Jaki to film proszę o pomoc

eubz Data ostatniej zmiany: 2010-12-04 23:04:12

Jaki to film proszę o pomoc

2010-11-13 10:06:22 - eubz

Witam,

Wczoraj tak luźno gadaliśmy z żoną o latach młodości, zebrało nas na
wspomnienia najstraszniejszych filmów z dzieciństwa. I nie wiemy co
oglądaliśmy... może ktoś z was pomoże...

Leciało to na 2-ce w nocy dawno temu ok 15lat może...

Horror.
Gość na strychu malował obraz i nie mógł go dokończyć. To znaczy
skończył go malować ale...
Pierwsze na tym obrazie wyskoczyła mu jakaś szrama na twarzy to
zamalował... myśląc że to jego błąd Wrócił nazajutrz znów szrama -
zamalował. Kolejnego dnia chce obejrzeć swoje dzieło a tu kilka zmian w
twarzy na obrazie...
I ten obraz się strasznie zmieniał, aż malarz go zasłonił jakimś płótnem
by na niego nie patrzeć, mimo to ciekawość go pchała do tej swojej pracowni.

Film na pewno nie był pierwszej młodości ale pamiętam, że zrobił na mnie
okrutne wrażenie (smak dzieciństwa - tabu)

To jak - pomoże ktoś - pamięta tytuł lub jakieś wskazówki?

Dz za pomoc



Re: Jaki to film proszę o pomoc

2010-11-13 10:59:33 - aL

eubz pisze:

> Film na pewno nie był pierwszej młodości ale pamiętam, że zrobił na mnie
> okrutne wrażenie (smak dzieciństwa - tabu)
>
> To jak - pomoże ktoś - pamięta tytuł lub jakieś wskazówki?

Portret Doriana Graya?
aL




Re: Jaki to film proszę o pomoc

2010-11-13 10:59:42 - Rais

W dniu 2010-11-13 10:06, eubz pisze:

> I ten obraz się strasznie zmieniał, aż malarz go zasłonił jakimś płótnem
> by na niego nie patrzeć, mimo to ciekawość go pchała do tej swojej
> pracowni.
>
> Film na pewno nie był pierwszej młodości ale pamiętam, że zrobił na mnie
> okrutne wrażenie (smak dzieciństwa - tabu)
>

Może jest na tej liście?

en.wikipedia.org/wiki/Adaptations_of_The_Picture_of_Dorian_Gray

--
pzdr



Re: Jaki to film proszę o pomoc

2010-11-21 20:48:21 - eubz

z tego wszystkiego zapomniałem podziękować.
dziękuję, to ten film

teraz tylko roztrząsam czy jako dzieciak oglądałem adaptację z 45 czy
raczej z lat 70tych :)

W dniu 2010-11-13 10:59, Rais pisze:
> W dniu 2010-11-13 10:06, eubz pisze:
>
>> I ten obraz się strasznie zmieniał, aż malarz go zasłonił jakimś płótnem
>> by na niego nie patrzeć, mimo to ciekawość go pchała do tej swojej
>> pracowni.
>>
>> Film na pewno nie był pierwszej młodości ale pamiętam, że zrobił na mnie
>> okrutne wrażenie (smak dzieciństwa - tabu)
>>
>
> Może jest na tej liście?
>
> en.wikipedia.org/wiki/Adaptations_of_The_Picture_of_Dorian_Gray
>




Re: Jaki to film proszę o pomoc

2010-11-21 23:04:41 - CozzY

On 21-11-2010 20:48, eubz wrote:

>>> I ten obraz się strasznie zmieniał, aż malarz go zasłonił jakimś płótnem
>>> by na niego nie patrzeć, mimo to ciekawość go pchała do tej swojej
>>> pracowni.
>>>
>>> Film na pewno nie był pierwszej młodości ale pamiętam, że zrobił na mnie
>>> okrutne wrażenie (smak dzieciństwa - tabu)
>>>
>>


Też go pamiętam z dzieciństwa do tej pory. Zrobił na mnie wtedy
kolosalne wrażenie! Z tego co mam w głowie (a od tej pory, czyli z 25
lat go nie widziałem) to był zrobiony jakoś tak teatralnie, ale może mi
sie tylko wydaje. Coś jak serial Ja, Klaudiusz (swoja drogą prawdziwe
arcydzieło).

--
CozzY



Re: Jaki to film proszę o pomoc

2010-11-22 15:32:24 - Doxent

> Też go pamiętam z dzieciństwa do tej pory. Zrobił na mnie wtedy kolosalne
> wrażenie! Z tego co mam w głowie (a od tej pory, czyli z 25 lat go nie
> widziałem) to był zrobiony jakoś tak teatralnie, ale może mi sie tylko
> wydaje. Coś jak serial Ja, Klaudiusz (swoja drogą prawdziwe arcydzieło).

też pamiętam ten film. Był na pewno angielski, kręcony raczej kamerą
telewizyjną nie filmową i leciał jeszcze jak byłem w podstawówce czyli
jakieś dobre 25 lat temu. Na pewno był kolorowy. Zrobił na mnie ogromne
wrażenie. Dodam, że leciał rano a powtórka była wieczorem. Wiem, że mniej
więcej w tym samym czasie leciało sporo innych angielskich fimów m.in
Dempsey & Makepeace. Pamiętam też, że obejrzałem go tylko dzięki temu, że
lekcje w tym dniu zaczynały się dopiero po 11-tej. Niesamowite wrażenie
zrobiła na mnie końcowa scena w której to portret został zniszczony jakimś
nożem a bohater zamienił się w odrażającego truposza. Chętnie obejrzałbym
ten kawałek na youtube.




Re: Jaki to film proszę o pomoc

2010-11-23 13:46:58 - flower

Użytkownik Doxent napisał w wiadomości
news:icduti$f2o$1@inews.gazeta.pl...
> > Też go pamiętam z dzieciństwa do tej pory. Zrobił na mnie wtedy
kolosalne
> > wrażenie! Z tego co mam w głowie (a od tej pory, czyli z 25 lat go nie
> > widziałem) to był zrobiony jakoś tak teatralnie, ale może mi sie tylko
> > wydaje. Coś jak serial Ja, Klaudiusz (swoja drogą prawdziwe
arcydzieło).
>
> też pamiętam ten film. Był na pewno angielski, kręcony raczej kamerą
> telewizyjną nie filmową i leciał jeszcze jak byłem w podstawówce czyli
> jakieś dobre 25 lat temu. Na pewno był kolorowy. Zrobił na mnie ogromne
> wrażenie. Dodam, że leciał rano a powtórka była wieczorem. Wiem, że mniej
> więcej w tym samym czasie leciało sporo innych angielskich fimów m.in
> Dempsey & Makepeace. Pamiętam też, że obejrzałem go tylko dzięki temu, że
> lekcje w tym dniu zaczynały się dopiero po 11-tej. Niesamowite wrażenie
> zrobiła na mnie końcowa scena w której to portret został zniszczony jakimś
> nożem a bohater zamienił się w odrażającego truposza. Chętnie obejrzałbym
> ten kawałek na youtube.

Portret Doriana Graya, na milion procent. Bardzo mocno był komentowany
następnego dnia w klasie, każdy miał problemy z zaśnięciem.

--
Żałuj za dowcipy, synu!
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII




Re: Jaki to film proszę o pomoc

2010-11-23 13:54:56 - flower


Użytkownik Doxent napisał w wiadomości
news:icduti$f2o$1@inews.gazeta.pl...
> > Też go pamiętam z dzieciństwa do tej pory. Zrobił na mnie wtedy
kolosalne
> > wrażenie! Z tego co mam w głowie (a od tej pory, czyli z 25 lat go nie
> > widziałem) to był zrobiony jakoś tak teatralnie, ale może mi sie tylko
> > wydaje. Coś jak serial Ja, Klaudiusz (swoja drogą prawdziwe
arcydzieło).
>
> też pamiętam ten film. Był na pewno angielski, kręcony raczej kamerą
> telewizyjną nie filmową i leciał jeszcze jak byłem w podstawówce czyli
> jakieś dobre 25 lat temu. Na pewno był kolorowy.
(...)
Niesamowite wrażenie
> zrobiła na mnie końcowa scena w której to portret został zniszczony jakimś
> nożem a bohater zamienił się w odrażającego truposza. Chętnie obejrzałbym
> ten kawałek na youtube.

Jest tu, i to prawie na pewno to. Tylko że ja to ciut inaczej zapamiętałem;
jakąś jakby dłoń szkieletu kojarzę. I krew płynącą z palców na portrecie.

--
Żałuj za dowcipy, synu!
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII




Re: Jaki to film proszę o pomoc

2010-11-24 22:11:26 - CozzY

On 22-11-2010 15:32, Doxent wrote:
Niesamowite
> wrażenie zrobiła na mnie końcowa scena w której to portret został
> zniszczony jakimś nożem a bohater zamienił się w odrażającego truposza.


Cholera, dokładnie tę samą scenę zapamiętałem do dzisaj :) Robiła
wrażenie! O ile dobrze kojarzę (nie czytałem pierwowzoru, Wilde'a
chyba), to tytułowy Dorrian Gray sam potraktował swój portret w ten
sposób, bo ten zmieniał się w potwora po każdym niecnym uczynku Dorriana...

--
CozzY



Re: Jaki to film proszę o pomoc

2010-11-23 14:00:37 - piotrek walczak

On 21 Lis, 22:04, CozzY wrote:
> Coś jak serial Ja, Klaudiusz (swoja drogą prawdziwe arcydzieło).

Heh... Nie widziałem ani odcinka. Ale słyszałem już tak wiele
pozytywnych opinii, że chyba wreszcie skuszę się i spojrzę.

