odzyskanie jabloni

MUA Data ostatniej zmiany: 2011-04-23 20:37:34

odzyskanie jabloni

2011-04-23 19:58:44 - MUA

Dziadek zima scial drzewo jabloni. Wzialem kilka galezi i wsadzilem w piach
(po choince zreszta) zalewajac spora iloscia wody. Spora czesc galazek teraz
puscila listki. Natomast nie widze namiastki korzeni :( Da sie z tego zrobic
drzewko? Co dalej robic? Zalezy mi na _tej_ jabloni ...





Re: odzyskanie jabloni

2011-04-23 20:07:38 - Ikselka

Dnia Sat, 23 Apr 2011 19:58:44 +0200, MUA napisał(a):

> Dziadek zima scial drzewo jabloni. Wzialem kilka galezi i wsadzilem w piach
> (po choince zreszta) zalewajac spora iloscia wody. Spora czesc galazek teraz
> puscila listki.

Puściła wykorzystując soki w gałęziach, które nie wypłynęły. Kiedy się one
wyczerpią, wszystko uschnie.

> Natomast nie widze namiastki korzeni :( Da sie z tego zrobic
> drzewko? Co dalej robic? Zalezy mi na _tej_ jabloni ...

Nie ma szans (czasu) na to, aby ze sciętych galęzi wyrosły i dojrzały pędy
zdatne na zielne sadzonki - więc raczej nic nie osiągniesz.



Re: odzyskanie jabloni

2011-04-23 20:37:34 - skryba ogrodowy


Użytkownik MUA napisał w wiadomości
news:iov40l$o6v$1@news.onet.pl...
> Dziadek zima scial drzewo jabloni. Wzialem kilka galezi i wsadzilem w
> piach
> (po choince zreszta) zalewajac spora iloscia wody. Spora czesc galazek
> teraz
> puscila listki. Natomast nie widze namiastki korzeni:(

Sprawdziłeś to jakimś podziemnym peryskopem?


> Da sie z tego zrobicd rzewko? Co dalej robic? Zalezy mi na _tej_ jabloni
> ...
>
Zostawić na tych, które się puściły tylko dwa zieleniące się oczka resztę
bezwzględnie odciąć. Wielkich nadziei bym sobie nie robił ale.... kto wie -
w piachu, jeżeli sztobry oderwane były z piętką a warunki zimowania były w
miarę optymalne może i bez ukorzeniacza się uda. Jeśli przez zimę w piachu
wytworzył się kalus, to minimalne szanse na ukorzenienie są. Święta idą moze
cud sie stanie.

Pozdrawiam prawie beznadziejnie z odrobiną optymizmu.
skryba





Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS