Chętni do inwestowania w akcje nie mają łatwego zadania. Rynki zachowują się w sposób kapryśny w oczekiwaniu na amerykańskie wybory i spodziewaną podwyżkę stóp za Oceanem. Zdaniem Kamila Maliszewskiego z DM mBanku, warto zainteresować się rynkami europejskimi, bo amerykańskie spółki wyceniane są już wysoko, polskie spółki, zwłaszcza duże, narażone są na nieprzewidziane działania i wypowiedzi polityków.