Bez "Down the Road" jesienią w TTV. Zespół rusza w trasę do drugiego sezonu

W środę TVN Discovery Polska zaprezentowała jesienną ramówkę stacji. Oprócz nowości programowych na głównej antenie, również kanały tematyczne przygotowały swoje propozycje. Autorskie formaty pojawią się w TTV: „It’s my life”, „Usłyszcie nas” oraz „Fobie”.

Pierwszy z nich będzie reality, w którym piątka młodych nieznajomych ludzi zdecydowała się zamieszkać razem w wynajmowanym mieszkaniu w Krakowie. Rozpoczynają życie na własny rachunek i muszą zmierzyć się z wyzwaniami codzienności.

- W „It’s my life" pokazujemy wyzwania przed jakimi stają młodzi ludzie między 18-28 rokiem życia. Jak funkcjonują, jak wchodzą w dorosłość. Każdy z bohaterów pochodzi z innego środowiska, startuje z innym pomysłem na życie i na siebie. Łączy ich nic pokoleniowa, ale dzielą dotychczasowe doświadczenia. Nasza piątka bohaterów wynajmuje wspólnie mieszkanie w Krakowie i żeby się utrzymać, muszą  poszukać pracy. Co prawda dostają od nas pieniądze na start, ale to co z nimi zrobią – to już ich wybór. Przyglądamy się ich codziennym perypetiom. Chodziło mi o to, żeby zobaczyć jak naprawdę teraz młodzi ludzie wchodzą w dorosłość. Myślę, że to obraz prawdziwej Polski. I jak mówi hasło reklamujące ten program - "to nie było miękkie lądowanie" - mówi Wirtualnemedia.pl Lidia Kazen, szefowa TTV.

Format będzie emitowany we wtorki o 22.00, począwszy od 1 września br.

Z kolei „Usłyszcie nas” to talent show na scenie którego zaprezentują się indywidualności, które zadziwiają swoimi umiejętnościami. W sześciu odcinkach uczestnicy zaprezentują intrygujące, a czasem kontrowersyjne występy przed czwórką mentorów – w tej roli pojawi się wokalistka Monika Kuszyńska, stand-up’er Łukasz „Lotek” Lodkowski, Krzysztof Hirsztritt, uczestnik „Down the road. Zespół w trasie” oraz Przemysław Kossakowski. Cykl poprowadzi drag queen Himera.

Trzecia nowość to „Fobie”- w każdym odcinku psychologowie spróbują odkryć, co dolega bohaterom, poznają ich historie i odkryją ich tajemnice. Seria będzie liczyć 12 odcinków, emisja rozpocznie się od 27 października we wtorki o 22.00.     - Dwie pozostałe nowości w moim odczuciu również posiadają nasz rozpoznawalny na rynku, firmowy znak jakości. I obie łączy zbliżona emocja, czyli ciekawość, a czasem może strach przed nieznanym. Zarówno w "Fobiach", gdzie w lekko rozrywkowej formie śledztwa prezentujemy to, co przed czym uciekamy lub skrywamy, jak i drugiej październikowej nowości, czyli niecodziennym talent show "Usłyszcie nas!" wychodzi to, czym dziś jest TTV. Otwartym na ludzi i nową rzeczywistość kanałem, który nie chce oceniać innych czy formatować ich pod swoje widzimisię – podsumowuje dyrektor programowa TTV.

Bez "Down the Road" jesienią, format wróci na wiosnę

W tej ramówce zabraknie natomiast hitowej produkcji TTV - „Down the Road”, prowadzonej przez Przemysława Kossakowskiego. Po raz kolejny wyruszy on w podróż z uczestnikami z zespołem Downa i cały zespół zmierzy się z wieloma wyzwaniami. - To format, który potrzebuje czasu, wyjątkowego przygotowania. Przepracowaliśmy bardzo intensywnie całe lato i za parę dni nowy zespół wyjeżdża w trasę.  Efekty widzowie zobaczą już w lutym. Na razie jest trochę nerwowo, bo sytuacja w Europie jest niepewna, ale jesteśmy dobrze zorganizowani i mamy parę wyjść awaryjnych. Najważniejsze jest to, że mamy wspaniałych bohaterów i Przemek jest w doskonałej formie. Ten projekt ma taką dobrą energię, że nie może się nie udać - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Lidia Kazen.

