Byłem na tym wczoraj w kinie i stwierdzam, że ten film to taki sobie
jest, żeby nie powiedzieć spieprzony. Niby Nolan, tyle zachwytów ze
wszystkich stron (teraz 9.4/10 na imdb), pomysł i tematyka ciekawe,
obsada niezła... Ale tak naprawdę to matrksowe efekciarstwo, za dużo
strzelania, głupie dialogi, no i caaaaaała masa nieścisłości i
bezsensów. Podejrzewam, że jeśli obejrzałbym to drugi raz, aby poukładać
to wszystko w głowie, pojawiłoby się jeszcze więcej pytań o sens wielu
pokazanych akcji.
Ja naprawdę bardzo lubię jego inne filmy, do tego jestem osobą która
niby idzie z nurtem i generalnie połykam wiele powyżej 7 na imdb. Ale
ten film jest chyba dla idiotów. Fajny generalny koncept (choć nie
oryginalny), umiarkowane cgi, niezła gra kilku aktorów, ale realizacja
tego bardzo niedobra :) Do tego łatwo przewidzieć zakończenie.
Wolałbym zobaczyć więcej dopracowanych teoretyczno-filozoficznych
rozważań czy też aspektów związanych ze snem, zamiast karabinów,
pościgów i wybuchów.
Film bardzo pretensjonalny. Rozczarował mnie.

On Tue, 20 Jul 2010 02:30:22 -0400, jakuboff wrote:

>Byłem na tym wczoraj w kinie i stwierdzam, że ten film to taki sobie
>jest, żeby nie powiedzieć spieprzony. Niby Nolan, tyle zachwytów ze
>wszystkich stron (teraz 9.4/10 na imdb), pomysł i tematyka ciekawe,
>obsada niezła... Ale tak naprawdę to matrksowe efekciarstwo, za dużo
>strzelania, głupie dialogi, no i caaaaaała masa nieścisłości i
>bezsensów. Podejrzewam, że jeśli obejrzałbym to drugi raz, aby poukładać
>to wszystko w głowie, pojawiłoby się jeszcze więcej pytań o sens wielu
>pokazanych akcji.
>Ja naprawdę bardzo lubię jego inne filmy, do tego jestem osobą która
>niby idzie z nurtem i generalnie połykam wiele powyżej 7 na imdb. Ale
>ten film jest chyba dla idiotów. Fajny generalny koncept (choć nie
>oryginalny), umiarkowane cgi, niezła gra kilku aktorów, ale realizacja
>tego bardzo niedobra :) Do tego łatwo przewidzieć zakończenie.
>Wolałbym zobaczyć więcej dopracowanych teoretyczno-filozoficznych
>rozważań czy też aspektów związanych ze snem, zamiast karabinów,
>pościgów i wybuchów.
>Film bardzo pretensjonalny. Rozczarował mnie.

ja tam jestesm filmem zachwycony. magia kina co sie zowie.
interesujaca historia. proponowana logika trzyma sie kupy, ktora
jednak trzeba zaakceptowac, zeby nie mowic o bzdurach i
niescislosciach. w czasie tego filmu trzeba uwazac, bo moga byc
problemy w skakaniu miedzy 5cioma poziomami. co do efekciarstwa, moze
troche faktycznie za duzo bylo tych walk ala vomintcomet, ale to jest
wysokobudzetowe kino popularne, w ktore efekciarstwo jest wpisane
wpisane.
co do pretensjonalnosci to sadze, ze mylisz ja z emocjonalnoscia.
mowisz, ze potrzebujesz drugiego obejrzenia, zeby sobie w glowie
poukaladac, a oczekiwales wiecej teoretyczno filozoficznych rozwazan?

Użytkownik jakuboff napisał w wiadomości
news:i23fn0$h2h$1@news.onet.pl...
> Byłem na tym wczoraj w kinie i stwierdzam, że ten film to taki sobie jest,
> żeby nie powiedzieć spieprzony. Niby Nolan, tyle zachwytów ze wszystkich
> stron (teraz 9.4/10 na imdb), pomysł i tematyka ciekawe, obsada niezła...
> Ale tak naprawdę to matrksowe efekciarstwo, za dużo strzelania, głupie
> dialogi, no i caaaaaała masa nieścisłości i bezsensów.

Inception na pewno jest chwilami zbyt efekciarskie. Szkoda, że Nolan z
każdym kolejnym filmem używa coraz więcej efektów, nie z tego powodu zyskał
sławę kręcąc rewelacyjne Memento i Insomnia, więc nie rozumiem, dlaczego
zmierza w tym kierunku. Jednak w Inception nie jest to jakaś wielka wada, a
na plus elementy dramatyczne, które to w jakiś sposób równoważą. Poza tym
dosyć oryginalna fabuła, poukładanie wszystkich wątków i zmontowanie filmu
sprawia, że mi się osobiście podobał. Aktorstwo też na duży plus. Film czysto
rozrywkowy, ale nie taki, co zaraz z głowy wyleci. Może nie arcydzieło, ale
wyszedłem z kina z poczuciem spędzenia 2.5h na bardzo dobrej zabawie. Dlatego
w filmwebowej skali daje spokojnie 7/10.

PS. Oceny na portalach zaraz po premierze mają się nijak do wartości filmu
(jak było z Avatarem?), trzeba poczekać moim zdaniem dłuższy czas.

--
Pozdrawiam
Monty

On Tue, 20 Jul 2010 02:30:22 -0400, jakuboff wrote:

> Byłem na tym wczoraj w kinie i stwierdzam, że ten film to taki sobie
> jest, żeby nie powiedzieć spieprzony.

Jest znakomity.

> Niby Nolan, tyle zachwytów ze
> wszystkich stron (teraz 9.4/10 na imdb), pomysł i tematyka ciekawe,
> obsada niezła... Ale tak naprawdę to matrksowe efekciarstwo,

Praktycznie żadnego efekciarstwa.


> za dużo
> strzelania,

Z umiarem.


> głupie dialogi, no i caaaaaała masa nieścisłości i
> bezsensów.

Jakich?

[...]

--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com