Akson Studio: nie godzimy się na propagandowe wykorzystanie „Solid Gold”
Firma Akson Studio, współproducent filmu „Solid Gold” Jacka Bromskiego, wyraziła głębokie zaniepokojenie opisanymi przez „Gazetę Wyborczą” planami Telewizji Polskiej co do tego obrazu. - Podejmiemy wszelkie kroki i dołożymy wszelkich starań, aby nasz film nie był i nie mógł być wykorzystywany propagandowo - podkreśliła spółka.
W poniedziałek „Gazeta Wyborcza” opisała, że Telewizja Polska przejęła dystrybucję filmu „Solid Gold” w reżyserii Jacka Bromskiego, wielokrotnie przebijając ofertę Kina Świat. Według ustaleń dziennika prezesa TVP Jacek Kurski zdecydował, żeby premierę produkcji przenieść z początku lipca na 11 października. Film ma być mocno promowany w stacjach publicznego nadawcy.
Szef Akson Studio Michał Kwieciński przyznał, że Kurski przeforsował też zmianę tytułu na „Solid Gold”.
Dlaczego Telewizja Polska zaangażowała się tak w tę produkcję? Według „GW” scenariusz „Solid Gold” mocno kojarzy się z aferami z okresu rządów PO-PSL, zwłaszcza Amber Gold. Natomiast październik, na krótko przed wyborami parlamentarnymi, ma być najlepszym czasem na pokazywanie tych tematów.
Reżyserem „Solid Gold” jest Jacek Bromski, a w rolach głównych występują m.in. Danuta Stenka, Janusz Gajos, Andrzej Seweryn, Olgierd Łukaszewicz i Andrzej Konopka. Akson Studio wyprodukowało film wspólnie z TVP, realizację wsparły też Polski Instytut Sztuki Filmowej, Narodowy Instytut Audiowizualny, Fundacja Pomorska i miasto Gdynia. Produkcja kosztowała ponad 9 mln zł.
Akson Studio: film nie jest i nigdy nie miał być propagandowy
W poniedziałek po południu Akson Studio przekazało portalowi Wirtualnemedia.pl oświadczenie, w którym odniosło się do publikacji o „Solid Gold”. - Głęboko zaniepokoił nas dzisiejszy artykuł w „Gazecie Wyborczej” dot. rzekomych planów TVP, dotyczących propagandowego wykorzystania produkowanego przez nas filmu. Film ten nie jest i nigdy nie miał być propagandowy - zapewniła firma.
Według niej obraz Jacka Bromskiego przedstawia uniwersalne patologie przy powiązaniach polityki, służb, biznesu i świata przestępczego. - To obraz smutnego dziedzictwa po czasach PRL, jakie niesie dziś wciąż młoda demokracja i młody kapitalizm. Produkcja obrazuje archetypiczne mechanizmy władzy (każdej władzy) i jest inspirowana wieloma aferami, które były udziałem wielu ekip rządzących - przysłowiowych „II, III i IV RP”. Każdy, kto czytał scenariusz, ma tego świadomość - argumentuje producent.
- Wątek bankowy, podobnie jak mafijny czy kryminalny jest jednym z wielu stanowiących tło dla fikcyjnej historii opowiadanej w filmie, a odniesień do zdarzeń publicznych można doszukiwać się w wielu aferach ostatnich 30 lat - stwierdziło Akson Studio.
Zapewniło też, że przywiązuje dużą wagę do swojej odpowiedzialności jako producenta. - Dlatego podjęliśmy stosowne działania, by uzyskać wyjaśnienie przytoczonych dziś w mediach informacji nt. rzekomych planów TVP co do wykorzystania filmu - poinformowała firma. - Pragniemy również zapewnić, że podejmiemy wszelkie kroki i dołożymy wszelkich starań, aby nasz film nie był i nie mógł być wykorzystywany propagandowo. A co za tym idzie - by nie mogły zostać naruszone prawa współtworzących go artystów i pozostałych członków zespołu. Nie ma na to naszej zgody - podkreśliło Akson Studio.
