SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Tomasz Majewski: kradnę muzykę z internetu, ale nie jestem złodziejem

Złoty medalista olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski przyznał, że kradnie sporo muzyki z internetu, a płyt kupuje tylko kilka rocznie. Wytwórnie płytowe są oburzone tą wypowiedzią, natomiast sportowiec twierdzi, że mimo wszystko nie jest złodziejem.

Dołącz do dyskusji: Tomasz Majewski: kradnę muzykę z internetu, ale nie jestem złodziejem

28 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
mONTy
Kupiłem płytę. Zapłaciłem uczciwie za nią i za to, co zawiera. Jej zawartość jest moją własnością. Mogę z nią robić, co mi się podoba - udostępnić komuś innemu, podarować, nawet wyrzucić. Żadnemu ZAIKS-owi i innym hienom nic do tego. - Gdyby nie bezpłatne udostępnianie, nie istniałyby biblioteki i rzesze czytelników.
0 0
odpowiedź
User
KARA
Jak płyty będą po 10 zł to będą kupowane. Jak chcą nas doić to nic nie dostaną.
0 0
odpowiedź
User
sprawiedliwy
nasz mistrz po prostu ma cialo niedzwiedzia a umysl zwyklego zajaca..
0 0
odpowiedź