Witam

Temat wstydliwy, ale mniemam, że są tu osoby trzeźwo myślące i zdolne pomóc,
a nie wyszydzić.

Kłopoty z erekcją mężczyny w wieku 29 lat, dużo stresu, dużo pracy,
najpewniej to się przekłąda w duzym stopniu plus rozpieprzenie sobie
psyche przez nadmierne myślenie uda się czy nie?. Badania krwi wychodzą w
porządku, w nocy są nocne erekcje, zatem - problem chyba leży w głowie.

Mam pytanie - jak wyglada terapia z psychologiem? Przyznam, że zaczynam w
tym upatrywac szansy na powrót do normalnego zycia, ale obawiam się, że to
gadanina a nie konkretna pomoc. Czy warto? Czy psycholog jest w stanie
osobie dość mocno samoświadomej przemówić do rozsądku i jak to wygląda?
Czy sa jakieś techniki czy to tylko gadanie pod tytułem dasz radę, wmawiaj
to sobie bo obawiam się, że to nie pomoże.

Bardzo Wam bede wdzięczny za informacje.

Pzodrawiam.

>Czy sa jakieś techniki czy to tylko gadanie pod tytułem dasz radę, wmawiaj
>to sobie bo obawiam się, że to nie pomoże.

umow sie z panienka przy ktorej laska zafurczy ci jak ruski wentylator

Użytkownik Arek napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j81maj$cip$1@mx1.internetia.pl...
Witam
Temat wstydliwy, ale mniemam, że są tu osoby trzeźwo myślące i zdolne pomóc,
a nie wyszydzić.
Kłopoty z erekcją mężczyny w wieku 29 lat, dużo stresu, dużo pracy,
najpewniej to się przekłąda w duzym stopniu plus rozpieprzenie sobie
psyche przez nadmierne myślenie uda się czy nie?. Badania krwi wychodzą w
porządku, w nocy są nocne erekcje, zatem - problem chyba leży w głowie.
Mam pytanie - jak wyglada terapia z psychologiem? Przyznam, że zaczynam w
tym upatrywac szansy na powrót do normalnego zycia, ale obawiam się, że to
gadanina a nie konkretna pomoc. Czy warto? Czy psycholog jest w stanie
osobie dość mocno samoświadomej przemówić do rozsądku i jak to wygląda?
Czy sa jakieś techniki czy to tylko gadanie pod tytułem dasz radę, wmawiaj
to sobie bo obawiam się, że to nie pomoże.
Bardzo Wam bede wdzięczny za informacje.

==========================================================

Na to pomaga stała partnerka, najlepiej ŻONA.

Użytkownik jagr napisał w wiadomości
news:4ea65aea$0$5798$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Arek napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:j81maj$cip$1@mx1.internetia.pl...
> Witam
> Temat wstydliwy, ale mniemam, że są tu osoby trzeźwo myślące i zdolne
> pomóc,
> a nie wyszydzić.
> Kłopoty z erekcją mężczyny w wieku 29 lat, dużo stresu, dużo pracy,
> najpewniej to się przekłąda w duzym stopniu plus rozpieprzenie sobie
> psyche przez nadmierne myślenie uda się czy nie?. Badania krwi wychodzą
> w
> porządku, w nocy są nocne erekcje, zatem - problem chyba leży w głowie.
> Mam pytanie - jak wyglada terapia z psychologiem? Przyznam, że zaczynam w
> tym upatrywac szansy na powrót do normalnego zycia, ale obawiam się, że to
> gadanina a nie konkretna pomoc. Czy warto? Czy psycholog jest w stanie
> osobie dość mocno samoświadomej przemówić do rozsądku i jak to wygląda?
> Czy sa jakieś techniki czy to tylko gadanie pod tytułem dasz radę,
> wmawiaj
> to sobie bo obawiam się, że to nie pomoże.
> Bardzo Wam bede wdzięczny za informacje.
>
> ==========================================================
>
> Na to pomaga stała partnerka, najlepiej ŻONA.

Ale jedynie przy założeniu, że nie jest to małżeństwo z długim stażem...
;-)

>> Na to pomaga stała partnerka, najlepiej ŻONA.

>Ale jedynie przy założeniu, że nie jest to małżeństwo z długim stażem...
>;-)

przeciez nie napisal czyja ma byc zona :)))

Użytkownik p 47 napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j8fqdh$c33$1@news.task.gda.pl...
Użytkownik jagr napisał w wiadomości
news:4ea65aea$0$5798$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Arek napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:j81maj$cip$1@mx1.internetia.pl...
> Witam
> Temat wstydliwy, ale mniemam, że są tu osoby trzeźwo myślące i zdolne
> pomóc,
> a nie wyszydzić.
> Kłopoty z erekcją mężczyny w wieku 29 lat, dużo stresu, dużo pracy,
> najpewniej to się przekłąda w duzym stopniu plus rozpieprzenie sobie
> psyche przez nadmierne myślenie uda się czy nie?. Badania krwi wychodzą
> w
> porządku, w nocy są nocne erekcje, zatem - problem chyba leży w głowie.
> Mam pytanie - jak wyglada terapia z psychologiem? Przyznam, że zaczynam w
> tym upatrywac szansy na powrót do normalnego zycia, ale obawiam się, że to
> gadanina a nie konkretna pomoc. Czy warto? Czy psycholog jest w stanie
> osobie dość mocno samoświadomej przemówić do rozsądku i jak to wygląda?
> Czy sa jakieś techniki czy to tylko gadanie pod tytułem dasz radę,
> wmawiaj
> to sobie bo obawiam się, że to nie pomoże.
> Bardzo Wam bede wdzięczny za informacje.
>
> ==========================================================
>
> Na to pomaga stała partnerka, najlepiej ŻONA.

Ale jedynie przy założeniu, że nie jest to małżeństwo z długim stażem...
;-)

==============================================================
To oczywiście taki żart ...
Ja jestem w małżeństwie z długim stażem i jest ... spoko.

>>Ale jedynie przy założeniu, że nie jest to małżeństwo z długim stażem...
>;-)


>Ja jestem w małżeństwie z długim stażem i jest ... spoko.

czy zona moze to potwierdzic?
;P

Użytkownik Plumke.pl napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4eb1ce77$0$8457$65785112@news.neostrada.pl...

>>Ale jedynie przy założeniu, że nie jest to małżeństwo z długim stażem...
>;-)


>Ja jestem w małżeństwie z długim stażem i jest ... spoko.

czy zona moze to potwierdzic?

=================================

Że nie mam kłopotów z erekcją?

>>>Ale jedynie przy założeniu, że nie jest to małżeństwo z długim stażem...
>;-)


>>>Ja jestem w małżeństwie z długim stażem i jest ... spoko.

>>czy zona moze to potwierdzic?

>Że nie mam kłopotów z erekcją?

ze spoko

Użytkownik Arek napisał w wiadomości
news:j81maj$cip$1@mx1.internetia.pl...
> Witam
>
> Temat wstydliwy, ale mniemam, że są tu osoby trzeźwo myślące i zdolne
> pomóc, a nie wyszydzić.
>
> Kłopoty z erekcją mężczyny w wieku 29 lat, dużo stresu, dużo pracy,
> najpewniej to się przekłąda w duzym stopniu plus rozpieprzenie sobie
> psyche przez nadmierne myślenie uda się czy nie?. Badania krwi wychodzą
> w porządku, w nocy są nocne erekcje, zatem - problem chyba leży w głowie.
>
> Mam pytanie - jak wyglada terapia z psychologiem? Przyznam, że zaczynam w
> tym upatrywac szansy na powrót do normalnego zycia, ale obawiam się, że to
> gadanina a nie konkretna pomoc. Czy warto? Czy psycholog jest w stanie
> osobie dość mocno samoświadomej przemówić do rozsądku i jak to wygląda?
> Czy sa jakieś techniki czy to tylko gadanie pod tytułem dasz radę,
> wmawiaj to sobie bo obawiam się, że to nie pomoże.
>
> Bardzo Wam bede wdzięczny za informacje.
>

My tu sobie, stare konie krotochwilimy, a autor wątku nie otrzymał
odpowiedzi, a sprawa bolesna, szczególnie dla 29-latka!
Myślę, że najlepiej będzie jak odżałujesz jedno honorarium i udasz się do
specjalisty. Będziesz mógł sam wyrobic sobie zdanie co do jego metod i sam
ocenić ich przydatność. W koncu zreszta nie bez przyczyny chyba korzystają z
takich porad tysiace. W ostateczności stracisz przeciez nie majątek, a
zresztą sądzę, że metod i terapii jest co najmniej kilka.
No i stała, chcąca ci pomóc partnerka tez pewno przydałaby się. A reszta to
niech już specjalista, bo nie ma co teoretyzowac ..