Borówka odm. Brigitta i jesienne wyprzedaże
2011-11-02 20:05:50 - Johnny
W zeszłym roku zakupiłem tę odmianę. Latoś zaoowocowała. Wprawdzie jedno
grono, z ktorym i tak ubiegł mnie szpak, ale owoce wielkości czereśni. No
mówie Wam potęga miłości. W samu też dobre (dogoniłem dziada na orzechu!)
chociaż już nie odbiegaja od pozostałych. Pozatem warto teraz wybrac sie do
Lerojów merlinów i inszych castoram, bo robią totalna przecenę na zieleninę
wszelkiego rodzaju. Ja na ten przykład, wyrwałem za 5 złociszy
pieeeeeenknego Ginko Biloba, bo juz z letka miałem kłopoty z pamięcią i
miast wypłatę galantnie przepirzyć grzecznie oddawałem Lubej ;-(((((((((
Pozatem były ci tam pieciorniki za 1,99, piekne ogniki za piątala.
Zdroofka Johnny
Re: Borówka odm. Brigitta i jesienne wyprzedaże
2011-11-03 21:24:01 - Tadeusz Smal
Ja na ten przykład, wyrwałem
> za 5 złociszy pieeeeeenknego Ginko Biloba, bo juz z letka miałem kłopoty
> z pamięcią i miast wypłatę galantnie przepirzyć grzecznie oddawałem
> Lubej ;-(((((((((
tylko pamiętaj,żeby herbatke z tego Ginko Biloba
parzyć nie z zielonych liści a z takich zbieranych po przymrozkach
zaschłych .
Herbatka z zielonych jest trująca
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
sklep: trawki.pl/
Re: Borówka odm. Brigitta i jesienne wyprzedaże
2011-11-04 00:02:55 - Arkadiusz Dymek
> Witam
>
> W zeszłym roku zakupiłem tę odmianę. Latoś zaoowocowała. Wprawdzie jedno
> grono, z ktorym i tak ubiegł mnie szpak, ale owoce wielkości czereśni.
> No mówie Wam potęga miłości. W samu też dobre (dogoniłem dziada na
> orzechu!) chociaż już nie odbiegaja od pozostałych. Pozatem warto teraz
> wybrac sie do Lerojów merlinów i inszych castoram, bo robią totalna
> przecenę na zieleninę wszelkiego rodzaju. Ja na ten przykład, wyrwałem
> za 5 złociszy pieeeeeenknego Ginko Biloba, bo juz z letka miałem kłopoty
> z pamięcią i miast wypłatę galantnie przepirzyć grzecznie oddawałem
> Lubej ;-((((((((( Pozatem były ci tam pieciorniki za 1,99, piekne ogniki
> za piątala.
Wyprzedaże dobra rzecz. Pół ogrodu dzięki nim obsadziłem bez
bankrutowania. W Krakowie najlepsze są zawsze w Praktikerze - wszystko
za złotówkę. Mam z nich całą kolekcję psianek przecenionych z 59 i
całkiem ładnego różanecznika, w oryginale chyba za 80 zł. A dziś w L-M
lilię wodną za kilka złotych kupiłem. Marna co prawda, ale za te
pieniądze żal było nie wziąć.
Pozdrawiam,
Arkadesh