witam serdecznie.

mam pytanie o raka odbytnicy (zmiana na granicy esicy/odbytnicy), stwierdzono
go niedawno u mojego ojca. jest zakwalifikowany do radioterapii
przedoperacyjnej, potem cięcie.
usg wykazało czystą jamę brzuszną, dodatkowo tomografia komputerowa
wykluczyła nacieki w miednicy, węzłach chłonnych i sąsiednich tkankach. naciek
rakowy zaczyna się ok. 10 cm od odbytu, idzie ok. 7 cm w górę i zajmuje
niemal całe światło esicy.
oczywiście nie chcę pytać o konkretne rokowania, bo to bez sensu.
chciałabym natomiast zapytać o to, czy w podobnych przypadkach, przy takim
umiejscowieniu nowotworu i konieczności wycięcia części jelita z marginesem,
praktykuje się jubilerską robotę zespolenia i unikania stomii, czy też przy
nowotworze esicy niejako z definicji robi się stomię...

będę wdzięczna za info.
Ewa

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik Ewa Blaszczyk napisał w
wiadomości news:j5csvk$t4a$1@inews.gazeta.pl...
> chciałabym natomiast zapytać o to, czy w podobnych przypadkach, przy takim
> umiejscowieniu nowotworu i konieczności wycięcia części jelita z
> marginesem,
> praktykuje się jubilerską robotę zespolenia i unikania stomii, czy też
> przy
> nowotworze esicy niejako z definicji robi się stomię...

W rodzinie dwóch braci (wujostwo) w odstępie 2 lat
zachorowało na tą chorobę. Obaj mieli stomię, ten co
wcześniej zachorował zmarł (za późne rozpoznanie) ale niejako
uratował życie drugiemu - kóry miał raka w esicy bezobjawowego.
a badanie nazwimy prewencyjne wykryło u niego też
raka ale w stadium przedprzerzutowym. U niego
gdzieś po roku od operacji przywrócono zespolenie jelita
z odbytnicą. Ale to działo się ponad 10 lat temu. Dziś może jest inaczej.
Moim zdaniem najważniejsze jest 1 życie, 2 zdrowie.
Ze stomią da się zyć, jak te dwa czynniki są spełnione.
Powodzenia!
T.