SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Marta Dymek z Jadłonomii pozwie Biedronkę za przepis na pomidorowy piernik

Marta Dymek, autorka bloga Jadłonomia zapowiedziała złożenie pozwu przeciwko Jeronimo Martins Polska (właściciel sklepów Biedronka) za bezprawne jej zdaniem wykorzystanie jej autorskiego przepisu na pomidorowy piernik. - Magazyn „Czas na święta” przygotowała agencja Pola Desing, która ponosi pełną odpowiedzialność za rzetelność z tytułu roszczeń osób trzecich. Ponadto przepisy na konkretne dania nie są uznawane za chronione dzieło w rozumieniu ustawy o prawie autorskim - odpowiada Jeronimo Martins Polska.

Dołącz do dyskusji: Marta Dymek z Jadłonomii pozwie Biedronkę za przepis na pomidorowy piernik

22 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
PietroMenea
Korporacje wychodzą z założenia, że ustawa o ochronie praw autorskich została napisana z myślą o nich a nie twórcach.


To nie tak.
Korporacje ZNAJĄ prawo, twórcy niekoniecznie.

Skoro przepisy kulinarne nie podlegają ochronie prawnej, to znaczy, że pani Dymek szuka dymu, czyli szykuje właśnie książkę i szuka darmowej reklamy.

I nie! Korporacja nie musi przepraszać czy wpłacać na zbożny cel, za każdym razem, gdy jakiś pseudocewebryta pierdnie, że został wykorzystany.
odpowiedź
User
Jacek
Dlaczego mamy naturalny wstręt do pijawek. Nie mam ochoty nikogo obrażać, ale nazywa mi się taka alegoria: dlaczego wychodząc ze środowiska naturalnego gdzie żyją pijawki z rzucamy je natychmiast. Niech sobie popiją trochę, krwi mamy dużo. Czy naprawdę myślicie państwo,że pani Dymek wymyśliła ten przepis i pracuje w Jadłonomii bez honorarium . W kultowym polskim filmie jeden z bohaterów powiedział: ,, Niech głupszych od siebie szuka,,. Dlaczego nichcemy być uważani za głupich. pozdrawiam wszystkich i życzę wesołych świąt Bożego Narodzenia
odpowiedź
User
CW
Korporacje wychodzą z założenia, że ustawa o ochronie praw autorskich została napisana z myślą o nich a nie twórcach.


To nie tak.
Korporacje ZNAJĄ prawo, twórcy niekoniecznie.

Skoro przepisy kulinarne nie podlegają ochronie prawnej, to znaczy, że pani Dymek szuka dymu, czyli szykuje właśnie książkę i szuka darmowej reklamy.

I nie! Korporacja nie musi przepraszać czy wpłacać na zbożny cel, za każdym razem, gdy jakiś pseudocewebryta pierdnie, że został wykorzystany.


Korporacje znają prawo? O tak, dokładnie wiedzą jak wykorzystać je dla własnych celów, by skorzystać z tego co interesujące, wartościowe za darmo i bez wysiłku. Niestety znam takie działania z autopsji. A twórcy się nie pieklą i nie kierują się chęcią zabłyśnięcia a bronią swoich praw. Nie wiem jak jest z Panią Dymek, ale nikt nie może odmawiać Jej obrony generalizując tą część prawa, której z racji specyfiki generalizować się nie powinno.
odpowiedź