Wizyta Św. Mikołaja

Paulinka Data ostatniej zmiany: 2010-12-08 22:03:40

Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-05 23:17:12 - Paulinka

Witam,

Zapraszacie Św. Mikołaja do domu, przebieracie się sami, w jaki sposób
Wasze dzieci otrzymują prezenty?

U nas dzisiaj dziadek swoją paczkę przekazał w stroju, który mnie do łez
ze śmiechu doprowadził.
Najpierw schował się w łazience na dość długi czas, a potem (nie wiem,
jak on to zrobił, że nikt go nie zauważył) zadzwonił do drzwi.
Otworzyłam, a dzieci oniemiały z wrażenia. Dziadek wystąpił z wielkim
czerwonym nosem przytwierdzonym do okularów z wąsami i z policzkami
pomalowanymi na czerwono (mojej mamy szminką), w gustownym kożuchu i w
czerwonej czapce ;)
Wyglądał przezabawnie.
Dzieciaki się ubawiły aż miło.

Od nas prezenty zobaczą rano na swoich łóżkach. Powinno być ok., listy
do Mikołaja zrealizowane prawie w całości. Reszta pojawi się pod choinką :)

--

Paulinka



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-05 23:50:21 - Stalker

Paulinka wrote:
> Witam,
>
> Zapraszacie Św. Mikołaja do domu, przebieracie się sami, w jaki sposób
> Wasze dzieci otrzymują prezenty?

Na 24.12 to przez ostatnie lata występowałem w roli Mikołaja i nikt sie
nie połapał, ale w tym roku już chyba nie przejdzie :-)

Stalker



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-05 23:54:03 - Paulinka

Stalker pisze:
> Paulinka wrote:
>> Witam,
>>
>> Zapraszacie Św. Mikołaja do domu, przebieracie się sami, w jaki sposób
>> Wasze dzieci otrzymują prezenty?
>
> Na 24.12 to przez ostatnie lata występowałem w roli Mikołaja i nikt sie
> nie połapał, ale w tym roku już chyba nie przejdzie :-)

Michał od razu wyczaił, że to dziadek, ale został gremialnie
zakrzyczany, żeby młodszemu atmosfery nie psuć.
A w Mikołaja dalej wierzy skubany :)

--

Paulinka



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-08 11:17:11 - Ikselka

Dnia Sun, 05 Dec 2010 23:54:03 +0100, Paulinka napisał(a):

> Michał od razu wyczaił, że to dziadek, ale został gremialnie
> zakrzyczany, żeby młodszemu atmosfery nie psuć.
> A w Mikołaja dalej wierzy skubany :)

Spryciarz i tyle. Wie, że jak przestanie wierzyć, to i Mikołaj się
skończy :-)



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-06 10:14:12 - MONI|A moni|a@pro.wp.pl


Użytkownik Stalker napisał w wiadomości
news:idh4vd$sog$1@usenet.news.interia.pl...
> Paulinka wrote:
>> Witam,
>>
>> Zapraszacie Św. Mikołaja do domu, przebieracie się sami, w jaki sposób
>> Wasze dzieci otrzymują prezenty?
>
> Na 24.12 to przez ostatnie lata występowałem w roli Mikołaja i nikt sie
> nie połapał, ale w tym roku już chyba nie przejdzie :-)
>
> Stalker

5 lata temu za Mikołaja przebrał sie znajomy, fantastyczny Mikołaj -
dziewczyny go nie rozpoznały, była świetna zabawa, prezenty, wspólne śpiewy,
wierszyki itd. Niezapomniane chwile :-)

Ale 2 miesiące temu pech chciał, że zainstalowaliśmy program Picasa, zachwyt
nad katalogowaniem zdjęć i systemem rozpoznawania twarzy, wspólne oglądanie
archiwalnych zdjęć, też świetna zabawa.

No............. i prosze sobie wyobrazić miny dziewczyn jak ich zdjęcie z
Mikołajem zostało zakawlifikowane przez program, a Mikołaj ...

Pozdrawiam

Monika, jak to nalezy uważać z tymi nowinkami technicznymi ;-)





Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-06 10:34:36 - Stalker



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-06 08:33:16 - Justyna Vicky S.


Użytkownik Paulinka napisał w
wiadomości news:idh31a$a81$11@node1.news.atman.pl...
> Witam,
>
> Zapraszacie Św. Mikołaja do domu, przebieracie się sami, w jaki sposób
> Wasze dzieci otrzymują prezenty?
>

Jednego roku Mikołaj prezent zostawił ot tak po prostu na wycieraczce :)
W zeszłym roku zamiast prezentu w miejscu listu pojawiła się zagadka z
instrukcją do kolejnego miejsca poszukiwania. I tak kilkanaście zadań, aż do
znalezienia paczki.
W tym roku w miejscu paczki była rózga :) Paczka jest w szkole, a po
południu dostanie prezent w domu. Jedynie co to wczoraj znajomy się wyłamał
i przyniósł młodemu czekoladowego mikołaja tłumacząc, że Mikołaj stary jest
i tak wysoko nie miał siły wchodzić ;) I jak na razie mój 7 latek święcie
wierzy :)

Pozdrawiam,
Justyna Vicky S.





Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-06 08:34:11 - Dźwiedź.

Paulinka napisał(a):

> Witam,
>
> Zapraszacie Św. Mikołaja do domu, przebieracie się sami, w jaki sposób
> Wasze dzieci otrzymują prezenty?
>
Witam.
U nas Mikołaj bywa tylko w Wigilię.Zawsze był to rodzinny
przebieraniec.Najczęściej mój ojciec ,czasem któryś ze szwagrów.Czy chłopaki
się orientowali who is who....z wiekiem przybywało doświadczenia,ale jeszcze
np podtrzymywaliśmy wiarę w Mikołaja mówiąc ,tak to dziadek ale dziś on
pomaga prawdziwemu M.My nigdy nie mówiliśmy im ,że to nie prawda.Z
rozmówwynikało że niektórzy strasznie poważni rodzice,chcący mieć od razu
dorosałe dzieci już w przedszkolu uświadamiali swe pociechy,tacy rodzice
są ......(epitecik).Po co odbierać dziecku dzieciństwo?nie mam pojęcia.A
dziś,nasze chłopaki 8 i 10 dalej piszą listy do Św.Mikołaja,ale prezenty
będą niepostrzeżenie podrzucone pod choinkę.A listy są bardzo
praktyczne,tylko musi być wiele pozycji aby mikołajmiał pole manewru co
kupić.Oczywiście zawsze dostają książki jako prezenty dodatkowe,bo choć je
bardzo lubią to....'książka?,fajnie ,a gdzie prezent?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-07 04:21:03 - Ikselka

Dnia Sun, 05 Dec 2010 23:17:12 +0100, Paulinka napisał(a):

> Zapraszacie Św. Mikołaja do domu, przebieracie się sami,

Oszukiwanie dzieci jest wbrew prawu i etyce!
;-PPP



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-07 08:02:48 - Dźwiedź.

Ikselka napisał(a):

> Dnia Sun, 05 Dec 2010 23:17:12 +0100, Paulinka napisał(a):
>
> > Zapraszacie Św. Mikołaja do domu, przebieracie się sami,
>
> Oszukiwanie dzieci jest wbrew prawu i etyce!
> ;-PPP
Witam.
Ponieważ jestem tu nowy,to przepraszam ale zadam pytanie.Czy ta uwaga
odnośnie kłamstwa w sprawie Mikołaja to dowcip czy na serio Pani tak myśli?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-08 00:43:13 - Marchewka

W dniu 2010-12-07 08:02, Dźwiedź. pisze:
> Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Sun, 05 Dec 2010 23:17:12 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Zapraszacie Św. Mikołaja do domu, przebieracie się sami,
>>
>> Oszukiwanie dzieci jest wbrew prawu i etyce!
>> ;-PPP
> Witam.
> Ponieważ jestem tu nowy,to przepraszam ale zadam pytanie.Czy ta uwaga
> odnośnie kłamstwa w sprawie Mikołaja to dowcip czy na serio Pani tak myśli?

Poniewaz jestes tu nowy, to zdradze Ci tajemnice wiary: ta Pani rzadko
mysli.
I.




Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-08 08:17:42 - Dźwiedź.

Marchewka napisał(a):

> W dniu 2010-12-07 08:02, Dźwiedź. pisze:
> > Ikselka napisał(a):
> >
> >> Dnia Sun, 05 Dec 2010 23:17:12 +0100, Paulinka napisał(a):
> >>
> >>> Zapraszacie Św. Mikołaja do domu, przebieracie się sami,
> >>
> >> Oszukiwanie dzieci jest wbrew prawu i etyce!
> >> ;-PPP
> > Witam.
> > Ponieważ jestem tu nowy,to przepraszam ale zadam pytanie.Czy ta uwaga
> > odnośnie kłamstwa w sprawie Mikołaja to dowcip czy na serio Pani tak
myśli?
>
> Poniewaz jestes tu nowy, to zdradze Ci tajemnice wiary: ta Pani rzadko
> mysli.
> I.
>
Dziękuję za informcję.Autorka tej złotej myśli nie raczyła
odpowiedzieć,trudno jakoś przeżyję.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-08 09:07:43 - Qrczak

Dnia dzisiejszego niebożę Dźwiedź. wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Marchewka napisał(a):
>> W dniu 2010-12-07 08:02, Dźwiedź. pisze:
>>> Ikselka napisał(a):
>>>> Dnia Sun, 05 Dec 2010 23:17:12 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Zapraszacie Św. Mikołaja do domu, przebieracie się sami,
>>>>
>>>> Oszukiwanie dzieci jest wbrew prawu i etyce!
>>>> ;-PPP
>>> Witam.
>>> Ponieważ jestem tu nowy,to przepraszam ale zadam pytanie.Czy ta uwaga
>>> odnośnie kłamstwa w sprawie Mikołaja to dowcip czy na serio Pani tak
> myśli?
>>
>> Poniewaz jestes tu nowy, to zdradze Ci tajemnice wiary: ta Pani rzadko
>> mysli.
>> I.
>>
> Dziękuję za informcję.Autorka tej złotej myśli nie raczyła
> odpowiedzieć,trudno jakoś przeżyję.

Bo złote myśli należy przeżuwać samodzielnie. Bez pomocy złotoustych
myślicieli.

Qra




Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-08 19:25:23 - Ikselka

Dnia Wed, 8 Dec 2010 09:07:43 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia dzisiejszego niebożę Dźwiedź. wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Marchewka napisał(a):
>>> W dniu 2010-12-07 08:02, Dźwiedź. pisze:
>>>> Ikselka napisał(a):
>>>>> Dnia Sun, 05 Dec 2010 23:17:12 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Zapraszacie Św. Mikołaja do domu, przebieracie się sami,
>>>>>
>>>>> Oszukiwanie dzieci jest wbrew prawu i etyce!
>>>>> ;-PPP
>>>> Witam.
>>>> Ponieważ jestem tu nowy,to przepraszam ale zadam pytanie.Czy ta uwaga
>>>> odnośnie kłamstwa w sprawie Mikołaja to dowcip czy na serio Pani tak
>> myśli?
>>>
>>> Poniewaz jestes tu nowy, to zdradze Ci tajemnice wiary: ta Pani rzadko
>>> mysli.
>>> I.
>>>
>> Dziękuję za informcję.Autorka tej złotej myśli nie raczyła
>> odpowiedzieć,trudno jakoś przeżyję.
>
> Bo złote myśli należy przeżuwać samodzielnie. Bez pomocy złotoustych
> myślicieli.
>

Posądzanie Marchewki o złotouste myślicielstwo to już naprawdę, Qra,
przesada. Rudemu daleko do złocistości. Choć jej pomoc owszem, jest dosyć
gorliwa, to nie wiem, czy pożądana przez Dźwiedzia :-)



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-08 19:21:35 - Ikselka

Dnia Wed, 8 Dec 2010 07:17:42 +0000 (UTC), Dźwiedź. napisał(a):

> Marchewka napisał(a):
>
>> W dniu 2010-12-07 08:02, Dźwiedź. pisze:
>>> Ikselka napisał(a):
>>>
>>>> Dnia Sun, 05 Dec 2010 23:17:12 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Zapraszacie Św. Mikołaja do domu, przebieracie się sami,
>>>>
>>>> Oszukiwanie dzieci jest wbrew prawu i etyce!
>>>> ;-PPP
>>> Witam.
>>> Ponieważ jestem tu nowy,to przepraszam ale zadam pytanie.Czy ta uwaga
>>> odnośnie kłamstwa w sprawie Mikołaja to dowcip czy na serio Pani tak
> myśli?
>>
>> Poniewaz jestes tu nowy, to zdradze Ci tajemnice wiary: ta Pani rzadko
>> mysli.
>> I.
>>
> Dziękuję za informcję.

Pani_myśląca, która Ci tak usłużnie tutaj naświetla moją osobowość, jest
tutaj oczywiście guru. Myślę, że powaznie weźmiesz to pod uwagę i
przestaniesz się do mnie odzywać od razu po przeczytaniu jej wysoce
przemyslanego postu.

> Autorka tej złotej myśli nie raczyła
> odpowiedzieć,trudno jakoś przeżyję.

Odpowiadam wtedy, kiedy JA mam czas.



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-08 16:47:29 - Ikselka

Dnia Tue, 7 Dec 2010 07:02:48 +0000 (UTC), Dźwiedź. napisał(a):

> Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Sun, 05 Dec 2010 23:17:12 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Zapraszacie Św. Mikołaja do domu, przebieracie się sami,
>>
>> Oszukiwanie dzieci jest wbrew prawu i etyce!
>> ;-PPP

> Witam.
> Ponieważ jestem tu nowy,to przepraszam ale zadam pytanie.Czy ta uwaga
> odnośnie kłamstwa w sprawie Mikołaja to dowcip czy na serio Pani tak myśli?

A co mówi emotikon ;-PPP na końcu mojej wypowiedzi?
:-)



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-08 21:20:39 - Aicha

W dniu 2010-12-08 16:47, Ikselka pisze:

>>> Oszukiwanie dzieci jest wbrew prawu i etyce!
>>> ;-PPP
>>
>> Ponieważ jestem tu nowy,to przepraszam ale zadam pytanie.Czy ta uwaga
>> odnośnie kłamstwa w sprawie Mikołaja to dowcip czy na serio Pani tak myśli?
>
> A co mówi emotikon ;-PPP na końcu mojej wypowiedzi?
> :-)

Tiaaa... najlepiej oszukiwać do dorosłości. Potem niech sobie same radzą
z odplątywaniem rodzicielskim ściem. Z dala od domu najlepiej, żeby nie
kusiło ukarać rodzica szybkim ruchem ręki.