Pozdr.
PW

PS
Do tej pory widziałem kilka adaptacji ,,Portretu Doriana Greya'',
wszystkie współczesne, tak mniej więcej z ostatnich 8-miu, 10-ciu lat..
Żaden mnie nie zachwycił, aczkolwiek historia sama w sobie jest
rewelacyjna.



Re: Jaki to film proszę o pomoc

2010-11-24 22:05:02 - CozzY

On 24-11-2010 16:18, Jester wrote:
> On 10-11-21 23:04, CozzY wrote:
>
>> Coś jak serial Ja, Klaudiusz (swoja drogą prawdziwe arcydzieło).
>
> Nie przetrwało próby czasu: dzisiaj jest nudne jak flaki z olejem.
> Chociaż oglądane wtedy - dawało radę...
>
> J
>

Pierwszy raz zetknąłem się z tym gdzieś w latach '80-tych. Leciało toto
w reżimowej TV i w ogole mnie nie zainteresowało, żeby ni powiedzieć że
wręcz mnie odpychało. Wspomniana teatralność scenografii, mega
wkurzający Derek Jacobi w roli Klaudiusza-idioty i polski dubbing. Z tym
niesmakiem, który pozostał przez ponad 15 trafiłem na niego, gdy leciał
nocą na jakimś kanale ok. 2000 r. Scenografia nie przeszkadzała, gra
Dereka Jacobi okazała się genialna, a dubbing w porównaniu do aktualnych
produkcji to perełka. Ale to i tak nic w porównaniu z fabułą. Celowo nie
piszę akcją. Komuś nastawionemu na szybkie kadry, zwroty sytuacji i
dowcipne dialogi może to nie przypaść do gustu, ale jeśli skupimy się na
całości historii i intrygi to naprawdę jest to lepsze od wielu wielu
nadmuchanych hollywoodzkich filmow czy seriali. Ja w każdym razie polecam!

--
CozzY



Re: Jaki to film proszę o pomoc

2010-11-25 14:05:17 - Jester

On 10-11-24 22:05, CozzY wrote:

> Pierwszy raz zetknąłem się z tym gdzieś w latach '80-tych. Leciało toto
> w reżimowej TV i w ogole mnie nie zainteresowało, żeby ni powiedzieć że
> wręcz mnie odpychało. Wspomniana teatralność scenografii, mega
> wkurzający Derek Jacobi w roli Klaudiusza-idioty i polski dubbing. Z tym
> niesmakiem, który pozostał przez ponad 15 trafiłem na niego, gdy leciał
> nocą na jakimś kanale ok. 2000 r. Scenografia nie przeszkadzała, gra
> Dereka Jacobi okazała się genialna, a dubbing w porównaniu do aktualnych
> produkcji to perełka.

Dubbing oficjalnie został uznany za zagubiony nieodwołalnie - taśmy były
do czegoś potrzebne, więc poszły do pieca. Podobno ocalało tylko parę
odcinków, na których dzisiaj gdzieś uczą dubbingu...

J



Re: Jaki to film proszę o pomoc

2010-11-25 14:14:10 - flower

Użytkownik Jester napisał w wiadomości
news:iclmud$tlm$1@node1.news.atman.pl...
> On 10-11-24 22:05, CozzY wrote:
>
> > Pierwszy raz zetknąłem się z tym gdzieś w latach '80-tych. Leciało toto
> > w reżimowej TV i w ogole mnie nie zainteresowało, żeby ni powiedzieć że
> > wręcz mnie odpychało. Wspomniana teatralność scenografii, mega
> > wkurzający Derek Jacobi w roli Klaudiusza-idioty i polski dubbing. Z tym
> > niesmakiem, który pozostał przez ponad 15 trafiłem na niego, gdy leciał
> > nocą na jakimś kanale ok. 2000 r. Scenografia nie przeszkadzała, gra
> > Dereka Jacobi okazała się genialna, a dubbing w porównaniu do aktualnych
> > produkcji to perełka.
>
> Dubbing oficjalnie został uznany za zagubiony nieodwołalnie - taśmy były
> do czegoś potrzebne, więc poszły do pieca. Podobno ocalało tylko parę
> odcinków, na których dzisiaj gdzieś uczą dubbingu...

Za ten dubbing jakaś nagroda chyba była, za najlepszy dubbing na świecie,
czy coś.

--
Żałuj za dowcipy, synu!
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII




[OT]Re: Jaki to film proszę o pomoc

2010-12-04 23:04:12 - Feromon


Użytkownik eubz napisał w wiadomości
news:icbt2l$g7g$1@usenet.news.interia.pl...
>z tego wszystkiego zapomniałem podziękować.
> dziękuję, to ten film
>
> teraz tylko roztrząsam czy jako dzieciak oglądałem adaptację z 45 czy
> raczej z lat 70tych :)
>
>

Mnie bawi to, że młodzież na dyskotece bawi się do jakiejś przeróbki utworu
z lat 70tych i myśli,
że to ich przebój :)))))))))))))))))))

Jaki już jestem stary...
Feromon




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS