropianowa.
>>>> Zeby wyszlo prosto warto miec albo listwe aluminiowa albo deske.
>>>> Narozniki robi sie od deski, najpierw jedna strona potem jak stwardnie
>>>> druga strona naroznika.
>>>
>>> Co to znaczy narożniki robi sie od deski? Mógłbys mi to
>>> łopatologicznie wytłumaczyć?
>>
>> ustawiasz deskę tak by jej krawędz stanowiła formę do wykonania
>> pionowej płaszczyzny tynku. Deskę nalezy zamocować klamrą, gwoździem
>> lub podprzec drugą deską....
>> Jak nie masz wprawy to moze lepiej osadz katowniki w narozach - przy
>> okazji je wzmocnią:
>> Dzień przed tynkowanie osadzasz katwoniki (najlepiej sztywwne z saitką
>> stalową) w miejscu przyszłych naroznikach. Osadzasz na plackach
>> zaprawy tynkarskiej (Jesli stalowe to raczej nie na gipsie (gips
>> koroduje nawet ocynk). Po zwiazaniu zaprawy na narożniku tynkujesz
>> reszte.
>> Znacznie łatwiej pokazac niż opisać... ;)
>
> czekaj czekaj.. Ty opisujesz narożnik zewnętrzny tak? Zafiksowałem sie
> na narożniku wew. i zupełnie nie rozumiałem tego co czytam. Przy
> narożniku zewnętrznym łapię o co chodzi :)

dokładnie - zewnętrzny.
Na ościeżach masz 2 z każdej strony... ;)
sorki za poprzednie literówki.

--
Pozdrawiam
Michał





Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-13 17:27:32 - ptoki

On Jun 13, 1:27 pm, Shaman wrote:
> Dnia 13-06-2011 o 13:02:13 ptoki napisał(a):
>
> >> jaką gotową zaprawę kupić. Stąd moje pytanie - czy to jest robota z  
> >> którą poradzi sobie każdy, kto ma co najmniej jedną prawą rękę? A może  
> >> potrzeba wieloletniego doświadczenia, żeby jako tako to wyglądało?  
> >> Jeśli potencjalnie dam radę to powiedzcie mi co muszę wiedzieć i co  
> >> muszę mieć (prócz dobrych chęci) :)
>
> > Uzywalem poztynk 560 i odpowiednik z atlasa.
> > Atlasowy taki bardziej kleisty byl i ciemniejszy (troche inny cement).
> > Oba ok.
> > Robi sie dobrze, tynk wychodzi twardy i sie nie kruszy.
>
> a ścianę trzeba wcześniej jakoś przygotować, zwilżyć, zagruntować cy cóś?

Zalezy. Jak masz stabilna to wystarczy pomoczyć delikatnie. Tak aby
sam tynk sie od tej wody nie rozwodnil i aby dac mozliwosc prze
dyfundowania tynku w sciane. Bo sciana np. ceglana troche wody pije i
samego mokrego tynku tez naciagnie. Wtedy lepiej sie tynk trzyma
sciany.
Ale jak sciana sie sypie (bo stara albo jest na niej jakis pyl czy
piach) to najlierw pozamiatac albo oplukas wezem a potem jak dalej sie
sypie to pomalowac jakims gruntem. Pelno tego w castoramie na lewo na
koncu, starczy poszukac.




> > Potrzebujesz tynku w zaleznosci od nierownosci sciany. Na paczce jest
> > napisane ze (OIDP) 2,5kg na m2 przy warstwie 1mm (sprawdz dokladnie na
> > worku).
>
> aaaa...  no właśnie - jak gruby tynk wykonać? Są jakieś zasady? Wiem, że  
> dużo zależy od konkretnej zaprawy, ale czy oprócz tego są jakieś zalecenia  
> typu jak jest mniej niż 5mm to wszystko i tak spadnie
>
Najlepiej jak najcienszy. Czyli bierzesz listwe na wysokosc sciany,
przykladasz i patrzysz jakie masz wglebienia. Tyle plus 1-2mm musisz
nadbic tynkiem.
Po drodze warto zobaczyc czy sciana trzyma pion. Jesli nie to
brzuchy trzeba obkuc, przynajmniej troche. Kazdy mm zbitego
brzucha skutkuje nie nadbijanym mm tynku na reszcie sciany.

