mój kot przyniósł ....

Marek Data ostatniej zmiany: 2010-09-25 13:11:51

mój kot przyniósł ....

2010-09-23 20:53:36 - Marek

... węża. Brązowego, żywego, 30 - 40 cm długiego. Na szczęście wąż nie był
jadowity, bo byłoby po kocie. Czy Wasze koty tez robia takie niespodzianki
?
PS. Zastanawiam sę, czy to jednorazowy wybryk, czy nowe hobby i powinienem
kupić terrarium...



Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-23 21:32:58 - figaro

On 23 Wrz, 20:53, Marek wrote:
> .. węża. Brązowego, żywego, 30 - 40 cm długiego. Na szczęście wąż nie był
> jadowity, bo byłoby po kocie. Czy Wasze koty tez robia takie niespodzianki
> ?
> PS. Zastanawiam sę, czy to jednorazowy wybryk, czy nowe hobby i powinienem
> kupić terrarium...

moj kocio
przynosil mi latem do domu
szarancze taka na 4-5cm zielona
i bawil sie nia poki nie zdechla
a potem ja zjadal - w calosci!!!.
zadziwiajace bo pierwszy
raz widzialam takie siupy,
tz ze kot jada takie rzeczy.
chyba masz bojowego
kotka ale na szczescie
u nas chyb anie ma
jadowitych wezy???



Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-23 22:14:44 - Marek

> moj kocio
> przynosil mi latem do domu
> szarancze taka na 4-5cm zielona
:)
> chyba masz bojowego
> kotka ale na szczescie
> u nas chyb anie ma
> jadowitych wezy???
żmija chyba tylko..
ale tu:
www.sadistic.pl/kot-vs-waz-vt41224.htm
choć złapana to chyba ugryzła... :(



Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-23 22:57:50 - Marek


> żmija chyba tylko..
> ale tu:
> www.sadistic.pl/kot-vs-waz-vt41224.htm
> choć złapana to chyba ugryzła... :(

chociaż tem kadr:
www.przeklej.pl/plik/kot-jpg-0016a2a1q03p
swiadczy o tym, ze waz fachowo zlapany.. Tylko dlaczego ten kot tak biegł ?



Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-24 07:55:41 - figaro

On 23 Wrz, 22:57, Marek wrote:
> > żmija chyba tylko..
> > ale tu:
> >www.sadistic.pl/kot-vs-waz-vt41224.htm
> > choć złapana to chyba ugryzła... :(
>
> chociaż tem kadr:www.przeklej.pl/plik/kot-jpg-0016a2a1q03p
> swiadczy o tym, ze waz fachowo zlapany.. Tylko dlaczego ten kot tak biegł ?

kot to jednak drapieznik
jak by nie bylo. moj
nie znosi tylko zab, ani
do domu ani w smaku.
jak mu ja pokazuje to
normalnie wzdraga
sie przed nia z obrzydzenia.
a czemu tamten uciekał?
a kto go wie. na pewno sie
jej nie bał bo by uciekł
tak jak przed psem, albo
innym silniejszym kotem.
tak czy inaczej debescisrski
kot. wydaje mi sie
ze jakby co to i tak
nie unikniesz
takiej historii, bo koty
sa waleczne a co gorsza
ciekawskie.
jak sie wezmie pod uwage ,ze
wlasnym ogonem, ktorym
sam rusza potrafi sie
rozjarac i go atakowac, to
coz dopiero sam sie ruszjacy waz.
ja mam teraz takiego
dziwnego kota, ze
nie moge sobie postawić
swiec w lazince bo
maly idiota lezie jak to
miody i boje sie o niego, zeby
sobie wasow nie spalił.



Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-24 11:28:26 - Piotr Nikodem Miesiączek


figaro schrieb im Newsbeitrag
news:2432e96a-e745-4cd4-bc0a-82812f6bb058@t11g2000vbc.googlegroups.com...
On 23 Wrz, 22:57, Marek wrote:
> > żmija chyba tylko..
> > ale tu:
> >www.sadistic.pl/kot-vs-waz-vt41224.htm
> > choć złapana to chyba ugryzła... :(
>
> chociaż tem kadr:www.przeklej.pl/plik/kot-jpg-0016a2a1q03p
> swiadczy o tym, ze waz fachowo zlapany.. Tylko dlaczego ten kot tak biegł
> ?

kot to jednak drapieznik
jak by nie bylo. moj
nie znosi tylko zab, ani
do domu ani w smaku.
jak mu ja pokazuje to
normalnie wzdraga
sie przed nia z obrzydzenia.
a czemu tamten uciekał?
a kto go wie. na pewno sie
jej nie bał bo by uciekł
tak jak przed psem, albo
innym silniejszym kotem.
tak czy inaczej debescisrski
kot. wydaje mi sie
ze jakby co to i tak
nie unikniesz
takiej historii, bo koty
sa waleczne a co gorsza
ciekawskie.
jak sie wezmie pod uwage ,ze
wlasnym ogonem, ktorym
sam rusza potrafi sie
rozjarac i go atakowac, to
coz dopiero sam sie ruszjacy waz.
ja mam teraz takiego
dziwnego kota, ze
nie moge sobie postawić
swiec w lazince bo
maly idiota lezie jak to
miody i boje sie o niego, zeby
sobie wasow nie spalił.

Powiedz kolego, czy ty te newsy to piszesz na komórce? Bo nie jestem sobie w
stanie wyobrazić w jakim celu w jednym wierszu piszesz po trzy słowa. Jest
to niestety ogromnie wkurzające.




Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-24 13:31:59 - figaro

On 24 Wrz, 11:28, Piotr Nikodem Miesiączek
wrote:
> figaro schrieb im Newsbeitragnews:2432e96a-e745-4cd4-bc0a-82812f6bb058@t11g2000vbc.googlegroups.com...
> On 23 Wrz, 22:57, Marek wrote:
>
> > > żmija chyba tylko..
> > > ale tu:
> > >www.sadistic.pl/kot-vs-waz-vt41224.htm
> > > choć złapana to chyba ugryzła... :(
>
> > chociaż tem kadr:www.przeklej.pl/plik/kot-jpg-0016a2a1q03p
> > swiadczy o tym, ze waz fachowo zlapany.. Tylko dlaczego ten kot tak biegł
> > ?
>
> kot to jednak drapieznik
> jak by nie bylo. moj
> nie znosi tylko zab, ani
> do domu ani w smaku.
> jak mu ja pokazuje to
> normalnie wzdraga
> sie przed nia z obrzydzenia.
> a czemu tamten uciekał?
> a kto go wie. na pewno sie
> jej nie bał bo by uciekł
> tak jak przed psem, albo
> innym silniejszym kotem.
> tak czy inaczej debescisrski
> kot. wydaje mi sie
> ze jakby co to i tak
> nie unikniesz
> takiej historii, bo koty
> sa waleczne a co gorsza
> ciekawskie.
> jak sie wezmie pod uwage ,ze
> wlasnym ogonem, ktorym
> sam rusza potrafi sie
> rozjarac i go atakowac, to
> coz dopiero sam sie ruszjacy waz.
> ja mam teraz takiego
> dziwnego kota, ze
> nie moge sobie postawić
> swiec w lazince bo
> maly idiota lezie jak to
> miody i boje sie o niego, zeby
> sobie wasow nie spalił.
>
> Powiedz kolego, czy ty te newsy to piszesz na komórce? Bo nie jestem sobie w
> stanie wyobrazić w jakim celu w jednym wierszu piszesz po trzy słowa. Jest
> to niestety ogromnie wkurzające.

odpowiem
ci na twoje
pytanie
kolezanko
symapatyczna
albowiem
gdyz, mnie
rozsmieszylas
dotkliwie.
nie te
newsy
pisze
na laptoku
firmy
krzak&spolka
:D
buziak ;)***
kolezanko
sympatyczna



Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-24 19:59:34 - Piotr Nikodem Miesiączek


>figaro

Ciach

Czyżby koledze się pogarszało? Proponuję zimne okłady na czólko i
ewentualnie jak najszybsze odwiedziny u najblższego ortopedy. Może jeszcze
da się uratować nogi....




Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-24 20:51:17 - figaro

On 24 Wrz, 19:59, Piotr Nikodem Miesiączek
wrote:
> >figaro
>
> Ciach
>
> Czyżby koledze się pogarszało? Proponuję zimne okłady na czólko i
> ewentualnie jak najszybsze odwiedziny u najblższego ortopedy. Może jeszcze
> da się uratować nogi....

kociu, ja jezdem
kobita z krwi i kosci.
czemus sie uparł
aby mnie zrobic
andropithecsusem?hę?
pozdrawiam poetycko



Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-24 21:02:21 - Piotr Nikodem Miesiączek


figaro schrieb im Newsbeitrag
news:8280dbe5-6230-4522-98e3-d66467862b09@k30g2000vbn.googlegroups.com...
On 24 Wrz, 19:59, Piotr Nikodem Miesiączek
wrote:
> >figaro
>
> Ciach
>
> Czyżby koledze się pogarszało? Proponuję zimne okłady na czólko i
> ewentualnie jak najszybsze odwiedziny u najblższego ortopedy. Może jeszcze
> da się uratować nogi....

kociu, ja jezdem
kobita z krwi i kosci.
czemus sie uparł
aby mnie zrobic
andropithecsusem?hę?
pozdrawiam poetycko

Gdyby tak jeszcze napisane to było w miarę normalnie i po polsku, moglibyśby
rozważyć kobiecość osobnika figaro. Ale tak....




Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-24 21:06:17 - figaro

On 24 Wrz, 21:02, Piotr Nikodem Miesiączek
wrote:
> figaro schrieb im Newsbeitragnews:8280dbe5-6230-4522-98e3-d66467862b09@k30g2000vbn.googlegroups.com...
> On 24 Wrz, 19:59, Piotr Nikodem Miesiączek
> wrote:
>
> > >figaro
>
> > Ciach
>
> > Czyżby koledze się pogarszało? Proponuję zimne okłady na czólko i
> > ewentualnie jak najszybsze odwiedziny u najblższego ortopedy. Może jeszcze
> > da się uratować nogi....
>
> kociu, ja jezdem
> kobita z krwi i kosci.
> czemus sie uparł
> aby mnie zrobic
> andropithecsusem?hę?
> pozdrawiam poetycko
>
> Gdyby tak jeszcze napisane to było w miarę normalnie i po polsku, moglibyśby
> rozważyć kobiecość osobnika figaro. Ale tak....

kobieco czyly jak
- uscislij?...



Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-24 23:56:08 - Piotr Nikodem Miesiączek

>
> ----- Original Message -----
> From: figaro
> Newsgroups: pl.rec.zwierzaki
> Sent: Friday, September 24, 2010 9:06 PM
> Subject: Re: mój kot przyniós3 ....
>
>
>>
>> Gdyby tak jeszcze napisane to było w miare normalnie i po polsku,
>> moglibyśmy
>> rozważyć kobiecość osobnika figaro. Ale tak....
>
> kobieco czyly jak
> - uscislij?...
>
Wybacz, ale nie jestem w stanie zidentyfikować języka w jakim to zostało
napisane? Ja rozumiem, że mamy w Polsce dużo chińczyków (ich obecność na
grupie zwierzaki jest zrozumiałą), ale czy nie wypadało by nauczyć się
trochę chociaż języka kraju w którym się przebywa?




Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-24 14:32:16 - szerszen



Użytkownik Piotr Nikodem Miesiączek napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:i7hqvs$o12$1@news01.versatel.de...

> Powiedz kolego, czy ty te newsy to piszesz na komórce? Bo nie jestem sobie
> w stanie wyobrazić w jakim celu w jednym wierszu piszesz po trzy słowa.
> Jest to niestety ogromnie wkurzające.

moze jemu sie wydaje ze pisze wierszem :)




Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-24 19:57:48 - Piotr Nikodem Miesiączek


szerszen schrieb im Newsbeitrag
news:i7i5ne$h0$1@news.task.gda.pl...
>
>
> Użytkownik Piotr Nikodem Miesiączek napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:i7hqvs$o12$1@news01.versatel.de...
>
>> Powiedz kolego, czy ty te newsy to piszesz na komórce? Bo nie jestem
>> sobie w stanie wyobrazić w jakim celu w jednym wierszu piszesz po trzy
>> słowa. Jest to niestety ogromnie wkurzające.
>
> moze jemu sie wydaje ze pisze wierszem :)
Albo jeszcze jeden przykład, jak internet przyciąga osobniki zdegenerowane,
na poziome pitekantropa. Na grzecznie zwróconą uwagę odpowiada eskalacją
swoich yntelygencji. W historii rozwoju komputerów najwspanialszym
wynalazkiem jest PLONK.
Chyba trzeba by zgłosic patent na klawisz PLONK. Chyba by się taka
klawiatura dobrze sprzedawała jako NAJLEPSZA KLAWIATURA DLA UŻYTKOWNIKÓW
USENET´u?




Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-25 02:24:38 - Araneus Diadematus


Użytkownik Piotr Nikodem Miesiączek napisał w
wiadomości news:i7ioqu$8ju$1@news01.versatel.de...
> Chyba trzeba by zgłosic patent na klawisz PLONK. Chyba by się taka
> klawiatura dobrze sprzedawała jako NAJLEPSZA KLAWIATURA DLA
> UŻYTKOWNIKÓW USENET´u?

Ja tam PLONKa załatwiam skrótem - ALT-W,Z, (Tak/Nie*), done :) Jak
szybka maszyna, to nawet 4-5 na sekundę wchodzi, jak palce odpowiednio
szybko śmigają :) No, jak się tego nazbiera to wiadomo, zwalnia, ale nie
mrozi.

(Tak/Nie*) - decydujemy, czy usunąć wiadomości od danego nadawcy,
obligatoryjnie. Odblokowanie też nie jest trudne. Nie potrzebuję
osobnego klawisza dodawania do szajspliku :) Zresztą OE szybciej
obsługuje się klawiaturą, niż myszą :)

Ad meritum - śmieszy mnie, jak komuś coś delikatnie powiesz, np.
skorygujesz, że 2+2 to nie 5 lecz 4, a ten odpysknie i PLONK, PLONK,
odgłos psiej kupy wpadającej do kanalizacji burzowej :) Hehe, panaceum
na wszelkie zło; przekonanie, że zbicie gorączki osiągnie się przez
zbicie termometru :P :)))
Pozdrawiam i głaski dla zwierzaków :))

--
((o))
((+))




Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-24 12:57:40 - szerszen



Użytkownik Marek napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1e3c6sql53jol$.1ffyoftaidt5v.dlg@40tude.net...

> choć złapana to chyba ugryzła... :(

w stanach gdzie wystepuja grzechotniki, ludzie czesto trzymaja koty, podobno
najlepiej persa miec, przynajmniej tak mowili ;)




Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-24 20:00:30 - Jacek Buda

Psy są nie obliczalne
Czarek przyniósł martwe pisklę lizał je itd


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-25 09:27:37 - Katanka

Jacek Buda wrote:
> Psy są nie obliczalne
> Czarek przyniósł martwe pisklę lizał je itd

Moja sunia (jamnik szorstkowłosy) połknęła ropuchę, potem kilka godzin
wymiotowała sluzemi żółcią, aż wreszcie wylądowała pod kroplówką :(

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl




Re: mój kot przyniósł ....

2010-09-25 13:11:51 - Jacek Buda

Katanka napisał(a):

> Jacek Buda wrote:
> > Psy są nie obliczalne
> > Czarek przyniósł martwe pisklę lizał je itd
>
> Moja sunia (jamnik szorstkowłosy) połknęła ropuchę, potem kilka godzin
> wymiotowała sluzemi żółcią, aż wreszcie wylądowała pod kroplówką :(
>

To straszne ale w całości
coś nie samowitego
Czarek miał żabę w ustach
potem wypuł ją
przez kilka minut nic nie pił ba przez kilka godzin
a przez kilka minut się oblizywał itd
zadzwoniłemdo wetka on powiedział ze nic mu się nie stanie
Oczywiście to było wtedy gdy Czarek byłjeszcze mały itd
Teraz Czarka ani pszczoły ani klieszcze
ba jak zobaczy martwą muche to sa jaja ,rusza łapą itd wącha i odchodzi
ale slimaczki je i to z wielkim smakiem


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS