W Agorze wraca fundusz socjalny sprzed pandemii. Związkowcy: zarząd nie zgodził się na obniżkę swoich pensji
Od początku 2021 roku fundusz socjalny w Agorze znów będzie obowiązywał w pełnej wersji. Działająca w firmie „Solidarność” stwierdziła, że nie zgodziła się na dłuższe ograniczenia w funduszu, ponieważ zarząd spółki nie chciał obniżki swoich wynagrodzeń.
Dołącz do dyskusji: W Agorze wraca fundusz socjalny sprzed pandemii. Związkowcy: zarząd nie zgodził się na obniżkę swoich pensji
Błąd. Te 225 tys. to oszczędności wynikające z obniżenia wynagrodzeń do poziomu 15 tys. Czyli aktualne średnie wynagrodzenie członka zarządu to: 15 tys + 225 tys./X gdzie X=4
Dodam jeszcze, że prezes zarządu zarobił w 2018 roku 1,7 mln zł.
1. 15 000 PLN to absurdalnie nieadekwatnie wysokie wynagrodzenia jak na członków zarządu (a tu mowa o tym, że są nawet wyższe). Powiedzmy sobie bowiem uczciwie - członkowie zarządów w większości nie wykonują żadnej realnej pracy, jedynie tworzą uzasadnienia dla swojego istnienia. Można ich zamienić właściwie na kogokolwiek i nikt by nawet nie zauważył różnicy w jakości podejmowanych decyzji...
2. Ta korporacyjna nowomowa do złudzenia przypomina język dygnitarzy z poprzedniego ustroju. Taka sama sztuczna pompatyczność przy niewielkiej zawartości treściowej.
3. Fascynują mnie ludzie, którzy swoje życie ustawili tak, że muszą powoływać jakiś związek zawodowy, być uzależnieni od innych i w ramach negocjacji walczyć o jakieś multisporty czy zniżki... Szkoda zachodu. Lepiej te zasoby poświęcić na samodzielne zarobienie tych pieniędzy, niż tracić czas na szukanie sposobów jak tu dostać dodatkowe 1000 złotych do planowanego remontu od korporacji, w której się pracuje (swoją drogą: jakieś dziwne pomieszanie z poplątaniem; to jak iść do sklepu spożywczego w poszukiwaniu striptizerki).