Jak dobrze zatrzesz to nawet 1mm sie dobrze trzyma.
Nalezy unikac kladzenia wiecej niz 2-3cm tynku.
Dac sie da. Czasem za jednym razem, czasem na dwa razy ale zazwyczaj
popeka. Nie odejdzie ale popeka. Potworza sie takie jakby cienkie
ryski. Po drugim malowaniu sie je pokryje ale jednak lepiej unikac
grubego tynku (bo sa tansze sposoby na pokrywanie dziur :).



> > Do tego jedna szeroka paca blaszana bez zebow, jedna mala packa i
> > jedna do zacierania. Ja wole zacierac filcem ale mozna tez taka
> > styropianowa.
> > Zeby wyszlo prosto warto miec albo listwe aluminiowa albo deske.
> > Narozniki robi sie od deski, najpierw jedna strona potem jak stwardnie
> > druga strona naroznika.
>
> Co to znaczy narożniki robi sie od deski?  Mógłbys mi to łopatologicznie  
> wytłumaczyć?
>
Zewnetrzny naroznik robisz tak:
Przyklad z drzwiami:
w otwor drzwiowy wkladasz deske pionowo. Rozpierasz ja 2-3 sztukami
deseczek poziomych. Ustawiasz te pionowa tak aby byla pionowa i swoja
prosta krawedz miala tak usytuowana aby licowala sie z powierzchnia
sciany.
Nakladasz zaprawe na blaszana pace i smarujesz szpare miedzy sciana
a deska taka zaprawa. Czekasz az lekko przeschnie i zacierasz na mokro
(dlatego lubie filc bo nie trzeba tyle moczyc). Masz sciane gladka z
prostym otworem drzwiowym. Deska moze byc nawet 5-6cm szeroka.

Nastepnie zdejmujesz te deske (mozna zrobic od razu trzy (prawa, lewa
i gorna)) i tynkujesz otworz drzwiowy juz bez deski bo prowadnica
jest brzeg tego co zatynkowales uprzednio. Zdjac deski mozna jak tynk
zacznie wiazac, tak aby nie wykruszyc ale zeby sie dalo zatrzec na
gladko.

Do reszty prac potrzebna jest listwa. Ja uzywam aluminiowej. Nakladasz
tyle tynku ile trzeba (bo widzisz gdzie musi byc cienko a gdzie grubo
(bo sciany zazwyczaj sa krzywe)) a potem zdrapujesz ta listwa nadmiar
jeszcze miekkiego tynku.
Tynk sie ladnie zzsypie na podloge gdzie uprzednio polozyles gumolit
czy folie ;).

Naucz sie dobrze zacierac. Dobra sciana jest w 50% dobra bo dobrze
zatarta, Pod malowanie zaciera sie tak aby wyszlo gladko, pod jakies
dodatkowe murowanie czy tynkowanie zaciera sie na ostro.

Pierwsze 2m2 sie bedziesz uczyl, potem juz pojdzie ok.





Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-14 07:31:07 - Shaman

Dnia 13-06-2011 o 17:27:32 ptoki napisał(a):

[ciach]
Świetny instruktarz - ukłon w pas! Widzę, że jesteś fachowiec :)

> Naucz sie dobrze zacierac. Dobra sciana jest w 50% dobra bo dobrze
> zatarta, Pod malowanie zaciera sie tak aby wyszlo gladko, pod jakies
> dodatkowe murowanie czy tynkowanie zaciera sie na ostro.
>
> Pierwsze 2m2 sie bedziesz uczyl, potem juz pojdzie ok.