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-08 21:34:58 - Ikselka

Dnia Wed, 08 Dec 2010 21:20:39 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2010-12-08 16:47, Ikselka pisze:
>
>>>> Oszukiwanie dzieci jest wbrew prawu i etyce!
>>>> ;-PPP
>>>
>>> Ponieważ jestem tu nowy,to przepraszam ale zadam pytanie.Czy ta uwaga
>>> odnośnie kłamstwa w sprawie Mikołaja to dowcip czy na serio Pani tak myśli?
>>
>> A co mówi emotikon ;-PPP na końcu mojej wypowiedzi?
>> :-)
>
> Tiaaa... najlepiej oszukiwać do dorosłości. Potem niech sobie same radzą
> z odplątywaniem rodzicielskim ściem. Z dala od domu najlepiej, żeby nie
> kusiło ukarać rodzica szybkim ruchem ręki.

Tak planujesz?



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 03:15:16 - Aicha

W dniu 2010-12-08 21:34, Ikselka pisze:

>>>>> Oszukiwanie dzieci jest wbrew prawu i etyce!
>>>>> ;-PPP
>>>>
>>>> Ponieważ jestem tu nowy,to przepraszam ale zadam pytanie.Czy ta uwaga
>>>> odnośnie kłamstwa w sprawie Mikołaja to dowcip czy na serio Pani tak myśli?
>>>
>>> A co mówi emotikon ;-PPP na końcu mojej wypowiedzi?
>>> :-)
>>
>> Tiaaa... najlepiej oszukiwać do dorosłości. Potem niech sobie same radzą
>> z odplątywaniem rodzicielskim ściem. Z dala od domu najlepiej, żeby nie
>> kusiło ukarać rodzica szybkim ruchem ręki.
>
> Tak planujesz?

Jakoś nigdy nie wychodziło mi wybielanie wyrodnego tatusia. Sam się
podkłada tak skutecznie, że musiałabym być mistrzynią iluzji, żeby to
przed młodą ukrywać.

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 08:23:27 - Dźwiedź.

Aicha
> >>
> >> Tiaaa... najlepiej oszukiwać do dorosłości. Potem niech sobie same radzą
> >> z odplątywaniem rodzicielskim ściem. Z dala od domu najlepiej, żeby nie
> >> kusiło ukarać rodzica szybkim ruchem ręki.
> >
> > Tak planujesz?
>
> Jakoś nigdy nie wychodziło mi wybielanie wyrodnego tatusia. Sam się
> podkłada tak skutecznie, że musiałabym być mistrzynią iluzji, żeby to
> przed młodą ukrywać.
>
Witam.
No to chyba mam jasność(hurrra),słowa Ikselki to była aluzja do
wcześniejszych wypowiedzi Aichy.
Problem bardzo ciekawy i wcale nie jdnoznaczna odpowiedź na taki dylemat,ale
to pewnie sobie już kiedyś omówiłyście w miłej atmosferze.
Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 08:45:22 - Aicha

W dniu 2010-12-09 08:23, Dźwiedź. pisze:

>>>> Tiaaa... najlepiej oszukiwać do dorosłości. Potem niech sobie same radzą
>>>> z odplątywaniem rodzicielskim ściem. Z dala od domu najlepiej, żeby nie
>>>> kusiło ukarać rodzica szybkim ruchem ręki.
>>>
>>> Tak planujesz?
>>
>> Jakoś nigdy nie wychodziło mi wybielanie wyrodnego tatusia. Sam się
>> podkłada tak skutecznie, że musiałabym być mistrzynią iluzji, żeby to
>> przed młodą ukrywać.
>>
> No to chyba mam jasność(hurrra),słowa Ikselki to była aluzja do
> wcześniejszych wypowiedzi Aichy.
> Problem bardzo ciekawy i wcale nie jdnoznaczna odpowiedź na taki dylemat,ale
> to pewnie sobie już kiedyś omówiłyście w miłej atmosferze.

Czy politycy w tv dyskutują w miłej atmosferze? Coś się tak jej uczepił?
Nie, wątek dotyczył wyłącznie Mikołaja, ale czasem lubię sobie poszaleć
z dygresjami i daleko idącymi wnioskami tak jak przedpiśczyni. Nikt nie
jest doskonały ;)

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 08:59:44 - Dźwiedź.

