SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Branża nie wróży sukcesu tygodnikowi “Wręcz Przeciwnie”

Wczoraj na rynku ukazał się pierwszy numer tygodnika opinii „Wręcz Przeciwnie” (Sentret), za którym stoją byli dziennikarze „Wprost”. Eksperci - pytani przez portal Wirtualnemedia.pl - nie wróżą tytułowi specjalnego powodzenia.

Dołącz do dyskusji: Branża nie wróży sukcesu tygodnikowi “Wręcz Przeciwnie”

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
mgr inż Tadeusz Koliński
1. Nie używam nicka. Piszę to co myślę i tchórzliwie nie chowam się za durnymi kryptonimami...
2. Na blogu o Wprost Przeciwnie w Rzepie w sieci 26.09.2011 dałem wpis:
Czekałem na nowy tygodnik, pomimo że kupuję wszystkie Uważam Rze, ale po sygnale Cenckiewicza który jest dla mnie autorytetem, postanowiłem przeczytać tylko jego artykuł (o książce dot Tuska) w tym pierwszym numerze "Wprost Przeciwnie", oczywiście NIE KUPUJĄC tego tygodnika. (To proste, w hipermarkecie gdzie jest prasa, bierzecie sobie tygodnik do ręki siadacie na krzesełku tam gdzie się zajada garmaż - np w Real - i na koniec odstawiacie tygodnik z powrotem na półkę. Jest jeszcze wersja light, czyli na stojąco w jakimś "saloniku" prasowym z przekrętami. Z przekrętami, bo np w InMedia bodaj, ten nowy dziennik Gazeta Polska Codziennie srałka ukryła pod sam spód tak żeby nikt nie znaleźć i mogła "zrobić zwroty" tego niepoprawnego dziennika... Zrobiłem srałce publiczną awanturę, była zmieszana... Tak więc nie będę kupować tego nowego tygodnika - moda "na nergala" której nie oparły się cieniasy od tego Wprost Przeciwnie, wzbudza u mnie odruch wymiotny. Jeśli Terlikowski tam będzie pisać to jego poczytam "hipermarketowo" nie kupując. Aż zdechnie to pisemko. A szkoda. I wzywam wszystkich którzy nie akceptują tej nowej mody "na nergala"do pójścia w moje ślady. Poczytać (ze względu ewent. na wartościowego autora) ale nie kupować. A swoją drogą czy Terlikowski musi tam pisać?..
3. teraz dowiedziałem się ze Terlikowski tez zrezygnował. I dobrze. Niech sobie spokojnie (myslę ze szybko) zdechnie ten tytuł. Głupich nie sieją, sami się rodzą... Pomysł dobry, ze względu na Lisa miałem kupować, ale widać że od Lisa niczym się nie różnią, teraz będę wszystkim odradzał.
0 0
odpowiedź
User
ornacka
Monika Rychlica i cała wyliczanka, kim ta pani jest - ludzie, po jakiemu w tym kraju mówi się i pisze?
0 0
odpowiedź
User
aby
Co do nakładu "Uwarzam że".

Zakupy tego pisma to, w większości, wynik pewnej religii jakiej ulegli ludzie, niż potrzeby czytania i rozumienia.
Sądzę, zjazd ze sprzedażą zacznie się już po wyborach.

Zresztą nakład "Żeczpospolitej" jest dotąd niezbyt jasny. Kiedyś rozdawano w holach urzędów, ponoć też w samolotach i jeszcze gdzieś.
0 0
odpowiedź