Jak możesz to napisz jeszcze parę słów o technikach zacierania - czyli
czym miziać po tynku i w jaki sposób, żeby wyszło gładko lub na ostro
:)

--
PZDR
Shaman



Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-14 07:38:23 - Shaman

Dnia 14-06-2011 o 07:31:07 Shaman napisał(a):

> Dnia 13-06-2011 o 17:27:32 ptoki napisał(a):
>
> [ciach]
> Świetny instruktarz - ukłon w pas! Widzę, że jesteś fachowiec :)
^^^^^^^^^^^
Miałem na myśli instruktaż oczywiście.. :)

--
PZDR
Shaman



Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-14 13:53:03 - ptoki

On Jun 14, 7:31 am, Shaman wrote:
> Dnia 13-06-2011 o 17:27:32 ptoki napisał(a):
>
> [ciach]
> Świetny instruktarz - ukłon w pas! Widzę, że jesteś fachowiec :)
>
Ta, fachowiec. Nawet nie widziales jak krzywe tynki robie na moich
krzywych scianach ;)

> > Naucz sie dobrze zacierac. Dobra sciana jest w 50% dobra bo dobrze
> > zatarta, Pod malowanie zaciera sie tak aby wyszlo gladko, pod jakies
> > dodatkowe murowanie czy tynkowanie zaciera sie na ostro.
>
> > Pierwsze 2m2 sie bedziesz uczyl, potem juz pojdzie ok.
>
> Jak możesz to napisz jeszcze parę słów o technikach zacierania - czyli  
> czym miziać po tynku i w jaki sposób, żeby wyszło gładko lub na ostro  
> :)
>

Kup se nale rajbetki jedna styropianowa i druga z filcem.
Do tego mozesz uzyc spryskiwacza albo pedzla z woda.
Po polozeniu tynk wyrownujesz lata zeby byl prosty. Czyli po prostu
zeskrobujesz wszelkie górki czy pagórki. Dodatkowo widzisz gdzie
jeszcze trzeba nadbić (bo jest wglebienie i nic nie zeskrobales).
Jak juz masz na tyle porosty ze ci pasuje to czekasz az lekko
obeschnie.
On sie tak specyficznie obsuszy. Nie stwardnie ale bedzie widac ze z
smietanowego zrobi sie piaskowaty suchawy.
Wtedy:
Moczysz filcowa rajbetke woda i okreznymi ruchami trzesz ten tynk az
ci slepia zaczna wylazic. :)
Efekt jest taki ze wszystkie mikro gorki ci sie przeturlaja pod
rajbetka w mikro wglebienia albo jesli nie maja gdzie sie zaczepic po
prostu odpadna od sciany. Dodatkowo piasek z tynku sie pouklada tak
zeby jak najrowniej lezec w stosunku do powierzchni tynku.

Istotne jest zeby zacierac na mokro ale nie lac za duzo wody bo tynk
poplynie. Rajbetke filcowa po pomoczeniu mozna strzepnac albo tak
wykonac pierwszy ruch aby woda z niej wchlonela sie na wiekszej
powierzchni.
No i jak tynk na wierzchu bedzie mokry to ladnie bedzie plastyczny.

Po filcu sciana jest rowna ale pozostaja na niej pojedyncze ziarenka
piasku. Mozna je zamiesc miekka szczotka albo obsypac reka (ale
delikatnie zeby nie zetrzec sobie naskorka).

Jak zacierasz styropianem to trzeba fukac woda na sciane (np moczona w
wiaderku szczotka). i tynk wychodzi ciutke gladszy.

Jak chcesz miec tynk zatarty na ostro to po wyrownaniu sciany moczysz
rajbetke mocniej i pojedynczymi ruchami w jedna strone stawiasz
piasek w tynku na sztorc.



Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-14 14:17:07 - Shaman

Dnia 14-06-2011 o 13:53:03 ptoki napisał(a):

> On Jun 14, 7:31 am, Shaman wrote:
>> Dnia 13-06-2011 o 17:27:32 ptoki napisał(a):
>>
>> [ciach]
>> Świetny instruktarz - ukłon w pas! Widzę, że jesteś fachowiec :)
>>
> Ta, fachowiec. Nawet nie widziales jak krzywe tynki robie na moich
> krzywych scianach ;)
>

[ciach]
> Jak chcesz miec tynk zatarty na ostro to po wyrownaniu sciany moczysz
> rajbetke mocniej i pojedynczymi ruchami w jedna strone stawiasz
> piasek w tynku na sztorc.