Aicha napisał(a):


> Czy politycy w tv dyskutują w miłej atmosferze? Coś się tak jej uczepił?
> Nie, wątek dotyczył wyłącznie Mikołaja, ale czasem lubię sobie poszaleć
> z dygresjami i daleko idącymi wnioskami tak jak przedpiśczyni. Nikt nie
> jest doskonały ;)
>
Dlatego też unikam oglądania mordek i słuchania polityków i staram się
przeglądać wiadomości w necie.
Dlaczegom się uczepił?Bo często gdy wkraczają epitety kończą się argumenty
(tu sprzężenie zwrotne) oraz kończy się chęć poznania i zrozumienia zdania
innego człowieka.Gdy myślimy całkowicie odmiennie warto poznać co dokładnie
myśli interlokutor.Podczas precyzowania jego zdania możemy się dowiedzieć
lub domyślić dlaczego tak uważa-co jest często bardzo ważne-jednak
wcześniejsze obrzucenie się nawzajem błotem ,utrudnia bądź wyklucza taką
możliwość.
Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 12:19:01 - Ikselka

Dnia Thu, 9 Dec 2010 07:59:44 +0000 (UTC), Dźwiedź. napisał(a):

> Podczas precyzowania jego zdania możemy się dowiedzieć
> lub domyślić dlaczego tak uważa-co jest często bardzo ważne-jednak
> wcześniejsze obrzucenie się nawzajem błotem ,utrudnia bądź wyklucza taką
> możliwość.

Nie zaczynam dyskusji z zadną osobą od rzucania jej błotem. Coś takiego
niegdy mi się nie zdarzyło i nie zdarzy. Niezrozumienie moich prostych
wypowiedzi (przykład na prk z bialkiem w chlebie, a nie W MĄCE, jak
zrozumiała Aicha) oraz chamskie insynuacje pewnych okreslonych osób w moją
stronę zmuszają mnie do użycia błota - tylko i wyłącznie w odpowiedzi.
Moze i tego nie powinnam, bo rzucając błoto do błota samemu można się
niechcący w nim upaprać...



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 21:24:59 - Aicha

W dniu 2010-12-09 12:19, Ikselka pisze:

> Niezrozumienie moich prostych
> wypowiedzi (przykład na prk z bialkiem w chlebie, a nie W MĄCE, jak
> zrozumiała Aicha)

Znów zaczynasz wiedzieć wszystko na mój temat?

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 12:29:14 - Stalker

Dźwiedź. wrote:
> Aicha napisał(a):
>
>
>> Czy politycy w tv dyskutują w miłej atmosferze? Coś się tak jej uczepił?
>> Nie, wątek dotyczył wyłącznie Mikołaja, ale czasem lubię sobie poszaleć
>> z dygresjami i daleko idącymi wnioskami tak jak przedpiśczyni. Nikt nie
>> jest doskonały ;)
>>
> Dlatego też unikam oglądania mordek i słuchania polityków i staram się
> przeglądać wiadomości w necie.
> Dlaczegom się uczepił?Bo często gdy wkraczają epitety kończą się argumenty
> (tu sprzężenie zwrotne) oraz kończy się chęć poznania i zrozumienia zdania
> innego człowieka.Gdy myślimy całkowicie odmiennie warto poznać co dokładnie
> myśli interlokutor.Podczas precyzowania jego zdania możemy się dowiedzieć
> lub domyślić dlaczego tak uważa-co jest często bardzo ważne-jednak
> wcześniejsze obrzucenie się nawzajem błotem ,utrudnia bądź wyklucza taką
> możliwość.

Ale warto też się tak nie spinać od samego początku i spuścić troche
powietrza z opon :-)

Ciut za nerwowo reagujesz, jak na początek przygody z tą grupą.
Ze swojego doswiadczenia Ci powiem, że nikt Cię nie epitetował (jak na
razie) :-)

A chcesz poznać interlokutorów, to przejrzyj trochę dyskusji z archiwum
grupy, będziesz wiedział kto zacz...

Stalker



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 12:37:59 - Qrczak

Dnia dzisiejszego niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Dźwiedź. wrote:
>> Aicha napisał(a):
>>> Czy politycy w tv dyskutują w miłej atmosferze? Coś się tak jej uczepił?
>>> Nie, wątek dotyczył wyłącznie Mikołaja, ale czasem lubię sobie poszaleć
>>> z dygresjami i daleko idącymi wnioskami tak jak przedpiśczyni. Nikt nie
>>> jest doskonały ;)
>>>
>> Dlatego też unikam oglądania mordek i słuchania polityków i staram się
>> przeglądać wiadomości w necie.
>> Dlaczegom się uczepił?Bo często gdy wkraczają epitety kończą się
>> argumenty (tu sprzężenie zwrotne) oraz kończy się chęć poznania i
>> zrozumienia zdania innego człowieka.Gdy myślimy całkowicie odmiennie
>> warto poznać co dokładnie myśli interlokutor.Podczas precyzowania
>> jego zdania możemy się dowiedzieć lub domyślić dlaczego tak uważa-co
>> jest często bardzo ważne-jednak wcześniejsze obrzucenie się nawzajem
>> błotem ,utrudnia bądź wyklucza taką możliwość.
>
> Ale warto też się tak nie spinać od samego początku i spuścić troche
> powietrza z opon :-)

Ale na flakach daleko nie zajedzie przecie.

> Ciut za nerwowo reagujesz, jak na początek przygody z tą grupą.

Kiedy wleziesz między wrony, musisz krakać jak i ony.

