Paryska prokuratura prowadzi dochodzenie wobec koncernu samochodowego Renault,
podejrzanego o fałszowanie wyników emisji spalin w dieslach - podała w piątek agencja
AP.
Jak poinformowała paryska prokuratura, trzech sędziów wszczęło postępowanie w sprawie
"metod kontrolowania emisji spalin" przez koncern Renault. Śledczy badają również czy
na skutek tych działań, produkty dostarczane na rynek przez francuski koncern nie "są
szkodliwe dla zdrowia ludzi" - podaje AP.

Przedstawiciele koncernu Renault, należącego częściowo do państwa, zaprzeczyli w
piątek, jakoby produkowane przez nich auta były wyposażone w oprogramowanie
fałszujące wyniki testów spalin. Pokreślili, że firma stosuje się do wymogów
francuskiego prawa i przepisów UE.

"Pojazdy nie są wyposażone w oprogramowanie fałszujące, które wpływa na pracę
systemów służących do kontroli zanieczyszczeń" - napisano w komunikacie, na który
powołuje się AP.

Według AP prokuratura podjęła śledztwo na podstawie dochodzenia przeprowadzonego
przez wydział ds. zwalczania nadużyć francuskiego ministerstwa gospodarki, który
przekazał jego wyniki śledczym w listopadzie 2016 roku.

W ubiegłym roku francuskie władze przeprowadziły kontrolę zakładów Renault. W jej
wyniku okazało się, że Renault przekroczył normy emisji dwutlenku węgla i tlenku
azotu. Francuski producent zobowiązał się wówczas do sprawdzenia 15 tys. swoich nowo
wyprodukowanych samochodów i "poprawienia filtrów w silnikach diesla przekraczających
normy emitowanych gazów w warunkach wysokich temperatur". Jego przedstawiciele
podkreślali, że nieprawidłowości nie są wynikiem celowego działania.

Wszyscy oszukują ... Dziś USA zniszczyło na giełdzie Fiata-Daimlera ... Szacowana
kara 4 mld zielonych ... Aresztowany menago z VW może dostać ponad 100 lat paki :-)
diesel to trup

W dniu piątek, 13 stycznia 2017 19:57:58 UTC+1 użytkownik p...@g...com
napisał:
> Wszyscy oszukują ... Dziś USA zniszczyło na giełdzie Fiata-Daimlera ... Szacowana
kara 4 mld zielonych ... Aresztowany menago z VW może dostać ponad 100 lat paki :-)
diesel to trup

Gdzieś czytałem że firmy motoryzacyjne z UE poszły w diesle ponieważ
UE zagwarantowała im wsparcie.
Na pewno dotyczy to Francuzów.

>diesel to trup
gaz?

Nie ... Chcą odwalic silniki spalinowe w osobowkach i to może się udać ... Hybrydy to
jakiś kompromis no i tak drastyczne zredukowanie wydobycia ropy to pewny konflikt
zbrojny więc trzeba z wyczuciem :-) ale w nowego diesla to bym nie inwestowal, VW już
wstrzymywalo produkcję passata to raczej kwestia kiedy bańka pęknie ... Jak Trump
wydoi Fiata-Daimlera to droga Toyoty będzie jedyną słuszną (benzyna i hybrydy) dla
motokoncernów

> ale w nowego diesla to bym nie inwestowal,
ja mówie tylko że UE kiedyś powiedziało koncernom moto:
"budujcie diesle"

Trump wydoi Fiata-Daimlera to droga Toyoty będzie jedyną słuszną (benzyna i hybrydy)
dla motokoncernów

Przecież Trump to człowiek wielkiego biznesu
a wielki biznes to też petrochemia.
W stanach pierwszy raz zobaczyłem skrzyżowanie gdzie na każdym rogu
była stacja benzynowa.
Myślę że w Fiacie chodzi o Chryslera.
Toyota wzorem dla amerykańskich koncenrnów???
Daj spokój.

W dniu 14.01.2017 o 14:44, p...@g...com pisze:
> no i tak drastyczne zredukowanie wydobycia ropy to pewny konflikt zbrojny

Niby dlaczego?

Shrek

Niektóre państwa opec i Rosja nie mają nic oprócz ropy ... zlikwidowanie źródeł
dochodu musi wywolac napięcia a wtedy prawdopodobieństwo konfliktu rośnie ...

UE chodziło o czystego diesla a nie o wydymanie USA ... Te wszystkie preferencyjne
kredyty na rzekoma innowacyjność to przekręt i jak sprawa się rypnela to VW szybko je
splacilo i udaje że tematu nie ma :-)
Toyota podjęła właściwe decyzje i teraz spokojnie czeka kiedy USA wyciąga miliardy z
niemieckich kieszeni ... Ford i GM też są graczami globalnymi więc muszą sprzedawać
poza USA i niby co to ma być diesel ? Tesla rozpycha się na niemieckim rynku ta nowa
fabryka nieźle zirytowala Niemców a to dopiero początek nowej rozgrywki

W dniu 14.01.2017 o 17:45, p...@g...com pisze:
> Niektóre państwa opec i Rosja nie mają nic oprócz ropy ... zlikwidowanie źródeł
dochodu musi wywolac napięcia a wtedy prawdopodobieństwo konfliktu rośnie ...

E tam. ZSRR już raz zbankrutowało i wojny to nie wywołało. Proszę
napisz, kto kogo niby miałby atakować w wyniku zmniejszenia
zapotrzebowania na ropę.

Shrek

On 2017-01-14 18:01, Shrek wrote:
> E tam. ZSRR już raz zbankrutowało i wojny to nie wywołało. Proszę
> napisz, kto kogo niby miałby atakować w wyniku zmniejszenia
> zapotrzebowania na ropę.

Głodni niegłodnych. Patrz uwaznie na Wenezuelę. San Escobar musi się
mieć na baczności.