Blogerzy modowi wysłani do fabryki ubrań w Kambodży w norweskim reality-show. "Szok"
Norweski dziennik „Aftenposten” w 5-odcinkowym reality-show pokazuje skrajny wyzysk siły roboczej w fabrykach tekstylnych w Kambodży. Uczestnicy programu, blogerzy modowi, nie kryją łez.
W trakcie realizacji składającego się z 5 odcinków programu zatytułowanego „Sweatshop Deadly Fashion” trójka młodych blogerów modowych z Norwegii - Anniken Jorgensen, Frida Ottesen i Ludvig Hambro - pojechała do stolicy Kambodży, Phnom Penh. Przez miesiąc w towarzystwie kamer mieli pracować w jednej z działających tam fabryk tekstylnych.
Podczas nagrywania show okazało się, że warunki, w jakich muszą pracować zarówno uczestnicy programu, jak i pozostali zatrudnieni w fabryce mieszkańcy Kambodży urągają ludzkiej godności, a otrzymywane wynagrodzenie nie wystarcza na zaspokojenie nawet najskromniejszych potrzeb pracowników.
Opowiadając przez kamerą o swoich przeżyciach i refleksjach związanych z dniami spędzonymi w zakładzie norweskie nastolatki nie kryły najpierw zaskoczenia, a później żalu i przerażenia światem, w którym żyją robotnicy. Młodzi ludzie często nie potrafili powstrzymać łez.
Program, dostępny online na stronie „Aftenposten” ma nie tylko zwrócić uwagę na fatalne warunki pracy na azjatyckich rynkach, ale także na fakt, że ubiory produkowane w tamtejszych fabrykach są przeznaczone często na potrzeby znanych marek, które po części ponoszą odpowiedzialność za wyzysk siły roboczej prowadzony na tak wielką skalę.
Dołącz do dyskusji: Blogerzy modowi wysłani do fabryki ubrań w Kambodży w norweskim reality-show. "Szok"
Od lat wiadomo jak to wygląda.