> Ze swojego doswiadczenia Ci powiem, że nikt Cię nie epitetował (jak na
> razie) :-)
>
> A chcesz poznać interlokutorów, to przejrzyj trochę dyskusji z archiwum
> grupy, będziesz wiedział kto zacz...


Może lepiej nieeeee....

Qra




Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 12:43:12 - Agnieszka

Użytkownik Stalker napisał w wiadomości
news:idqeko$nu9$1@usenet.news.interia.pl...
>
> Ciut za nerwowo reagujesz, jak na początek przygody z tą grupą.
> Ze swojego doswiadczenia Ci powiem, że nikt Cię nie epitetował (jak na
> razie) :-)

Ale jak będzie tak dalej z tym nachalnym dydaktyzmem się lansował, to
owszem, polecimy z epitetami. W końcu jakoś te lata doświadczeń na grupie
trzeba spożytkować ;-)

Agnieszka




Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 19:27:46 - Dźwiedź.

Agnieszka napisał(a):


>
> Ale jak będzie tak dalej z tym nachalnym dydaktyzmem się lansował, to
> owszem, polecimy z epitetami. W końcu jakoś te lata doświadczeń na grupie
> trzeba spożytkować ;-)
>
> Agnieszka
>
Łomatko,nachalny dydaktyzm,a nie może być zwykłe spostrzeżenie???nie ma
takiej opcji?Nie można mieć innego zdania niż większość....to takie
straszne???


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 19:30:35 - Agnieszka

Użytkownik Dźwiedź. napisał w wiadomości
news:idr732$8e0$1@inews.gazeta.pl...
> Agnieszka napisał(a):
>
>
>>
>> Ale jak będzie tak dalej z tym nachalnym dydaktyzmem się lansował, to
>> owszem, polecimy z epitetami. W końcu jakoś te lata doświadczeń na grupie
>> trzeba spożytkować ;-)
>>
>> Agnieszka
>>
> Łomatko,nachalny dydaktyzm,a nie może być zwykłe spostrzeżenie???nie ma
> takiej opcji?Nie można mieć innego zdania niż większość....to takie
> straszne???

Można i należy. Ale nie wystarczy mieć własne zdanie, jeszcze trzeba je
umieć mieć.

Agnieszka




Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 21:53:25 - Krzysztof Ciołkowski

Agnieszka
> >>
> > Łomatko,nachalny dydaktyzm,a nie może być zwykłe spostrzeżenie???nie ma
> > takiej opcji?Nie można mieć innego zdania niż większość....to takie
> > straszne???
>
> Można i należy. Ale nie wystarczy mieć własne zdanie, jeszcze trzeba je
> umieć mieć.
>
> Agnieszka
>
Też tak uważam.
Dziękuję za miłe słowo.
Przez pomyłkę odpowiedziałem pod niewłaściwym listem,będę bardziej uważał.

Ale mimo wszystko ,pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 22:47:26 - E.

Dźwiedź. pisze:

> Łomatko,nachalny dydaktyzm,a nie może być zwykłe spostrzeżenie???nie ma
> takiej opcji?Nie można mieć innego zdania niż większość....to takie
> straszne???

Nie można. - Gówno pachnie - miliony much nie mogą się mylić!

E.



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 22:55:07 - Dźwiedź.

E. napisał(a):

> Dźwiedź. pisze:
>
> > Łomatko,nachalny dydaktyzm,a nie może być zwykłe spostrzeżenie???nie ma
> > takiej opcji?Nie można mieć innego zdania niż większość....to takie
> > straszne???
>
> Nie można. - Gówno pachnie - miliony much nie mogą się mylić!
>
> E.
Trudno rozpatrywać każdą sprawę z pozycji muchy...w sumie to trudno
jakąkolwiek z tej pozycji rozpatrywać...chyba że kwestię :co to tak pachnie?.

Heja.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 23:26:03 - E.

Dźwiedź. pisze:

> Trudno rozpatrywać każdą sprawę z pozycji muchy...w sumie to trudno
> jakąkolwiek z tej pozycji rozpatrywać...chyba że kwestię :co to tak pachnie?.

Konik tu był!

:)

E.



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 19:24:54 - Dźwiedź.

Stalker napisał(a):

> Dźwiedź. wrote:
> > Aicha napisał(a):
> >
> >
> >> Czy politycy w tv dyskutują w miłej atmosferze? Coś się tak jej uczepił?
> >> Nie, wątek dotyczył wyłącznie Mikołaja, ale czasem lubię sobie poszaleć
> >> z dygresjami i daleko idącymi wnioskami tak jak przedpiśczyni. Nikt nie
> >> jest doskonały ;)
> >>
> > Dlatego też unikam oglądania mordek i słuchania polityków i staram się
> > przeglądać wiadomości w necie.
> > Dlaczegom się uczepił?Bo często gdy wkraczają epitety kończą się
argumenty
> > (tu sprzężenie zwrotne) oraz kończy się chęć poznania i zrozumienia
zdania
> > innego człowieka.Gdy myślimy całkowicie odmiennie warto poznać co
dokładnie
> > myśli interlokutor.Podczas precyzowania jego zdania możemy się
dowiedzieć
> > lub domyślić dlaczego tak uważa-co jest często bardzo ważne-jednak
> > wcześniejsze obrzucenie się nawzajem błotem ,utrudnia bądź wyklucza taką
> > możliwość.
>
> Ale warto też się tak nie spinać od samego początku i spuścić troche
> powietrza z opon :-)
>
> Ciut za nerwowo reagujesz, jak na początek przygody z tą grupą.
> Ze swojego doswiadczenia Ci powiem, że nikt Cię nie epitetował (jak na
> razie) :-)
>
> A chcesz poznać interlokutorów, to przejrzyj trochę dyskusji z archiwum
> grupy, będziesz wiedział kto zacz...
>
> Stalker
Witam.
Uwaga dotycząca epitetów,nijak ze mną nie związana,bo póki co żadnych spięc
nie miałem z nikim.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 20:11:54 - Ikselka

Dnia Thu, 9 Dec 2010 18:24:54 +0000 (UTC), Dźwiedź. napisał(a):

> Stalker napisał(a):

>> Ale warto też się tak nie spinać od samego początku i spuścić troche
>> powietrza z opon :-)
>>
>> Ciut za nerwowo reagujesz, jak na początek przygody z tą grupą.
>> Ze swojego doswiadczenia Ci powiem, że nikt Cię nie epitetował (jak na
>> razie) :-)
>>
>> A chcesz poznać interlokutorów, to przejrzyj trochę dyskusji z archiwum
>> grupy, będziesz wiedział kto zacz...
>>
>> Stalker
> Witam.
> Uwaga dotycząca epitetów,nijak ze mną nie związana,bo póki co żadnych spięc
> nie miałem z nikim.

W odróżnieniu od Twego samozwańczego przewodnika_grupowego ;-)



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 21:23:11 - Aicha

W dniu 2010-12-09 08:59, Dźwiedź. pisze:

>> Czy politycy w tv dyskutują w miłej atmosferze? Coś się tak jej uczepił?
>> Nie, wątek dotyczył wyłącznie Mikołaja, ale czasem lubię sobie poszaleć
>> z dygresjami i daleko idącymi wnioskami tak jak przedpiśczyni. Nikt nie
>> jest doskonały ;)
>>
> Dlatego też unikam oglądania mordek i słuchania polityków i staram się
> przeglądać wiadomości w necie.

Podobnie jak ja. A czasem nawet tego mi się nie chce robić :)

> Dlaczegom się uczepił?Bo często gdy wkraczają epitety kończą się argumenty
> (tu sprzężenie zwrotne) oraz kończy się chęć poznania i zrozumienia zdania
> innego człowieka.Gdy myślimy całkowicie odmiennie warto poznać co dokładnie
> myśli interlokutor.Podczas precyzowania jego zdania możemy się dowiedzieć
> lub domyślić dlaczego tak uważa-co jest często bardzo ważne-jednak
> wcześniejsze obrzucenie się nawzajem błotem ,utrudnia bądź wyklucza taką
> możliwość.

Ja się staram wyjaśniać. Ale niektórzy wolą wyzwiska, nie mogąc znieść
niemania racji :)

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 12:08:05 - Ikselka

Dnia Thu, 09 Dec 2010 08:45:22 +0100, Aicha napisał(a):

> lubię sobie poszaleć
> z dygresjami i daleko idącymi wnioskami tak jak przedpiśczyni.

Nie - to ja sobie lubię, tak jak przedpiśczyni :-)



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 21:28:34 - Aicha

W dniu 2010-12-09 12:08, Ikselka pisze:

>> lubię sobie poszaleć
>> z dygresjami i daleko idącymi wnioskami tak jak przedpiśczyni.
>
> Nie - to ja sobie lubię, tak jak przedpiśczyni :-)

Mam przypomnieć, kto pierwszy komu zaczął wmawiać różne rzeczy na temat
jego osoby i życia?

PS. Masz rację, Dźwiedziu, to dłuuuuuuuuuga historia :)

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 11:46:22 - Ikselka

Dnia Thu, 09 Dec 2010 03:15:16 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2010-12-08 21:34, Ikselka pisze:
>
>>>>>> Oszukiwanie dzieci jest wbrew prawu i etyce!
>>>>>> ;-PPP
>>>>>
>>>>> Ponieważ jestem tu nowy,to przepraszam ale zadam pytanie.Czy ta uwaga
>>>>> odnośnie kłamstwa w sprawie Mikołaja to dowcip czy na serio Pani tak myśli?
>>>>
>>>> A co mówi emotikon ;-PPP na końcu mojej wypowiedzi?
>>>> :-)
>>>
>>> Tiaaa... najlepiej oszukiwać do dorosłości. Potem niech sobie same radzą
>>> z odplątywaniem rodzicielskim ściem. Z dala od domu najlepiej, żeby nie
>>> kusiło ukarać rodzica szybkim ruchem ręki.
>>
>> Tak planujesz?
>
> Jakoś nigdy nie wychodziło mi wybielanie wyrodnego tatusia. Sam się
> podkłada tak skutecznie, że musiałabym być mistrzynią iluzji, żeby to
> przed młodą ukrywać.

