Błąd w nocnej promocji Biedronki: gratis najdroższe zamiast najtańszych produktów
W weekend klienci wielu sklepów Biedronka informowali o usterce systemu kasowego, wskutek której w promocji „Białe Noce” darmowe były nie trzy najtańsze, tylko najdroższe z kupionych produktów. Jeronimo Martins Polska nie komentuje tej sprawy.
W miniony weekend w związku z niedzielą handlową w sklepach Biedronka zrealizowano dwie odsłony promocji „Białe Noce”, której pierwsza edycja odbyła się w jedną noc tydzień wcześniej. Tym razem akcja trwała od północy do 6 rano w nocy z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę.
Obowiązywały różne warianty promocyjne, w których gratis było kilka najtańszych z większej liczby kupionych produktów. Przykładowo przy zakupie czterech produktów z kategorii kosmetyków, artykułów przemysłowych lub tekstyliów nie płaciło się za dwa najtańsze.
Z kolei przy zakupie 20 opakowań czy sztuk dowolnych produktów trzy najtańsze były darmowe. Ten wariant oferty obowiązywał w nocy z soboty na niedzielę, Biedronka zapowiadała, że możliwe są zwielokrotnienia tego rabatu, jeśli kupi się minimum 40 czy 60 produktów.
Błąd systemu kasowego: za darmo najtańsze produkty
Według relacji klientów przytoczonych przez WP Finanse w pierwszych godzinach po północy w sklepach Biedronka systemy kasowe błędnie naliczały rabat - jako gratisowe uznawano nie najdroższe, tylko najtańsze trzy z kupionych minimum 20 produktów.
Pomyłka była tym bardziej znacząca, jeśli wśród zakupów znajdowały się kosztujące kilkaset zł małe urządzenia AGD czy sprzęt domowy.
Informacje o tym szybko pojawiły się w mediach społecznościowych. Jedna z klientek zamieściła zdjęcie paragonu z Biedronki, zgodnie z którym zapłaciła kilkanaście zł za jajka i czekolady, natomiast w ramach promocji nie zapłaciła za robot kuchenny, mop i robot sprzątający kosztujące łącznie 747 zł.
Niektóre osoby starały się wykorzystać tę sytuację, robiąc kilka razy zakupy w tych samych lub innych sklepach Biedronka. Pożądany, w celu uzyskania jak największych rabatów, był nie tylko mały sprzęt AGD i RTV, lecz także duże opakowania środków czyszczących.
Z bardzo atrakcyjnych warunków promocji korzystała też część pracowników Biedronki. - Na grupach pracowniczych krąży zbiór paragonów z sumą rabatów na ponad 7 tys. zł - powiedziała WP Finanse anonimowo osoba zatrudniona w Biedronce.
Według relacji klientów błąd systemu kasowego naprawiono ok. 2 w nocy.
Biuro prasowe Jeronimo Martins Polska nie komentuje tej sytuacji. Nie wiadomo więc, czy usterka występowała we wszystkich całodobowych sklepach Biedronka. jak dużo mogą kosztować zawyżone rabaty i czy firma będzie próbowała wyegzekwować zwrot zakupów od swoich pracowników, którzy skorzystali z tej możliwości.
W całym kraju działa ponad 3 tys. sklepów Biedronka. W ub.r. Jeronimo Martins Polska zanotowało wzrost przychodów o 8,9 proc. do 55,57 mld zł oraz 2,24 mld zł zysku netto. Na koniec ub.r. liczba pracowników firmy przekroczyła 68 tys.
Dołącz do dyskusji: Błąd w nocnej promocji Biedronki: gratis najdroższe zamiast najtańszych produktów