Które kanały mogą zniknąć z rynku? „Specjalistyczne, polskie i dokumentalne”
Tak zwana „ustawa pilotowa” nie została odrzucona w pierwszym czytaniu, tylko trafiła do sejmowej komisji. Zrzeszająca sieci kablowe Polska Izba Komunikacji Elektronicznej ostrzega, że nowe przepisy mogą poważnie uderzyć w lokalne kanały i doprowadzić do zniknięcia wielu stacji specjalistycznych, z polskim kapitałem i dokumentalnych.
Dołącz do dyskusji: Które kanały mogą zniknąć z rynku? „Specjalistyczne, polskie i dokumentalne”
Nadawcy oraz kablówki przez lata doprowadziły w sytuacji w której to widz nigdy się nie liczył. Dla jednych było to sprzedawanie logotypów kanałów TV poukładanych w pakiety telewizyjne. Dla nadawców TV najważniejsze było wepchnięcie kanału do pakietu podstawowego. A gdy już tam kanał wylądował, to nieustające powtórki, powtórki powtórek, a całość przerywana blokami reklamowymi. Stała kasa co miesiąc leci i nie ma się co starać o dobrą ofertę programową.
Dziś jesteśmy w sytuacji w której to widz nie musi się już martwić o dostęp do specjalistycznych treści. Wystarczy włączyć YouTube i tam ma możliwość oglądania czego tylko zechce. Mam tu ba myśli specjalistyczne treści, dokumenty, programy lokalnych twórców. Ta nowa ustawa zwana "lex pilot" jest bardzo korzystna dla widzów. W tym wszystkim interes widza jest bardziej ważny od interesu międzynarodowych korporacji. Dlatego też zakup pojedynczych programów a la carte daje możliwość widzom finansowania tego co chcą oglądać. Mamy wtedy przepływ realnych pieniędzy. Oglądasz, wspierasz, finansujesz. Przy okazji z automatu wyjedzie, że większość kanałów będzie bezpłatna - bo funkcjonują one jako kanały FTA i finansują się z reklam.
Wystarczy wejść na stronę telekabel pl i pobrać sobie raport kanałów tematycznych. Na nich bardzo dobrze widać jakie kanały telewizyjne należą do jakiej grupy medialnej. Gdzie w kablówkach jest miejsce dla nowych kanałów telewizyjnych? Dlaczego kablówki blokują wejście na rynek nowych kanałów TV? Dzięki nowej ustawie lex pilot rynek TV wrzeszczcie się uporządkuje.
Nadawcy i operatorzy zniszczyli i zepsuli rynek do tego stopnia, że odbudowanie zaufania widzów i ich powrotu jest już chyba niemożliwe. Deficyt kanałów tematycznych z dobrej jakości treściami i nieprzerywających program co chwilę reklamami. Większość dawnych potęg (patrz MTV, Discovery, History, Travel) jest cieniem tego czym były 20-30 lat temu (odchodzenie od tematyki kanału, kierowanie ramówki do coraz głupszej widowni i przejście na formaty "reality").