breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-06 11:31:13 - hubert depesz lubaczewski
naczytałem się jaki to fajny serial, co i jak, a tu się praktycznie nic
nie dzieje. wątek który teoreytcznie jest na 5 minut czasu ekranowego
jest rozwleczony na 1.5 odcinka.
bohaterowie praktycznie wszyscy antypatyczni, z takiego lub innego
powodu, ale nie jestem w stanie polubić praktycznie nikogo?!
ja kumam, że nie wszystko musi się każdemu podobać, i kumam, że może to
akurat nie mój typ serialu. stąd pytanie - czy reszta jest taka sama?
czy może zaczyna się coś bardziej rozwijać/dziać?
depesz
--
Linkedin: www.linkedin.com/in/depesz / blog: www.depesz.com/
jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007
Re: breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-06 13:28:38 - chary
> pierwszy odcinek był fajny, ale 2 i 3 są po prostu tragiczne.
>
> naczytałem się jaki to fajny serial, co i jak, a tu się praktycznie nic
> nie dzieje. wątek który teoreytcznie jest na 5 minut czasu ekranowego
> jest rozwleczony na 1.5 odcinka.
>
> bohaterowie praktycznie wszyscy antypatyczni, z takiego lub innego
> powodu, ale nie jestem w stanie polubić praktycznie nikogo?!
>
> ja kumam, że nie wszystko musi się każdemu podobać, i kumam, że może to
> akurat nie mój typ serialu. stąd pytanie - czy reszta jest taka sama?
> czy może zaczyna się coś bardziej rozwijać/dziać?
Odpowiedziec Ci niestety nie potrafie, ale chcialem dac znac, ze nie jestes
odosobniony. Pierwszy odcinek b. mi sie podobal a kazdy kolejne mniej i
mniej. Po 5-6 postanowilem zakonczyc ogladanie i nie zaluje ;)
Niemniej dziwią mnie właśnie same pozytywne opinie dot. tego serialu.
--
pozdrawiam,
Marek Sosnowski
Anything is good and useful if it is made of chocolate
Re: breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-06 14:35:16 - neuro
> Odpowiedziec Ci niestety nie potrafie, ale chcialem dac znac, ze nie jestes
> odosobniony. Pierwszy odcinek b. mi sie podobal a kazdy kolejne mniej i
> mniej. Po 5-6 postanowilem zakonczyc ogladanie i nie zaluje ;)
> Niemniej dziwią mnie właśnie same pozytywne opinie dot. tego serialu.
Jesli mówicie o pierwszym sezonie, to owszem - rozkręca się i to
bardzo.
Ale to nie jest serial dla każdego. Widzowie przyzwyczajeni do happy
endu w każdym odcinku i do generycznych amerykańskich postaci zapewne
będą rozczarowani.
pozdr,
p.
Re: breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-06 17:20:30 - looker
Tu masz racje, choc w pewnym sensie chyba zmierza do swoistego happy endu
ale napewno nie w stylu Niani.
Re: breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-06 19:13:27 - hubert depesz lubaczewski
> Ale to nie jest serial dla każdego. Widzowie przyzwyczajeni do happy
> endu w każdym odcinku i do generycznych amerykańskich postaci zapewne
> będą rozczarowani.
nie sądze bym był przyzwyczajony do happy endu. dwa najlepsze seriale
jakie widziałem - twin peaks i the wire - raczej nie można nazwać
serialami z szczęliwym zakończeniem.
depesz
--
Linkedin: www.linkedin.com/in/depesz / blog: www.depesz.com/
jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007
Re: breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-06 22:22:35 - neuro
> nie sądze bym był przyzwyczajony do happy endu. dwa najlepsze seriale
> jakie widziałem - twin peaks i the wire - raczej nie można nazwać
> serialami z szczęliwym zakończeniem.
Ale tu dyskutujemy o wspóczesnych serialach, nie tych sprzed 20
lat.
Sam zreszta mam golden box TP i jest to dla mnie równie kultowy
obraz jak Blade Runner.
Ale to inna metafizyka. Zobacz w takim razie Carnivale, jeśli jeszcze
nie znasz - powinno się spodobać.
A BB jest serialem świetnym właśnie dlatego, że nie ma jednoznacznie
moralnych postaci. Ten serial każe się mocno zastanawiać nad istotą
bycia poza prawem i moralnymi osądami. I dlatego jest tak wysoko
oceniany.
Ci, którzy już widzieli scenę z ćpunką wiedzą co w tym przypadku
oznacza prawdziwe (nie-horrorowate) zło w człowieku.
pozdr,
p.
Re: breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-07 06:20:21 - hubert depesz lubaczewski
> Ale tu dyskutujemy o wspóczesnych serialach, nie tych sprzed 20
> lat.
co za różnica? może być dorby współczesny, i zły. tak samo taki sprzed
20 lat.
> A BB jest serialem świetnym właśnie dlatego, że nie ma jednoznacznie
> moralnych postaci. Ten serial każe się mocno zastanawiać nad istotą
> bycia poza prawem i moralnymi osądami. I dlatego jest tak wysoko
> oceniany.
Wiesz. Mnie przede wszystkim BB każe się zastanowić czemu jest tak
maksymalnie rozwleczony.
Ale ok. Już rozumiem - po prostu nie dla mnie. zajmę się może shield'em
czy homicide - life on the streets.
depesz
--
Linkedin: www.linkedin.com/in/depesz / blog: www.depesz.com/
jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007
Re: breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-06 17:18:48 - looker
> nie dzieje. wątek który teoreytcznie jest na 5 minut czasu ekranowego
> jest rozwleczony na 1.5 odcinka.
I to wlasnie jest fajne w tym serialu.
