SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Piotr Kraśko tłumaczy się z kłopotów z prawem i mówi o swojej depresji. Po 4 listopada może wrócić do pracy

Piotr Kraśko stwierdził, że przez kilka lat, kiedy nie miał prawa jazdy, zatrudniał kierowcę, a w przypadku rozliczeń podatkowych nieroztropnie zaufał znajomemu. Ujawnił że kilka miesięcy temu przeszedł stan przedzawałowy i leczy się na depresję.

Dołącz do dyskusji: Piotr Kraśko tłumaczy się z kłopotów z prawem i mówi o swojej depresji. Po 4 listopada może wrócić do pracy

41 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Mona
Jak się jest dorosłym 50-letnim mężczyzną to trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów i decyzji. Publiczne wypłakiwanie się koleżance w rękaw we własnej telewizji jest dość żałosne i śmierdzi PRową ustawką - "weźmy ludzi na litość przed powrotem na ekran to mnie znowu polubią". Może zamiast się lansować na jeździeckich eventach żony pan Piotr wziąłby się za jakąś realną dzialalność charytatywną i pobrudził troszke rączki prawdziwym życiem.
odpowiedź
User
Zła...
Wstydu chłop nie ma, hipokryta. "Biedaczek"- ma depresję, ale przynajmniej ma na terapeutów. Gdyby się nie wydało, nadal by tak funkcjonował, czuł się nietykalny pan z telewizji.
odpowiedź
User
ewa
nie ma cwaniaka nad warszawiaka, jak mu mówili że nie musi płacić podatków i może jeździć bez prawka to nie płacił i tak jeździł, równi i równiejsi przecież ma znajomych, jak Najsztub i Orłoś :)
odpowiedź