Bianka Mikołajewska uniewinniona za jeden z tekstów o SKOK-ach
Wicenaczelna i szefowa zespołu śledczego OKO.press Bianka Mikołajewska została decyzją sądu uniewinniona za jeden z tekstów w "Gazecie Wyborczej" o SKOK-ach. Zarzucono jej pomówienie o nielegalne finansowanie kampanii PiS-u.
O korzystnej dla dziennikarski decyzji sądu Bianka Mikołajewska poinformowała na Twitterze. - Pierwszy raz od 15 lat nie mam żadnego toczącego się procesu ze SKOKami! 😀 Dzisiaj sąd uniewinnił mnie w toczącej się od 2015 r. sprawie karnej, w której Kasy zarzucały mi pomówienie ich o nielegalne finansowanie kampanii PiS. Ale coś czuję, że pustka nie potrwa długo - skomentowała.
Pierwszy raz od 15 lat nie mam żadnego toczącego się procesu ze SKOKami! 😀
— Bianka Mikołajewska (@BMikolajewska) November 5, 2019
Dzisiaj sąd uniewinnił mnie w toczącej się od 2015 r. sprawie karnej, w której Kasy zarzucały mi pomówienie ich o nielegalne finansowanie kampanii @pisorgpl.
Ale coś czuję, że pustka nie potrwa długo;))
SKOK-i wielokrotnie pozywały Mikołajewską za jej teksty dla „Polityki” oraz „Gazety Wyborczej”, gdzie opisywała nieprawidłowości wokół Spółdzielczych Kas Oszędnościowo-Kredytowych – zarówno w procesach karnych, jak i cywilnych.
Ta sprawa dotyczyła tekstu z „Gazety Wyborczej” – „Czy politycy odpowiedzą za kasy?”, opublikowanego w sierpniu 2014 roku. Zarzucono jej pomówienie w stwierdzeniu, że SKOK-i miały nielegalnie finansować kampanię PiS-u. Sąd uniewinnił jednak dziennikarkę w tym procesie – wytoczonym z art. 212 Kodeksu karnego.
Dołącz do dyskusji: Bianka Mikołajewska uniewinniona za jeden z tekstów o SKOK-ach
Kto regularnie te teksty czytal, nie podchodzil do nich uprzedzony, ten pamieta te wszystkie niedomówienia, sugestie czy zwyczajne ploty z Google, ktore podnosila do rangi wiedzy insiderskiej.
Jej szefowie to odczuwali i koncu tez podziekowali.