> bohaterowie praktycznie wszyscy antypatyczni, z takiego lub innego
> powodu, ale nie jestem w stanie polubić praktycznie nikogo?!
To nie Na wspolnej nie masz nikogo lubic, wlasciwie to masz sie czegos od
nich nauczyc.
> czy może zaczyna się coś bardziej rozwijać/dziać?
W zakladanym przez Ciebie tempie nie, a ogolnie serial ma wzloty i upadki i
w pewien sposob przypomina mi My name is Earl jezeli chodzi o wychodzace
w trakcie iodcinkow powiazania miedzy roznymi postaciami. Ogolnie efekt
motyla.
Re: breaking bad - czy to si? rozkr?ca?
2010-06-06 19:12:04 - hubert depesz lubaczewski
>> naczyta?em si? jaki to fajny serial, co i jak, a tu si? praktycznie nic
>> nie dzieje. w?tek który teoreytcznie jest na 5 minut czasu ekranowego
>> jest rozwleczony na 1.5 odcinka.
> I to wlasnie jest fajne w tym serialu.
czyli tak już zostaje? uff. dzięki. czyli mogę sobie odpuścić.
>> bohaterowie praktycznie wszyscy antypatyczni, z takiego lub innego
>> powodu, ale nie jestem w stanie polubi? praktycznie nikogo?!
> To nie Na wspolnej nie masz nikogo lubic, wlasciwie to masz sie czegos od
> nich nauczyc.
a tego nie znam. co to?
depesz
--
Linkedin: www.linkedin.com/in/depesz / blog: www.depesz.com/
jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007
Re: breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-07 00:34:58 - schizoidalna
> pierwszy odcinek był fajny, ale 2 i 3 są po prostu tragiczne.
>
> naczytałem się jaki to fajny serial, co i jak, a tu się praktycznie nic
> nie dzieje. wątek który teoreytcznie jest na 5 minut czasu ekranowego
> jest rozwleczony na 1.5 odcinka.
>
> bohaterowie praktycznie wszyscy antypatyczni, z takiego lub innego
> powodu, ale nie jestem w stanie polubić praktycznie nikogo?!
>
> ja kumam, że nie wszystko musi się każdemu podobać, i kumam, że może to
> akurat nie mój typ serialu. stąd pytanie - czy reszta jest taka sama?
> czy może zaczyna się coś bardziej rozwijać/dziać?
>
> depesz
>
Też mnie na początku odepchnęło (po 3 odcinku i gdzieś tak do 6), że
mega akcja zamieniła się w obyczaj-dramat. Ale widocznie dla moich oczu
fana seriali okazało się to górką do przeskoczenia. Po miesiącu czasu
obrazy za te kilka nudnych odcinków wróciłam do BB i już mnie, że tak
powiem, jebło do końca. Bardzo cholernie dobry serial.
PS. równolegle do BB zaczęłam odkrywać starości kultowe HBO (jakoś
wcześniej nie miałam ochoty ani możliwości) czyli 6 stóp pod ziemią i
Carnivale. PYCHOTA do kwadratu!!!
pozdrawiam
Re: breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-07 01:05:27 - looker
> Carnivale. PYCHOTA do kwadratu!!!
Six feet jest genialne a ostatnie 10 minut po prostu ...... ech.
Re: breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-07 01:28:00 - prg
to zalezy co kto lubi, ostatnio byl praktycznie caly odcinek o polowaniu na
muche :)
Re: breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-07 16:13:59 - qdlaty
> > pierwszy odcinek był fajny, ale 2 i 3 są po prostu tragiczne.
>
> to zalezy co kto lubi, ostatnio byl praktycznie caly odcinek o polowaniu na
> muche :)
Kapitalny byl ten odcinek :) Generalnie pierwsza seria mocno sie
wlecze, pod koniec sie rozkreca. Nastepne serie to zauwazalnie wyzsze
tempo - szczegolnie ostatnia :)
--
Tomasz
Re: breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-07 20:42:14 - Jester
> ja kumam, że nie wszystko musi się każdemu podobać, i kumam, że może to
> akurat nie mój typ serialu. stąd pytanie - czy reszta jest taka sama?
> czy może zaczyna się coś bardziej rozwijać/dziać?
Wątpię. Po pierwszych dwóch odcinkach ściągnąłem z ciekawości jakiś
środkowy odcinek drugiego sezonu - dalej siedzą w przyczepie na pustyni
i coś gotują w probówkach. Jedyna zmiana - główny heros jest łysy.
Dałem se spokój...
J
Re: breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-08 09:22:17 - neuro
> Wątpię. Po pierwszych dwóch odcinkach ściągnąłem z ciekawości jakiś
> środkowy odcinek drugiego sezonu - dalej siedzą w przyczepie na pustyni
> i coś gotują w probówkach. Jedyna zmiana - główny heros jest łysy.
> Dałem se spokój...
Żałuj. Drugi sezon trzyma cały czas w napięciu, a trzeci...to już w
ogóle jazda bez trzymanki.
Przedwczorajszy odcinek zmiażdżył. Po raz kolejny pokazali, co oznacza
to break bad ;)
p.
Re: breaking bad - czy to się rozkręca?
2010-06-08 16:09:12 - Monty
Użytkownik Jester
news:hujei7$pko$1@node2.news.atman.pl...
> On 6/6/10 11:31 AM, hubert depesz lubaczewski wrote:
> środkowy odcinek drugiego sezonu - dalej siedzą w przyczepie na pustyni i
> coś gotują w probówkach. Jedyna zmiana - główny heros jest łysy.
ROTFL! Dla mnie również świetny serial, zresztą jedyny który teraz oglądam po
tym jak skonczyło się 24 :(
--
Pozdrawiam
Monty