Więc o kim pisałaś?



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 21:18:34 - Aicha

W dniu 2010-12-09 11:46, Ikselka pisze:

>>>>>>> Oszukiwanie dzieci jest wbrew prawu i etyce!
>>>>>>> ;-PPP
>>>>>>
>>>>>> Ponieważ jestem tu nowy,to przepraszam ale zadam pytanie.Czy ta uwaga
>>>>>> odnośnie kłamstwa w sprawie Mikołaja to dowcip czy na serio Pani tak myśli?
>>>>>
>>>>> A co mówi emotikon ;-PPP na końcu mojej wypowiedzi?
>>>>> :-)
>>>>
>>>> Tiaaa... najlepiej oszukiwać do dorosłości. Potem niech sobie same radzą
>>>> z odplątywaniem rodzicielskim ściem. Z dala od domu najlepiej, żeby nie
>>>> kusiło ukarać rodzica szybkim ruchem ręki.
>>>
>>> Tak planujesz?
>>
>> Jakoś nigdy nie wychodziło mi wybielanie wyrodnego tatusia. Sam się
>> podkłada tak skutecznie, że musiałabym być mistrzynią iluzji, żeby to
>> przed młodą ukrywać.
>
> Więc o kim pisałaś?

O tych, co twierdzą, że oszukiwanie dzieci jest zgodne z prawem i etyczne.

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-09 21:59:39 - Ikselka

Dnia Thu, 09 Dec 2010 21:18:34 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2010-12-09 11:46, Ikselka pisze:
>
>>>>>>>> Oszukiwanie dzieci jest wbrew prawu i etyce!
>>>>>>>> ;-PPP
>>>>>>>
>>>>>>> Ponieważ jestem tu nowy,to przepraszam ale zadam pytanie.Czy ta uwaga
>>>>>>> odnośnie kłamstwa w sprawie Mikołaja to dowcip czy na serio Pani tak myśli?
>>>>>>
>>>>>> A co mówi emotikon ;-PPP na końcu mojej wypowiedzi?
>>>>>> :-)
>>>>>
>>>>> Tiaaa... najlepiej oszukiwać do dorosłości. Potem niech sobie same radzą
>>>>> z odplątywaniem rodzicielskim ściem. Z dala od domu najlepiej, żeby nie
>>>>> kusiło ukarać rodzica szybkim ruchem ręki.
>>>>
>>>> Tak planujesz?
>>>
>>> Jakoś nigdy nie wychodziło mi wybielanie wyrodnego tatusia. Sam się
>>> podkłada tak skutecznie, że musiałabym być mistrzynią iluzji, żeby to
>>> przed młodą ukrywać.
>>
>> Więc o kim pisałaś?
>
> O tych, co twierdzą, że oszukiwanie dzieci jest zgodne z prawem i etyczne.

A kto twierdzi?



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-08 21:51:23 - Dźwiedź.


>
> > Ikselka napisał(a):

> A co mówi emotikon ;-PPP na końcu mojej wypowiedzi?
> :-)
Witam.
Poraz drugi mam wyjaśnienie emotionek...widać jestem jedyny z tak
prymitywnym oprogramowaniem które nie czyta emotionek na tej grupie
dyskusyjnej.A nie mam w pamięci co co oznacza.
Załóżmy ,że znam już odpowiedź na moje pytanie.
Pozdrawiam.

A tak na marginesie,jak na mą krótką wizytę to dość często widzę,jak
niektóre Panie dość często ,tutaj wymieniają między sobą 'serdeczności'...to
bardzo sympatyczne.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Wizyta Św. Mikołaja

2010-12-08 22:03:40 - Ikselka

Dnia Wed, 8 Dec 2010 20:51:23 +0000 (UTC), Dźwiedź. napisał(a):

>>
>>> Ikselka napisał(a):
>
>> A co mówi emotikon ;-PPP na końcu mojej wypowiedzi?
>> :-)
> Witam.
> Poraz drugi mam wyjaśnienie emotionek...widać jestem jedyny z tak
> prymitywnym oprogramowaniem które nie czyta emotionek na tej grupie
> dyskusyjnej.A nie mam w pamięci co co oznacza.
> Załóżmy ,że znam już odpowiedź na moje pytanie.
> Pozdrawiam.
>
> A tak na marginesie,jak na mą krótką wizytę to dość często widzę,jak
> niektóre Panie dość często ,tutaj wymieniają między sobą 'serdeczności'...to
> bardzo sympatyczne.

Lubią mnie, ot i wszystko ;-)
Traktuję ich serdeczności jako objaw sympatii - i odpowiadam w podobnym
języku, zapewne jedynym zrozumiałym dla nich.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS