Zmarł dziennikarz sportowy Paweł Zarzeczny

Szkoda fajnego człowieka. Oryginalny dziennikarz.
Świeć Panie nad Jego duszą!

jednak my kobiety jesteśmy najlepsze - pani Paczuska "Ten, co się głupio nie kłaniał". właśnie za dużo się kłaniamy i za bardzo głupio.
żyjmy głośno. umierajmy po cichu.
ja nie powiedziałabym do Boga że dobrze że się widzimy. czy że się cieszę. cytuję z pamięci. ale to jestem ja. nie tak smacznie zabrzmiało.

Nigdy nie miałem osobiście okazji poznać Pawła Zarzecznego, ale oglądając odcinki One Man Show, Stana Futbolu czy czytając różne felietony na Weszło i nie tylko, strasznie polubiłem gościa. Bardzo wyrazista i kolorowa postać z ogromną wiedzą i inteligencją. Wiele osób go nie lubiło, ale prawda jest taka, że to była bardzo barwna postać, która nadawała kolorytu wielu programom, wywiadom dzięki swojemu luzowi, anegdotom opowiadanym w świetny sposób. Człowiek, który wszystko robił po swojemu i unikał sztampy jak ognia. Niepodrabialny, jedyny w swoim rodzaju Paweł Zarzeczny. Ogromny smutek. :(