Powoli obrastam w teorię :)
A jeszcze wracając do praktyki.. polecasz szczególnie jakąś gotową zaprawę
czy obojętnie co bym nie kupił to będzie tak samo?
--
PZDR
Shaman



Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-14 17:45:15 - ptoki

On Jun 14, 2:17 pm, Shaman wrote:
> Dnia 14-06-2011 o 13:53:03 ptoki napisał(a):
>
> > On Jun 14, 7:31 am, Shaman wrote:
> >> Dnia 13-06-2011 o 17:27:32 ptoki napisał(a):
>
> >> [ciach]
> >> Świetny instruktarz - ukłon w pas! Widzę, że jesteś fachowiec :)
>
> > Ta, fachowiec. Nawet nie widziales jak krzywe tynki robie na moich
> > krzywych scianach ;)
>
> [ciach]
>
> > Jak chcesz miec tynk zatarty na ostro to po wyrownaniu sciany moczysz
> > rajbetke mocniej i pojedynczymi ruchami w jedna strone stawiasz
> > piasek w tynku na sztorc.
>
> Powoli obrastam w teorię :)
> A jeszcze wracając do praktyki.. polecasz szczególnie jakąś gotową zaprawę  
> czy obojętnie co bym nie kupił to będzie tak samo?

uzywalem poztynk 560 i zawsze mialem przewidywalne rezultaty.
Jest chyba najtansza z tych markowych.
Pewnie inne tez zle nie sa ale nie testowalem zbyt intensywnie.
Na caly pokoj wyszlo mi chyba z 30 workow po 7 czy 9 zl sztuka wiec w
sumie 300zl. Nie widze sensu zeby oszczedzac.
Uzywalem tez jakas atlasowa ale nie widzialem roznicy w pracy. Jest
ciutke ciemniejsza wiec mozliwe ze ma mniej wapna. Ale niestety na
karcie produktu takiej informacji nei znalazlem.

Jak masz te 5m2 to smaruj i sie nie szczyp. Wazne zeby zadbac o
stabilne podloze bo jak nie pomoczysz albo nie oczyscisz z kurzu to po
jakims czasie tynk sie odspoi i bedzie gluchy. Nie koniecznie odpadnie
bo u mnie taki gluchy tynk ponad 20 lat stal a przy zbijaniu jakos
szczegolnie latwo nie odpadl ale roznie moze byc.

A jedno jeszcze:
Jak tynkuje to najpierw robie narzut (jak w ksiazce pisza) przy czym
nie trzeba narzucac tynku. Wystarczy dobrze wsmarowac go w sciane.
Czyli nabierasz zaprawe na te szeroka pace, przykladasz dolna
krawedzia do sciany i ciagniesz do gory wezykiem czyli przesuwajac
pace z boku na bok.
Dzieki temu zaprawa sie dobrze wcisnie w zakamarki i dobrze sie
wsmaruje w cegly.

Ten krok warto zrobic i troche poczekac (godzinke) zeby sciana dobrze
ten tynk z cementem wpila. Dopiero potem tynkowac juz grubo.




Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-14 16:55:45 - Bartek

ptoki wrote:
> Moczysz filcowa rajbetke woda i okreznymi ruchami trzesz ten tynk az
> ci slepia zaczna wylazic. :)
> Efekt jest taki ze wszystkie mikro gorki ci sie przeturlaja pod
> rajbetka w mikro wglebienia albo jesli nie maja gdzie sie zaczepic po
> prostu odpadna od sciany. Dodatkowo piasek z tynku sie pouklada tak
> zeby jak najrowniej lezec w stosunku do powierzchni tynku.

A ślimaki Ci przy tym na ścianie nie wychodzą? U mojego sąsiada tynkarze
zacierali w ten sposób właśnie i ściana później nie nadawała się do malowania.
Trzeba było zrobić gładź.
Ja robię tak, że po zrzuceniu tynku biorę pacę styropianową i trę lekko
pokropiony tynk aż zrobi sie gładki a wszelkie pęknięcia po zrzucaniu zostaną
zasklepione.
Następnie biorę mokrą gąbkę (pacę z gładką gąbką) i zacieram ponownie do
uzyskania jednolitej, gładkiej powierzchni. Pozostałe ziarenka piasku zmiatam po
wyschnięciu tynku, przed gruntowaniem.
Po tygodniu - dwóch, na tak otynkowanej ścianie mogą się pojawić pęknięcia.
Jeśli to tylko pajączki to robię mleczko cementowe (cement+woda), moczę w nim
gąbkę i zacieram wszystkie pajączki.
Jeśli chodzi o osadzanie narożników, to proponuję użyć kleju do płytek albo
styropianu. Przy bramie garażowej może pojawić się wilgoć, wówczas gips go
wchłonie. Zaprawa tynkarska jest za słaba żeby zamocować na niej narożniki.

--
Bartek




Re: tynk cementowo wapienny - dam radę sam?

2011-06-14 17:50:03 - ptoki

On Jun 14, 4:55 pm, Bartek wrote:
> ptoki wrote:
> > Moczysz filcowa rajbetke woda i okreznymi ruchami trzesz ten tynk az
> > ci slepia zaczna wylazic. :)
> > Efekt jest taki ze wszystkie mikro gorki ci sie przeturlaja pod
> > rajbetka w mikro wglebienia albo jesli nie maja gdzie sie zaczepic po
> > prostu odpadna od sciany. Dodatkowo piasek z tynku sie pouklada tak
> > zeby jak najrowniej lezec w stosunku do powierzchni tynku.
>
> A limaki Ci przy tym na cianie nie wychodz ? U mojego s siada tynkarze
> zacierali w ten spos b w a nie i ciana p niej nie nadawa a si do malowania.
> Trzeba by o zrobi g ad .
Troche wychodza. Ale ja i tak potem smaruje cala sciane gipsem.
Bo jak bede kiedys musial te sciane drapac z farby to wole drapac gips
a nie farbe na tynku. Te dzisiejsze sa duzo bardziej twarde niz dawna
zaprawa wapienna i duzo gorzej z nich by sie sciagalo farbe.

> Ja robi tak, e po zrzuceniu tynku bior pac styropianow i tr lekko
> pokropiony tynk a zrobi sie g adki a wszelkie p kni cia po zrzucaniu zostan
> zasklepione.
> Nast pnie bior mokr g bk (pac z g adk g bk ) i zacieram ponownie do
> uzyskania jednolitej, g adkiej powierzchni. Pozosta e ziarenka piasku zmiatam po
> wyschni ciu tynku, przed gruntowaniem.
Tez dobra metoda.
Mnie drobne nierownosci nie przeszkadzaja bo i tak potem gipsuje,
szlifuje i zmywam pyl a nawet jak bym nie gipsowal to wole sciany
lekko szorstkie.

> Po tygodniu - dw ch, na tak otynkowanej cianie mog si pojawi p kni cia.
> Je li to tylko paj czki to robi mleczko cementowe (cement+woda), mocz w nim
> g bk i zacieram wszystkie paj czki.
> Je li chodzi o osadzanie naro nik w, to proponuj u y kleju do p ytek albo
> styropianu. Przy bramie gara owej mo e pojawi si wilgo , w wczas gips go
> wch onie. Zaprawa tynkarska jest za s aba eby zamocowa na niej naro niki.
>
U mnie pojawily sie dopiero po jakichs 3 miesiacach.
Ale drugie malowanie je przykrylo...

Narozniki zrobilem z samej zaprawy tynkowej. Nie chcialem zadnych
plastikow ani metali w scianach.
Gdybym sie obawial o ich trwalosc to bym je zrobil z zaprawy betonowej
i potem cienko zatynkowal.





Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS