Agora chce przejąć resztę Eurozetu najpóźniej w 2024 r. Nie będzie łączenia stacji
Agora zakłada, że do końca 2024 roku (a według ambitnego planu, nawet do końca tego) przejmie pozostałe 49 proc. udziałów Eurozetu - zapowiada w rozmowie z Wirtualnemedia.pl prezes spółki Bartosz Hojka. Zakup będzie zrealizowany przy pomocy kapitału zewnętrznego.
W środę Agora zaprezentowała swoje kierunki strategiczne na lata 2023-2026. Celem jest przynajmniej 200 mln zł zysku EBITDA do 2026 roku i powrót do wypłaty dywidendy. Po przejęciu Eurozetu, właściciela m.in. Radia ZET, spółka planuje w ciągu pięciu lat wskoczyć na pozycję lidera rynku radiowego, wyprzedzając RMF FM. Ogłasza też, że jest otwarta na zewnętrznych inwestorów.
Agora niedawno za 9,2 mln euro przejęła od czeskiego funduszu SFS Ventures kontrolny pakiet udziałów Eurozetu. Spółka posiada teraz 51 proc. kapitału i głosów na walnym zgromadzeniu Eurozetu. Jednak, jak ostatnio przyznawała członkini zarządu Anna Kryńska-Godlewska, to nie koniec: Agora chce kupić pozostałe 49 proc. udziałów i zostać jedynym właścicielem Eurozetu.
W środę spytaliśmy prezesa Agory Bartosza Hojkę, kiedy firma planuje finalizację procesu przejęcia grupy radiowej i w jaki sposób sfinansuje transakcję.
- Gdyby nie opóźnienia wynikające z tego, że z różnymi kłodami pod nogami musieliśmy po drodze dawać sobie radę [na koncentrację nie zgadzał się UOKiK – red.], pewnie już dawno zrealizowalibyśmy cały projekt i sfinansowali przed pandemią, bo firma była wtedy w zupełnie innej sytuacji – przyznał Hojka. - Dzisiaj to dla nas dużo większe wyzwanie, musimy się posłużyć kapitałem zewnętrznym, długiem. Pracujemy w tej chwili nad pozyskaniem finansowania, natomiast zgodnie z umową ze wspólnikiem mamy na to czas do 2025 roku. Choć chcielibyśmy to domknąć szybciej, co będzie zależało od dostępności finansowania – dodał.
Czy to oznacza najbliższe miesiące? - Byłoby super, jeżeli udałoby się jeszcze w tym roku. To ambitna aspiracja, ale niewykluczone, że będziemy potrzebowali więcej niż kilku miesięcy. Zakładam jednak, że dalej niż za 2024 rok w tej sprawie nie trzeba będzie się wychylać – podkreślił Hojka.
Bez większych zmian w Eurozecie
Agora nie planuje łączenia redakcji czy likwidacji dublujących się w ich strukturach stanowisk. – Nie ma teraz na stole takich planów. Powołaliśmy grupę operacyjną, która pracuje nad modelem organizacji pracy w sposób najbardziej efektywny, przede wszystkim wykorzystania różnego rodzaju synergii w grupie. Mocno akcentujemy, że nasze biznesy nawzajem mogą sobie pomóc. Zarówno jeżeli chodzi o wspólną ofertę reklamową – dotyczącą nie tylko samego radia, ale wszystkich mediów w grupie – podkreślił Hojka.
Połączone zespoły wypracowały bowiem wspólną ofertę reklamową. W środę przedstawiciele spółki przyznawali, że cieszy się ona zainteresowaniem klientów. - Jest dużo zapytań i pierwsze sprzedaże – mówił nam Maciej Strzelecki, prezes Eurozetu. - Od momentu wdrożenia do pierwszej sprzedanej oferty minęło kilka dni. Choć jest jeszcze za wcześnie, by mówić o większych efektach. Widać jednak duże zainteresowanie, w pierwszej kolejności największych klientów, czyli domów mediowych, ale pracujemy nad tym, żeby dotrzeć do wszystkich – zaznaczył Strzelecki.