Wyliczenie produkcji dla TVP, TVN i Polsatu
Firma w oświadczeniu przypomniała też, że działa od 1992 roku i w tym okresie wyprodukowała ponad 40 seriali telewizyjnych i 35 filmów fabularnych. - W swoim dorobku mamy zarówno potężne produkcje kinowe, takie jak „Katyń”, „Wałęsa. Człowiek z nadziei” czy „Miasto 44”, jak i produkcje realizowane - co warte podkreślenia - dla wszystkich trzech wiodących w Polsce emitentów telewizyjnych - stwierdziła.
Wyliczyła również, że dla TVP zrealizowała m.in. seriale „Czas Honoru”, „Bodo”, „Wojenne dziewczyny” i „O mnie się nie martw”, dla Polsatu - „Przyjaciółki”, „Hotel 52”, „Samo życie”, „2XL”, „Nianię w wielkim mieście” i „Rodzinę zastępczą”, a dla TVN - „Belle Epoque”, „Przepis na życie”, „Magdę M” i „Twarzą w twarz”.
Wyniki mediów publicznych w 2018 roku
W ub.r. Telewizja Polska zanotowała wzrost przychodów o 24 proc. do 2,2 mld zł, głównie dzięki 359 mln zł więcej z abonamentu rtv. Wzrosły też wpływy nadawcy z reklam, sponsoringu, sprzedaży programów i licencji. W ub.r. zatrudnienie w firmie wynosiło prawie 2,7 tys. etatów.
W 2018 r. Polskie Radio osiągnęło wzrost wpływów sprzedażowych o 12,96 proc. do 336,53 mln zł oraz 15,3 mln zł zysku netto (wobec 2,79 mln zł rok wcześniej). 69 proc. przychodów spółki pochodziło z abonamentu i związanej z nim rekompensaty, na koniec ub.r. nadawca zatrudniał 1 285 pracowników etatowych, o 30 więcej niż przed rokiem. W br. planuje 62,05 mln zł straty.
W ub.r. Polska Agencja Prasowa zanotowała wzrost skonsolidowanych przychodów sprzedażowych o 4 proc. do 52,56 mln zł oraz 3,65 mln zł straty netto (wobec 2,04 mln zł straty rok wcześniej). Zmalały przychody ze sprzedaży serwisów ogólnoinformacyjnych i ekonomicznych oraz Centrum Prasowego, a wzrosły z PAP Foto, obsługi medialnej i wynajmu. Na koniec ub.r. firma zatrudniała 401 osób.
Wyniki głównych mediów komercyjnych w 2018 roku
W ub.r. grupa kapitałowa Cyfrowy Polsat zanotowała 10,69 mld zł przychodów sprzedażowych i 816,1 mln zł zysku netto. Liczba abonentów firmy zmalała o 1,2 proc., natomiast liczba sprzedanych im usług jednostkowych wzrosła o 2,3 proc.
W ub.r. TVN osiągnął wzrost wpływów sprzedażowych o 8,6 proc. do 1,97 mld zł, a przychody z emisji reklam zwiększyły się o 9,7 proc. do 1,42 mld zł. Nadawca zanotował 157,5 mln zł straty netto, głównie wskutek 394,7 mln zł odpisu dot. wartości udziałów w platformie nc+. Na koniec roku zatrudniał 1 514 pracowników.
W ub.r. Grupa RMF zanotowała wzrost skonsolidowanych przychodów sprzedażowych o 7,8 proc. do 288,22 mln zł oraz 147,16 mln zł zysku netto (wobec 133,29 mln zł rok wcześniej). Firma zatrudniała 292 pracowników.
W ub.r. grupa kapitałowa Eurozet (należą do niej m.in. rozgłośnie Radio ZET, Radio ZET Chilli, Meloradio, Radio Plus i Antyradio) zanotowała wzrost wpływów sprzedażowych o 3,5 proc. do 197,47 mln zł oraz 26,8 mln zł zysku netto. W przypadku samej spółki Eurozet wpływy i zysk nieco zmalały.
Spółka Radio Eska, która jest nadawcą 42 rozgłośni radiowych pod tą nazwą zamknęła 2018 rok przychodami netto w kwocie 32,33 mln zł i zyskiem netto w wysokości 8,51 mln zł. Spadły wpływy ze sprzedaży reklam, ale udało się to zrekompensować wpływami ze sprzedaży praw autorskich.
Dołącz do dyskusji: Akson Studio: nie godzimy się na propagandowe wykorzystanie „Solid Gold”