Program spotkał się z pozytywnym odbiorem przez widzów i rodziny osób z zespołem Downa. Zanim został wyemitowany, w przestrzeni publicznej pojawiały się komentarze oceniające go jednak jako co najmniej „ryzykowny” lub nawet niestosowny. - Przed pierwszym sezonem wiele przychylnych nam osób miało obawy, część wręcz „pukało się w głowę”, że zwariowaliśmy z tym pomysłem. Że ośmieszymy uczestników, że Polacy nie są gotowi na oglądanie ludzi z zespołem Downa i nikogo tak naprawdę to nie interesuje. Tymczasem już po emisji pierwszego odcinka programu reakcje widzów nie pozostawiały cienia wątpliwości. To był doskonały pomysł nie tylko ze względu na wysoką oglądalność, ale przede wszystkim ten program uruchomił w ludziach tyle dobra, tolerancji i miłości - a to już zjawisko niespotykane w dzisiejszej telewizji. Wiemy, że w dzisiejszych czasach te emocje są naprawdę najcenniejsze w życiu – stwierdza Lidia Kazen. - Nigdy nie miałam obaw, że ten program będzie pokazywać kogoś w złym świetle. Wiedziałam, co robię. Wiedziałam, czego chcę – dodaje.

"Pandemia przewartościowała myślenie"

W rozmowie z nami szefowa stacji TTV informuje, że celem jest zakończenie roku z oglądalnością na poziomie 3,4 proc. w rynku. - Może będzie lepiej, czas pokaże czy nasze pomysły znalazły widownię – zastrzega. - W naszym pomyśle na telewizję najczęściej chodzi o to, aby wymyślić lub zrealizować pomysły, jakich do tej pory nie było. Tak wiem, to trochę przekorne, ale dzięki temu naprawdę potrafimy zaskoczyć widzów. To nie jest proste, bo prawie wszystko już zostało wymyślone. Podstawą, jak zawsze, jest dobrze sprecyzowany pomysł, wówczas naprawdę można trafić w dziesiątkę. Tak było np. z Gogglebox i ludźmi oglądającymi telewizję czy teraz z wyprawą zespołu "Down The Road" – uważa Kazen.

Według niej „pandemia COVID-19 przewartościowała także zawodowe myślenie”. - Każdy z dyrektorów programowych inaczej wyczuwa tętno widzów, ma inne pomysły na to, co dziś w telewizji ma szansę być zauważone. Efekty zobaczymy jesienią – podkreśla dyrektor programowa TTV w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.

Jesienią w TTV "De facto Bosacka"

W jesiennej ramówce TTV od niedzieli 6 września emitowany będzie program „De facto Bosacka” (co tydzień o 20.05).  Katarzyna Bosacka znana widzom TVN Style wróci na antenę, by opowiedzieć widzom o tym, jak mogą poprawić jakość swojego życia. Odkryje mity żywieniowe i zdrowotne i pokaże nowe rozwiązania.

Nowością będzie także „Dom weselny”, który zagości od poniedziałku do piątku o 16.00 od 31 sierpnia. Będzie to nowy serial paradokumentalny opowiadający perypetie Oliwii i Marka prowadzących tytułowy „Dom weselny”. Oliwia to zawodowa wedding plannerka, która wspólnie z mężem postanowiła przejąć podupadający hotel, by zrealizować swoje marzenie i stworzyć dom weselny.

Na antenie nie zabraknie także sprawdzonych pozycji: „Królowych życia” (w czwartki i piątki o 22.15 od 3 września), które tym razem będą liczyć 24 odcinki, „Googlebox. Przed telewizorem” (od 31 sierpnia w poniedziałki o 22.00, a od 30 września – w poniedziałki i środy o 22.00), „Kanapowców” (od 10 października w soboty o 22.15) oraz wydań „Expressu” (od poniedziałku do piątku o 15.45, 17.45, 19.45 i 21.45, a w soboty i niedziele o 9.45, 15.45, 17.45 i 19.45). Spot wizerunkowy stacji można zobaczyć tutaj.

W tym sezonie postawiłam na trzy nowości oparte o pomysły TTV. Miałam poczucie, że po wiosennym sezonie kiedy wyszliśmy na rynek programami na licencji, potrzebujemy po prostu zrobić autorskie programy od podstaw. Po 8 latach w biurze, coraz częściej myślę o powrocie na plan, żeby formatować projekty. Wymyślanie i realizowanie nowych programów jest bardzo pobudzające i mam wrażenie, że zawsze mi to dobrze wychodziło. Chociaż robienie programów na licencji też nie jest łatwe, bo zawsze trzeba je dostosować do naszych realiów. Mam jednak to szczęście, że plan zdjęciowy i montaż jest w moim zawodowym DNA, kocham to robić, co czasem jest zmorą moich producentów . Zresztą najlepszych na rynku, rozumiejących TTV. Sprawdzonych w boju produkcyjnych. To dzięki nim mamy takie dobre programy i wyniki - zaznacza Lidia Kazen w rozmowie z nami.

W 2019 roku udział TTV w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów wyniósł 2,24 proc.