Adam Hlebowicz od kwietnia szefem radiowej Trójki
Adam Hlebowicz, były dyrektor Radia Plus w Gdańsku, zostanie szefem Programu III Polskiego Radia. Stanowisko dyrektora i redaktora naczelnego Trójki obejmie z początkiem kwietnia.
Hlebowicz pracę w redakcji Programu III ma rozpocząć za tydzień, czyli 1 kwietnia - poinformowało w komunikacie Polskie Radio.
Adam Hlebowicz (ur. 1962 w Gdańsku) od 1993 roku (z dwuletnią przerwą) związany jest z Radiem Plus w Gdańsku. Pełnił tam funkcję redaktora naczelnego, a od 2005 roku był dyrektorem rozgłośni. W przeszłości kierował Nadbałtyckim Centrum Kultury w Gdańsku i pracował jako redaktor w kwartalniku „Pobratymcy” i tygodniku „Ład”. Jest członkiem Rady Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie w Warszawie. Ukończył studia historyczne w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
Przypomnijmy, że wczoraj zarząd Polskiego Radia miał przedstawić pracownikom Trójki nowego dyrektora (poprzednia szefowa Paulina Stolarek-Marat zrezygnowała po miesiącu). Z zespołem spotkał się członek zarządu Jerzy Kłosiński, który zakomunikował jedynie, że nazwisko szefa zostanie ogłoszone w najbliższym czasie.
Wśród kandydatów na to stanowisko zarząd rozważał m.in. dziennikarkę „Gazety Polskiej Codziennie” i TV Republika Sylwię Krasnodębską oraz dziennikarza muzycznego Romana Rogowieckiego. Propozycję pokierowania rozgłośnią odrzuciła natomiast Agnieszka Burzyńska, wieloletnia dziennikarka RMF FM, związana potem z „Wprost” i serwisem Kulisy24.com.
Warto dodać, że pracownicy i współpracownicy PRIII we wspólnym oświadczeniu wyrazili sprzeciw wobec zwolnienia dziennikarza Jerzego Sosnowskiego.
Z danych Radio Track wynika, że w okresie od grudnia 2015 roku do lutego 2016 roku udział Trójki w rynku radiowym wyniósł 8,4 proc.
Dołącz do dyskusji: Adam Hlebowicz od kwietnia szefem radiowej Trójki
Zobaczymy co będzie, na pewno mogło być gorzej (p. Krasnodębska), bo przynajmniej p. Hlebowski ma doświadczenie na stanowisku kierowniczym, a poza tym nie wydaje się być żadną skrajnością ideologiczną. Może z p. Krasnodębską to było celowe zagranie - puścić plotę, żeby postraszyć, że zawsze może być gorzej, więc się cieszcie z tego co macie.
Jak będzie - czas pokaże, ale że ogólnie dla Trójki nadeszły ciężkie czasy to nie ma żadnych wątpliwości. Obecna władza tępi wszelkie przejawy intelektu (np. rozdać 500 zł/mc zamiast nie zabierać w podatkach, bo rozdawanie -nie swojej kasy- jest bardziej medialne), więc Trójka jest w pozycji obronnej.
Malutką nadzieję na stabilność daje p. Metz na stanowisku dyrektora muzycznego, bo gwarantuje, że nikt nie będzie się wp**rniczać w prezentowaną muzykę, Metz to silna osobowość i nie pozwoli fikać nikomu, to gwarant niezależności muzycznej stacji i myślę, że celowo zaakceptował propozycję, aby chronić Trójkę (lepiej on niż miałby to być np. miłośnik muzyki sakralnej).
I tak dobiega końca historia ważnej rozgłośni.