SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Bravo” po 26 latach znika z rynku, Wydawnictwo Bauer stawia na „Bravo Sport” i „Tube News”

W środę ukazał się ostatni numer polskiej edycji dwutygodnika młodzieżowego „Bravo” (Wydawnictwo Bauer). To kolejny - po miesięcznikach „Bravo Girl”, „Fun Club” i „Twist” magazyn dla nastolatków, z którego rezygnuje wydawca. Uzasadnia to „zmianami preferencji i sposobu konsumpcji mediów grupy docelowej”.

Według naszych ustaleń głównym powodem zamknięcia „Bravo” są duże spadki sprzedaży pisma. Z danych ZKDP wynika, że we wrześniu br. jego średnia sprzedaż ogółem wynosiła 11 622 egz., podczas gdy w pierwszych trzech kwartałach ub.r. było to 27 731 egz., a w pierwszych trzech kwartałach 2015 roku - 61 835 egz.

W całym 2015 roku „Bravo” sprzedawało się średnio w 54 847 egz., w 2014 roku - w 98 952 egz., w 2013 roku - w 146 151 egz., a w 2012 roku - w 170 507 egz.

W ostatnim okresie dwutygodnik liczył 40 stron i kosztował 2,99 zł.

- Decyzja wydawcy związana jest z jednej strony ze zmianami preferencji i sposobu konsumpcji mediów grupy docelowej, a z drugiej strony ze strategią opartą na dywersyfikacji segmentu poprzez wprowadzanie tematycznie profilowanych magazynów („Tube News”) i wydań specjalnych („Bravo Sport poleca: Białoczerwoni!”) - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Maciej Brzozowski, dyrektor public relations w Wydawnictwie Bauer.

Bauer zrezygnował już z miesięczników „Bravo Girl”, „Fun Club” i „Twist”

Znaczące spadki sprzedaży notowały w ostatnich latach inne tytuły młodzieżowe Wydawnictwa Bauer: „Bravo Girl”, „Bravo Sport”, „Fun Club” i „Twist”. W połowie 2014 roku firma połączyła ich zespoły redakcyjne, redaktorem naczelny został wtedy Michał Wiśnicki, poprzednio pełniący taką funkcję w „Bravo” i „Fun Clubie”, a jego zastępcą - Ilona Zawistowska.

Na początku br. z rynku zniknęły „Bravo Girl”, „Fun Club” i „Twist”. Ich ostatnie numery, ze stycznia br., sprzedały się odpowiednio w 10 290, 9 167 i 15 930 egz. Dla porównania w 2012 roku średnia sprzedaż ogółem „Bravo Girl” wynosiła 82 970 egz., „Fun Clubu” - 77 220 egz, a „Twista” - 80 100 egz. (według ZKDP).

Nadal ukazują się natomiast dwutygodnik „Bravo Sport” (we wrześniu br. jego średnia sprzedaż ogółem wynosiła 29 055 egz.) oraz dwumiesięcznik o youtuberach „Tube News” (wprowadzony na rynek wiosną 2015 roku).

W związku z zamknięciem „Bravo” zwolnionych zostanie kilka osób pracujących przy magazynie, pozostałe otrzymały propozycje dalszej pracy w Wydawnictwie Bauer.

Jak sprzedawało się „Bravo” od 2000 roku?

Polska edycja dwutygodnika „Bravo” ukazywała się od 1991 roku. Do ZKDP tytuł został zgłoszony w 2000 roku.

Na przełomie lat 90. i dwutysięcznych rozpowszechnianie płatne pisma sięgało 400 tys. egz., natomiast od 2002 do 2011 roku zmalało z 300 do 200 tys. egz. Potem spadki znacznie się pogłębiły.

Jednocześnie wzrosła proporcja nakładu do rozpowszechniania płatnego magazynu. W 2014 roku nakład było już o 70 proc. wyższy od rozpowszechniania, a w 2015 i 2016 roku - ponad dwa razy wyższy. Wcześniej przez wiele lat nadwyżka nakładu nad rozpowszechnianiem wynosiła ok. 30 proc.

Wyniki sprzedaży „Bravo” (dane ZKDP)

rok

średni nakład jednorazowy

średnie rozpowszechnianie płatne razem

2000

507 258

382 107

2001

480 937

366 890

2002

401 992

301 353

2003

353 916

272 129

2004

352 338

269 465

2005

352 354

261 985

2006

349 992

270 940

2007

333 837

249 071

2008

312 153

230 866

2009

256 341

189 204

2010

254 648

203 156

2011

258 364

199 083

2012

242 518

170 507

2013

213 959

146 151

2014

168 423

98 952

2015

124 506

54 847

2016

64 020

24 568

Dołącz do dyskusji: „Bravo” po 26 latach znika z rynku, Wydawnictwo Bauer stawia na „Bravo Sport” i „Tube News”

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
mon
Pamiętam początki tego pisma w Polsce w latach 90-tych. Jak ktoś przyniósł pismo do szkoły to wszyscy je sobie wyrwali z rąk. Były też "zapisy" kto będzie przeglądał pismo na kolejnej przerwie... i te niezapomniane tandetne teksty tamtejszych "ekspertów - celebrytów" o inicjacji seksualnej. Bawi do dzisiaj.
Obecnie młodzież niczego nie czyta.
odpowiedź
User
ziutas
Jak tam edmundzie, warto było? Jak się puszczą kulkę z góry, to wiadomo, że sama nie wtoczy na górę. Sztandar Bauera proszę wyprowadzić.
odpowiedź
User
Aga_ta
20 lat temu każde kolorowe pismo zachodniego wydawcy to było duże wow, teraz to już tylko małe lol, młodzież nie czyta takich rzeczy chyba że dla beki
odpowiedź