Opalana cebulka
2011-12-15 18:54:38 - jerzy.n
pytanie, co zrobić jesli ma sie tylko kuchnie indukcyjna i co z tym fantem.
A jak z gazowa , opalić nad gazem ,czy położyć na palniku i czekać na
rezultat.
pozdr
Re: Opalana cebulka
2011-12-15 19:11:46 - XL
> W wielu przepisach na rosoły i inne zupy jest opalana cebulka i teraz mam
> pytanie, co zrobić jesli ma sie tylko kuchnie indukcyjna i co z tym fantem.
Kładziesz cebulę przekrojoną stroną na suchej, bardzo rozgrzanej patelni,
nie przesuwasz cebuli. Kiedy czujesz intensywny piękny zapach (nie
spaleniznę) przypieczonej cebuli i widzisz, że brzegi są ciemne, po zdjęciu
patelni z płyty i lekkim przestudzeniu zdejmujesz cebulę delikatnie
łopatką.
Jeśli prażysz cebulę na patelni, to rób to na jakiejś starej, na której Ci
specjalnie nie zależy.
--
XL
Re: Opalana cebulka
2011-12-15 22:27:10 - Dariusz K. Ładziak
> Dnia Thu, 15 Dec 2011 18:54:38 +0100, jerzy.n napisał(a):
>
>> W wielu przepisach na rosoły i inne zupy jest opalana cebulka i teraz mam
>> pytanie, co zrobić jesli ma sie tylko kuchnie indukcyjna i co z tym fantem.
>
>
> Kładziesz cebulę przekrojoną stroną na suchej, bardzo rozgrzanej patelni,
> nie przesuwasz cebuli. Kiedy czujesz intensywny piękny zapach (nie
> spaleniznę) przypieczonej cebuli i widzisz, że brzegi są ciemne, po zdjęciu
> patelni z płyty i lekkim przestudzeniu zdejmujesz cebulę delikatnie
> łopatką.
>
> Jeśli prażysz cebulę na patelni, to rób to na jakiejś starej, na której Ci
> specjalnie nie zależy.
I pod żadnym pozorem nie opalać bezpośrednio nad palnikiem gazowym - gaz
śmierdzi, tak opalona cebula też będzie śmierdziała. Patelnia, duża
żeliwna fajerka - to minimum tego co można zrobić nie mając porządnej
kuchni opalanej drewnem (bo nawet od węgla niemiły zapach powstaje...)
--
Darek
Re: Opalana cebulka
2011-12-15 22:58:19 - XL
> bo nawet od węgla niemiły zapach powstaje...
Jakim cudem? Przez kilkumilimetrowe żeliwo fajerek przechodzi? - absolutnie
nie potwierdzam.
--
XL
Re: Opalana cebulka
2011-12-16 09:59:01 - Robson
> W wielu przepisach na rosoły i inne zupy jest opalana cebulka i teraz mam
> pytanie, co zrobić jesli ma sie tylko kuchnie indukcyjna i co z tym fantem.
> A jak z gazowa , opalić nad gazem ,czy położyć na palniku i czekać na
> rezultat.
> pozdr
>
>
Nad gazem śmierdzi, lepszy byłby palnik spirytusowy. oczywiście na
czysty spirytus, nie na denaturat.
R
Re: Opalana cebulka
2011-12-16 10:05:27 - Bbjk
> Nad gazem śmierdzi, lepszy byłby palnik spirytusowy. oczywiście na
> czysty spirytus, nie na denaturat.
Nic nie śmierdzi, używam palnika gazowego do Creme Brulee i nie ma
nijakiego smrodu, a karmelizuje świetnie.
--
Bbjk
Re: Opalana cebulka
2011-12-16 11:37:43 - Andy Niwiński
Bbjk
news:jcf1ks$rhn$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-12-16 09:59, Robson pisze:
>
>> Nad gazem śmierdzi, lepszy byłby palnik spirytusowy. oczywiście na
>> czysty spirytus, nie na denaturat.
>
> Nic nie śmierdzi, używam palnika gazowego do Creme Brulee i nie ma
> nijakiego smrodu, a karmelizuje świetnie.
I zasilasz palniczek do karmelizowania z sieci miejskiej?
Re: Opalana cebulka
2011-12-16 11:47:20 - Bbjk
>>> Nad gazem śmierdzi, lepszy byłby palnik spirytusowy. oczywiście na
>>> czysty spirytus, nie na denaturat.
>>
>> Nic nie śmierdzi, używam palnika gazowego do Creme Brulee i nie ma
>> nijakiego smrodu, a karmelizuje świetnie.
>
> I zasilasz palniczek do karmelizowania z sieci miejskiej?
NocoTy, to tzw. gaz do zapalniczek. Taki palniczek jest świetny do
karmelizowania wszystkiego, co trzeba skarmelizować, cebuli też, jak sądzę.
--
Bbjk
Re: Opalana cebulka
2011-12-16 12:02:05 - Lila
> NocoTy, to tzw. gaz do zapalniczek. Taki palniczek jest świetny do
> karmelizowania wszystkiego, co trzeba skarmelizować, cebuli też, jak sądzę.
Taki palnik jest teraz w sklepie Tchibo, ale kosztuje ok. 80 zł i zastanawiam sie
czy warto ...