Agora nie planuje też łączenia podobnych marek, np. swojego Rock Radia i przejętego wraz z Eurozetem Antyradia. - Obie stacje różnią się, jeśli chodzi o repertuar: jedna gra bardziej klasycznego rocka, druga bardziej współcześnie. Nie planujemy na razie żadnych daleko idących zmian, choć jest zespół, mający za zadanie opracowanie planu na przyszłość, który wykorzystywałby wszystkie nasze atuty i nasze zasoby maksymalnie efektywnie - mówił Hojka.
Agora nie planuje „dalszych istotnych akwizycji”
W środę Agora informowała, że nie planuje obecnie dalszych przejęć. - Nie przewidujemy w perspektywie ujętej w strategii dalszych istotnych akwizycji – mówił Hojka. - Chcemy się skupić na rozwoju portfela naszej grupy kapitałowej. Mamy dużo mediów, podjęliśmy kluczowe decyzje w poszczególnych segmentach. Tam, gdzie jesteśmy liderami, widzimy potencjał do dużego umocnienia naszej obecności na rynku, ale są sektory, gdzie tę pozycję trzeba poprawiać. Na tym chcemy się koncentrować - powiedział PAP Biznes prezes Agory.
- Jeżeli chodzi o dezakwizycję, to nasza strategia wypunktowała bardzo precyzyjnie media, na które chcemy stawiać w najbliższych trzech latach - dodał.
W ub.r., gdyby uwzględnić wyniki Eurozetu, grupa Agora miałaby ok. 100 mln zł zysku EBITDA (bez MSSF 16). W ciągu czterech lat zamierza go przynajmniej podwoić. - To dość ambitny cel. Żeby go zrealizować, Agora musi mocno poprawić wyniki w dwóch obszarach: radiowym i kinowym – mówi Dominik Niszcz, analityk z Trigon DM. - Synergie z Eurozetem, o których spółka już informowała, są naprawdę duże i powinny istotnie zwiększyć wyniki segmentu radiowego – dodaje.
Czy Agora będzie chciała uzyskać potencjalnych inwestorów? - Nie można niczego wykluczyć. Trudno powiedzieć, czy potencjalni inwestorzy mogą zapewnić merytorycznie wartość dodaną czy celem Agory będzie pozyskanie gotówki, żeby szybciej przejąć pozostałe udziały Eurozetu i w pełni realizować wskazane synergie – mówi Niszcz.
Prezes UOKiK opóźnił transakcję o trzy lata
W lutym 2019 roku Agora za 130 mln zł przejęła 40 proc. udziałów Eurozetu, natomiast 60 proc. nabył SFS Ventures. Zgodnie z umową Agora ma tzw. opcję call, czyli prawo do nabycia wszystkich udziałów od wspólnika. Jesienią 2019 roku Agora poinformowała, że zamierza zrealizować tę opcję i złożyła do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o zgodę na transakcję.
Urząd przeprowadził dwuetapowe postępowanie, obejmujące analizę rynków działania obu firm. Na początku stycznia 2021 roku prezes UOKiK Tomasz Chróstny zakazał Agorze przejęcia kontrolnego pakietu Eurozetu. W obszernym uzasadnieniu stwierdzono, że połączone firmy wspólnie z Grupą RMF stworzyłyby duopol z 70-procentowym udziałem w rynku radiowym.
Według badania Radio Track, w pierwszym kwartale br. Radio ZET miało 13,5 proc. udziału w rynku słuchalności, o 0,2 pkt proc. mniej niż przed rokiem. Liderem pozostaje RMF FM z 29,9 proc. udziału.
Dołącz do dyskusji: Agora chce przejąć resztę Eurozetu najpóźniej w 2024 r. Nie będzie łączenia stacji