wilkolaki. cos nie ten tegoes
2011-05-06 18:03:52 - rs
ugryzie, to ugryzie. ewentualnie zagryzie, albo odgryzie, ale w
ostatniej odslonie czerwonego kapturka, widac, ze po ukaszeniu ofiara
zamienia sie w wilkolaka. zawsze myslalem, ze to jest domena wampirow
albo zombiakow. jesli tak jest, to czy mozna sie spodziewac przyszlej
syntezy tych dwoch gatunkow w wampirlaka itp?
Re: wilkolaki. cos nie ten tegoes
2011-05-06 18:11:33 - Krzysztof Mitko
> czy mi cos umknelo w ewolucji tego gatunku? sadzilem, ze jak wilkolak
> ugryzie, to ugryzie. ewentualnie zagryzie, albo odgryzie, ale w
> ostatniej odslonie czerwonego kapturka, widac, ze po ukaszeniu ofiara
> zamienia sie w wilkolaka. zawsze myslalem, ze to jest domena wampirow
> albo zombiakow. jesli tak jest, to czy mozna sie spodziewac przyszlej
> syntezy tych dwoch gatunkow w wampirlaka itp?
To chyba nie jest nowość. Wydaje mi się, że w Wilku Nicholson też
zmienił się w wilkołaka po ugryzieniu.
--
Z pozdrowieniami,
Krzysztof Mitko
Re: wilkolaki. cos nie ten tegoes
2011-05-06 18:17:02 - Dobromir
Użytkownik Krzysztof Mitko
wiadomości news:iq16jl$s8f$1@news.onet.pl...
> On 06/05/11 18:03, rs wrote:
>> czy mi cos umknelo w ewolucji tego gatunku? sadzilem, ze jak wilkolak
>> ugryzie, to ugryzie. ewentualnie zagryzie, albo odgryzie, ale w
>> ostatniej odslonie czerwonego kapturka, widac, ze po ukaszeniu ofiara
>> zamienia sie w wilkolaka. zawsze myslalem, ze to jest domena wampirow
>> albo zombiakow. jesli tak jest, to czy mozna sie spodziewac przyszlej
>> syntezy tych dwoch gatunkow w wampirlaka itp?
>
> To chyba nie jest nowość. Wydaje mi się, że w Wilku Nicholson też
> zmienił się w wilkołaka po ugryzieniu.
>
Dobrze ze Rambo nikogo nie ugryzl :-)
Re: wilkolaki. cos nie ten tegoes
2011-05-06 18:22:56 - rs
plonk
Re: wilkolaki. cos nie ten tegoes
2011-05-06 18:30:44 - rs
>On 06/05/11 18:03, rs wrote:
>> czy mi cos umknelo w ewolucji tego gatunku? sadzilem, ze jak wilkolak
>> ugryzie, to ugryzie. ewentualnie zagryzie, albo odgryzie, ale w
>> ostatniej odslonie czerwonego kapturka, widac, ze po ukaszeniu ofiara
>> zamienia sie w wilkolaka. zawsze myslalem, ze to jest domena wampirow
>> albo zombiakow. jesli tak jest, to czy mozna sie spodziewac przyszlej
>> syntezy tych dwoch gatunkow w wampirlaka itp?
>
>To chyba nie jest nowość. Wydaje mi się, że w Wilku Nicholson też
>zmienił się w wilkołaka po ugryzieniu.
jestes pewien? nie pamietam akurat tego faktu, ale nawet jesli tak, to
w wilku to byl raczej wybryk natury, nie znana (w obrebie filmowej
rzeczywistosci) konsekwencja przebiegu wypadkow. w czerwnonym
kapturku jest akcja doklanie taka sama, jak z wampirami i zombiakami.
ukaszonego kolesia trzeba skasowac, zeby sie nie zamienil.
no chyba, ze faktycznie sa inne filmy, ktore to juz zawieraja. dlatego
wlasnie pytam.
Re: wilkolaki. cos nie ten tegoes
2011-05-06 23:24:31 - Krzysztof Mitko
> On Fri, 06 May 2011 18:11:33 +0200, Krzysztof Mitko
>
>
>> On 06/05/11 18:03, rs wrote:
>>> czy mi cos umknelo w ewolucji tego gatunku? sadzilem, ze jak wilkolak
>>> ugryzie, to ugryzie. ewentualnie zagryzie, albo odgryzie, ale w
>>> ostatniej odslonie czerwonego kapturka, widac, ze po ukaszeniu ofiara
>>> zamienia sie w wilkolaka. zawsze myslalem, ze to jest domena wampirow
>>> albo zombiakow. jesli tak jest, to czy mozna sie spodziewac przyszlej
>>> syntezy tych dwoch gatunkow w wampirlaka itp?
>>
>> To chyba nie jest nowość. Wydaje mi się, że w Wilku Nicholson też
>> zmienił się w wilkołaka po ugryzieniu.
>
> jestes pewien? nie pamietam akurat tego faktu, ale nawet jesli tak, to
> w wilku to byl raczej wybryk natury, nie znana (w obrebie filmowej
> rzeczywistosci) konsekwencja przebiegu wypadkow. w czerwnonym
> kapturku jest akcja doklanie taka sama, jak z wampirami i zombiakami.
> ukaszonego kolesia trzeba skasowac, zeby sie nie zamienil.
> no chyba, ze faktycznie sa inne filmy, ktore to juz zawieraja. dlatego
> wlasnie pytam.
A nie, rzuciłem okiem na wiki - to było ugryzienie wilka, o wilkołaku
nie było mowy. Przejrzałem sobie listę z
kilka filmów, w których wilkołakiem stawało się po ugryzieniu innego
wilkołaka: Full moon high, An American Werewolf in London, Bad
Moon, The Werewolf of Washington.
--
Z pozdrowieniami,
Krzysztof Mitko
Re: wilkolaki. cos nie ten tegoes
2011-05-07 00:10:20 - kajus44
> kilka filmów, w których wilkołakiem stawało się po ugryzieniu innego
> wilkołaka (...)
Trzeba było ugryźć wilkołaka żeby stać się wilkołakiem? ;)
Re: wilkolaki. cos nie ten tegoes
2011-05-07 01:39:45 - rs
>On 06/05/11 18:30, rs wrote:
>> On Fri, 06 May 2011 18:11:33 +0200, Krzysztof Mitko
>>
>>
>>> On 06/05/11 18:03, rs wrote:
>>>> czy mi cos umknelo w ewolucji tego gatunku? sadzilem, ze jak wilkolak
>>>> ugryzie, to ugryzie. ewentualnie zagryzie, albo odgryzie, ale w
>>>> ostatniej odslonie czerwonego kapturka, widac, ze po ukaszeniu ofiara
>>>> zamienia sie w wilkolaka. zawsze myslalem, ze to jest domena wampirow
>>>> albo zombiakow. jesli tak jest, to czy mozna sie spodziewac przyszlej
>>>> syntezy tych dwoch gatunkow w wampirlaka itp?
>>>
>>> To chyba nie jest nowość. Wydaje mi się, że w Wilku Nicholson też
>>> zmienił się w wilkołaka po ugryzieniu.
>>
>> jestes pewien? nie pamietam akurat tego faktu, ale nawet jesli tak, to
>> w wilku to byl raczej wybryk natury, nie znana (w obrebie filmowej
>> rzeczywistosci) konsekwencja przebiegu wypadkow. w czerwnonym
>> kapturku jest akcja doklanie taka sama, jak z wampirami i zombiakami.
>> ukaszonego kolesia trzeba skasowac, zeby sie nie zamienil.
>> no chyba, ze faktycznie sa inne filmy, ktore to juz zawieraja. dlatego
>> wlasnie pytam.
>
>A nie, rzuciłem okiem na wiki - to było ugryzienie wilka, o wilkołaku
>nie było mowy. Przejrzałem sobie listę z
>
>kilka filmów, w których wilkołakiem stawało się po ugryzieniu innego
>wilkołaka: Full moon high, An American Werewolf in London, Bad
>Moon, The Werewolf of Washington.
tak ale to tak jak w przypadku wspomnianego wilka. ugryzienie to
jest jednostkowa akcja. jakis szczegolny wypadek (wilk, wilkolak).
AWiL, WoW i BM (FMH nie widzialem) w kazdym filmie jest udziabany
(albo nawet tylko zadrapany - BM) glowny bohater. nie ma schematu, ze
ktoras z postaci pobocznych zostaje udziabana i choc nadal ludzka i z
wyjatkiem udziabania zupelnie zdrowa, to jednak trzeba ja rozwalic, bo
zaraz sie zmieni i rzuci sie na reszte. w logike tych filmu, nie ma
wpisanej tej wiedzy, ktora jak nadal sadze, jest typowo
wampirza/zombiacza.