Pozdrowienia,
Lila
Re: Opalana cebulka
2011-12-16 14:08:02 - Bbjk
> Taki palnik jest teraz w sklepie Tchibo, ale kosztuje ok. 80 zł i zastanawiam sie
> czy warto ...
Porównaj:
www.nokaut.pl/szukaj/pozostale-przybory-kuchenne/palnik-gazowy-do-creme-brulee.html
albo:
allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=palnik+brulee
Jeśli lubisz chrupką skorupkę karmelu na delikatnych deserach, to bardzo
warto :)
--
BBjk
Re: Opalana cebulka
2011-12-16 19:38:34 - XL
> W dniu 2011-12-16 11:37, Andy Niwiński pisze:
>
>>>> Nad gazem śmierdzi, lepszy byłby palnik spirytusowy. oczywiście na
>>>> czysty spirytus, nie na denaturat.
>>>
>>> Nic nie śmierdzi, używam palnika gazowego do Creme Brulee i nie ma
>>> nijakiego smrodu, a karmelizuje świetnie.
>>
>> I zasilasz palniczek do karmelizowania z sieci miejskiej?
>
> NocoTy, to tzw. gaz do zapalniczek. Taki palniczek jest świetny do
> karmelizowania wszystkiego, co trzeba skarmelizować, cebuli też, jak sądzę.
Czyli nie nad gazem sieciowym - a to wielka różnica.
--
XL
Re: Opalana cebulka
2011-12-16 19:38:00 - XL
> Bbjk
> news:jcf1ks$rhn$1@inews.gazeta.pl...
>>W dniu 2011-12-16 09:59, Robson pisze:
>>
>>> Nad gazem śmierdzi, lepszy byłby palnik spirytusowy. oczywiście na
>>> czysty spirytus, nie na denaturat.
>>
>> Nic nie śmierdzi, używam palnika gazowego do Creme Brulee i nie ma
>> nijakiego smrodu, a karmelizuje świetnie.
>
> I zasilasz palniczek do karmelizowania z sieci miejskiej?
Się miałam spytać...
--
XL
Re: Opalana cebulka
2011-12-16 21:08:07 - Waldemar Krzok
> Dnia Fri, 16 Dec 2011 11:37:43 +0100, Andy Niwiński napisał(a):
>
>> Bbjk
>> news:jcf1ks$rhn$1@inews.gazeta.pl...
>>>W dniu 2011-12-16 09:59, Robson pisze:
>>>
>>>> Nad gazem śmierdzi, lepszy byłby palnik spirytusowy. oczywiście na
>>>> czysty spirytus, nie na denaturat.
>>>
>>> Nic nie śmierdzi, używam palnika gazowego do Creme Brulee i nie ma
>>> nijakiego smrodu, a karmelizuje świetnie.
>>
>> I zasilasz palniczek do karmelizowania z sieci miejskiej?
>
> Się miałam spytać...
Merkaptany z sieci miejskiej lub dużej butli LPG spalają się i spalone nie
śmierdzą zbytnio. Ale jak komuś przeszkadza...
Mimo to patelnia najlepsza. Palnikiem do creme brulee też się fajnie cebulki
podpala.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
Re: Opalana cebulka
2011-12-17 14:22:44 - Dariusz K. Ładziak
> XL wrote:
>
>> Dnia Fri, 16 Dec 2011 11:37:43 +0100, Andy Niwiński napisał(a):
>>
>>> Bbjk
>>> news:jcf1ks$rhn$1@inews.gazeta.pl...
>>>> W dniu 2011-12-16 09:59, Robson pisze:
>>>>
>>>>> Nad gazem śmierdzi, lepszy byłby palnik spirytusowy. oczywiście na
>>>>> czysty spirytus, nie na denaturat.
>>>>
>>>> Nic nie śmierdzi, używam palnika gazowego do Creme Brulee i nie ma
>>>> nijakiego smrodu, a karmelizuje świetnie.
>>>
>>> I zasilasz palniczek do karmelizowania z sieci miejskiej?
>>
>> Się miałam spytać...
>
> Merkaptany z sieci miejskiej lub dużej butli LPG spalają się i spalone nie
> śmierdzą zbytnio. Ale jak komuś przeszkadza...
Niby się spalają ale nie tak do końca - właśnie obecność wilgotnego
wsadu (cebula) wewnątrz strefy płomienia powoduje niecałkowite ich
wypalenie i przenikanie resztek do rzeczonej cebuli...
Naprawdę jest różnica.
--
Darek
Re: Opalana cebulka
2011-12-16 19:37:29 - XL
> Nad gazem śmierdzi,
Bo się przypala i spala, a nie podpieka.
--
XL
Re: Opalana cebulka
2011-12-16 13:16:43 - Anai
> W wielu przepisach na rosoły i inne zupy jest opalana cebulka i teraz mam
> pytanie, co zrobić jesli ma sie tylko kuchnie indukcyjna i co z tym fantem.
> A jak z gazowa , opalić nad gazem ,czy położyć na palniku i czekać na
> rezultat.
> pozdr
>
>
Ja opalam nad gazem i żyję... Podprowadziłam TŻ-owi taki belejaki, długi
śrubokręt, nabijam nań cebulę i opalam. Nie jest to to samo, co cebula
położona bezpośrednio na blasze, ale nie wybuduję sobie kuchni kaflowej
tylko po to, żeby cebulę do zupy opalić...
--
Pozdrawiam
Anai
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** photo-of-anai.gu.ma/ *****
Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne.